Ogród Kryski - 1 cz. 2007r
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to Kryseczko pobiłaś wszystkich na głowę. A jeśli możesz to zdradż tajemnicę kim jest ten najmłodszy 13 letni ogrodnik.
Też chciałabym mieć takie znajomości.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Nie wiem czym pobiłam wszystkich, czy tą znajomością z kosmidis1. Mówię Wam to jest Gość.kogra pisze:No to Kryseczko pobiłaś wszystkich na głowę. A jeśli możesz to zdradż tajemnicę kim jest ten najmłodszy 13 letni ogrodnik.![]()
Też chciałabym mieć takie znajomości.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Izo wiesz ja mam dyskopatię przynajmniej dwóch odcinków kręgosłupa i leżenie przy tej przypadłości jest niewskazane. Co innego praca w ogrodzie
albo ekstermalna jazda na rowerze z moja Karmen, tzn ona jest zaprzęgana i ciągnie mnie na rowerze. Gorzej jak w pobliżu pojawi się kot.Już niedługo po zakończeniu prac w ogrodzie i spadku temperatury trzeba będzie zacząć te jazdy.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Z tym uprawianiem sportów ekstermalnych to trochę przesadziłam, ale taka jazda to dla mnie już jest ekstermalna. Jak wygląda? Psu zakłada sie uprząż, bierze stary składak /bo jak sie spada to nie z wysoka/ i najlepiej wysokie kalosze. Przez pola i lasy po kałużach. Tak było w styczniu, lutym i początki marca. Potem zaświeciło słonko i suczka za bardzo się męczyła.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- k-c
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Krysiu - u Ciebie jest tak pięknie
tyle różnych piękności rzadkości
aż zapiera dech
ta ogromna ilość roslin
ale pewnie już tak będziesz miała do konca życia - że ładnym roślinkom nie odmówisz
- tak jak większość z nas na tym forum 
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Już sobie Kryseczko wyobrażam Ciebie na składaku z nogami w kaloszach uniesionymi do góry, fontanną wody z błotem spod kółek i Karmen szalejącą po bezdrożach - to naprawdę jest sport ekstremalny.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Grażynko, dokładnie tak było jak to opisałaś, tylko jeszcze obie ja i Karmen byłyśmy całe ochlapane błotem.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Witaj Gosiu w moim ogrodzie! Tykwy uprawiam tak jak wszystkie dyniowate. Nic nadzwyczajnego, jedynie wcześniej w doniczkach przygotowuje rozsadę, po to by szybciej i lepiej dojrzały, a zwykłe dynie sieję proso do gruntu.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Piękna jest ta rozplenica! No i piesek też bomba, Krysiu, podziwiam Twoją odwagę jeśli chodzi o te sporty ekstremalne, ja bym się w życiu nie odważyła. Też myślałam kiedyś żeby mojego psa przyuczyć do biegania przy rowerze, ale po pierwsze ona się roweru boi (
), a ja bym się jednak też bała właśnie biorąc pod uwagę jej nieodpowiedzialne (i nie do przewidzenia
) zachowanie na widok kota 
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Karolino raz z powodu kota lądowałam w trawie. Na szczęście trawa była kilka lat nie koszona to i lądowanie było miękkie. Powiem szczerze, że najgorsze było samo wybieranie się do lasu, potem to już była frajda. Suczka jest u mnie od grudnia i starałam się sprostać jej potrzebom. Nie wiem czy w tym sezonie jesienno zimowym jeszcze będę się tak poświęcać.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Kryseczko a gdyby tak zamiast roweru dwukołówka? Taki mini rydwan - byłoby stabilniej i bezpieczniej. Może twój M zrobiłby coś takiego.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Grażynko mój M
to tylko umie uczyć jak co zrobić ale zrobić

Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska


