
Cukinia,kabaczek - uprawa cz.2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A u mnie w tym roku baardzo dużo owoców było , a teraz leżą już stare duże a te będą do kur należeć 

Bożena
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Brzmi logicznie to, co piszesz, i to by było jakieś wytłumaczenie i wyjaśnienie - ale obawiam się, że tego azotu aż tyle nie było - przed sadzeniem w dołek pod krzaczek pół łopatki kurzeńca i trochę kompostu, a potem chyba ze 2 razy podlane pokrzywówką i 2 razy gnojówką z kurzeńca.BobejGS pisze:Może dostały za dużo azotu i wystarczyło zrobić oprysk z przewagą fosforu i potasu
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13991
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa cz.2
No nie wiem, trochę dużo tych gnojówek jak na cukinie
Może dostawały akurat w złym czasie i azot właśnie wtedy pompował wzrost krzaka i hamował pojawianie żeńskich kwiatów. No można sobie gdybać.

-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Może i dużo
Kurczę, w zeszłym roku chyba podobnie nawoziłam...i było mnóstwo owoców...Ech, bądź tu mądry, człowieku


Kurczę, w zeszłym roku chyba podobnie nawoziłam...i było mnóstwo owoców...Ech, bądź tu mądry, człowieku

- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja pod cukinie daję tylko kompost - w ten sposób wiem, że nie przesadzę z azotem. Potem tylko w środku sezonu zasilam dodatkowo. Owocują pięknie
.

- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Widzę,że problem z małą ilością owoców nie tylko mnie dotknął...Z 3 krzaków zerwałam po jednym owocu.
Raczej przenawożone nie były, po wysadzeniu tylko raz podlałam florowitem.
Raczej przenawożone nie były, po wysadzeniu tylko raz podlałam florowitem.
Pozdrawiam, Marta.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4171
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Powodem mogą być choroby grzybowe - mączniak prawdziwy, szara pleśń. Malutki zawiązek gnije i nic nie ma
. Za każdym razem jak opryskuję pomidory, to pryskam tym samym cukinie, szczególnie środeczki i efekt jest
.


Re: Cukinia - uprawa cz.2
Moje na pewno nie były przenawożone azotem. W dołek na start dostały kompostu, latem podlałam siarczanem potasu, bo mam zasadową glebę. W tamtym roku robiłam tak samo
.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A ja myślę że warto co roku kupować nasiona cukiń , kabaczków , dyń , bo z własnego doświadczenia wiem że w ogródku różne zdarzenia bywają , cukinia nie miała sąsiadka ze swojej rodziny a w następnym roku wyrastają cudeńka ...
wiem że to nie w 100% się zawsze zgadza , ale wolę sobie kupić ,jestem pewniejsza... ...moje rosły na ugorze , który wiosną przeorany był ,darń ściągałam ręcznie i dodatkiem była skoszona trawa jako nawóz
wiem że to nie w 100% się zawsze zgadza , ale wolę sobie kupić ,jestem pewniejsza... ...moje rosły na ugorze , który wiosną przeorany był ,darń ściągałam ręcznie i dodatkiem była skoszona trawa jako nawóz

Bożena
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Jolu, tak nawoziłam rok temu i faktycznie miałam piękne zbiory, ale 2 lata temu takie sobie - więc może jeszcze jakaś przyczyna, może jakiś mój błąd, nie wiem.jode22 pisze:Ja pod cukinie daję tylko kompost - w ten sposób wiem, że nie przesadzę z azotem. Potem tylko w środku sezonu zasilam dodatkowo. Owocują pięknie.
Do zeszłego roku zawsze kupowałam nasiona, w tym roku miałam z akcji - nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie (3 różne odmiany, nie pamiętam od kogo - zresztą to bez znaczenia, broń Boże nie szukam tutaj winnego).
Ale posłucham Waszych sugestii, na przyszły rok kupię znów nasiona i dam mniej azotu, a więcej coś w trakcie wiązania i owocowania wieloskładnikowego. Możliwe też, że w zbyt późnym okresie (koniec lipca) podlałam kurzeńcem -ale została mi reszta, no i gdzie wylać - skoro nie pomidory to dyniowate

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie pogoda ograniczyła zbiory. Miałam szybko cukinie - ładnie owocowały. Potem przyszły deszcze i chłody. Teraz znowu cieplej i znowu zbieram. To samo dynie zresztą. W zeszłym roku miałam mniej krzaków, a większe zbiory, ale co 2-3 dni podlewać musiałam. W tym roku bagno. Jeśli u was podobnie padało to raczej wymyło cały nawóz z gleby - ja oprysk dolistny potem starałam się robić.
-
- 500p
- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Ja dotąd z lenistwa preferowałam nawożenie przez podlanie (jakoś tak szybciej i łatwiej
), ale chyba muszę się przestawić w przyszłym roku choćby częściowo na opryski.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Cukinia - uprawa cz.2
Też wolałam podlewać, ale przy tych deszczach to nie miało sensu... Za rok będę już tylko robić opryski.
- Elfia
- 500p
- Posty: 518
- Od: 1 kwie 2014, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopom.
- Kontakt:
Re: Cukinia - uprawa cz.2
U mnie też było licho. Kwiaty były, ale nie zawiązywały się. Za rok mam zaplanowane lepsze miejsce i podniesioną rabatę dla dyniowatych. Zaczynam już przygotowania i rekultywację tego miejsca. Jeszcze tylko 2 z 3 leszczyn muszę wyciąć w pień, bo to paskudne pasożyty zabierające słońce i składniki pokarmowe w zamian z skrzyneczkę orzechów.Ika2008 pisze:Widzę,że problem z małą ilością owoców nie tylko mnie dotknął...Z 3 krzaków zerwałam po jednym owocu.
Raczej przenawożone nie były, po wysadzeniu tylko raz podlałam florowitem.
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cukinia - uprawa cz.2
A u mnie cukinie rosną bez oprysków i nawożenia. Na oborniku lub kompoście. Jedynie podlewam ale oczywiście nie w tym roku. Odmiana Atena Polka, nasiona kupuję bo to mieszaniec.
W tym roku pierwszy raz miałem problem ze ślimakami, które usilnie zjadały liście jak krzaki były małe. Teraz nadgryzają owoce.
W tym roku pierwszy raz miałem problem ze ślimakami, które usilnie zjadały liście jak krzaki były małe. Teraz nadgryzają owoce.