Mój kwiecisty zakątek. cz. 4

[ewa w]

Ja delosperme przykryłam plastikowymi misami, nie wiedziałam o co chodzi z tym szklem jako ochrona tego kwiatka. No teraz wiem szkodzi jej wilgoć czyli przykryć jednak szklem
Pozdrawiam Cie Tadziu i mam nadzieje na wspólne pielenie podczas Zjazdu w 2013

[tade k]

A ja na dłuższą rozmowę , niż poprzednio
Pozdrówka

[semper]

Ja delosperme przykryłam plastikowymi misami, nie wiedziałam o co chodzi z tym szklem jako ochrona tego kwiatka. No teraz wiem szkodzi jej wilgoć czyli przykryć jednak szklem
Pozdrawiam Cie Tadziu i mam nadzieje na wspólne pielenie podczas Zjazdu w 2013

Dostęp do światła też powinna mieć

[tade k]

Tak ,, musi mieć światło , bo jest zimozielona. I to jest ta największa przeszkoda , by ją dostatecznie utulić. Gdyby nie to , belka słomy i na pewno by przeżyła.

[ewa w]

Dziękuję, w takim razie użyję akwarium

[Marzenka79]

Tadziu mój drogi witam Ciebie niedzielnie -Twoja forumkowa megiera

[patkaza]

to i ja witam
ładne to...bleble...choć nazwa mylna

[grazynarosa22]

Widzę że dziewczyny tabunami do Ciebie walą....to ja tak w kąciku sobie przycupnę....posiedzę....posłucham....a nuż mnie zauważysz

[kogra]

To ja też........, bo Grażynki tak mają.
Wolą siedzieć po cichu i podglądać.

[tade k]

Ewcia , akwarium to może nie , raczej szyba na kamykach.
Marzenko , witam . Zaraz tam megiera , ostra i zdecydowana bym powiedział
Aguśka Witam cieplutko . Dawno nie było Cię .
Roska , cicha woda ..... Walą Wpadają na pogawędkę , popaplamy , poplotkujemy , jakaś miła zmiana w szaro burej jesieni.
Grażka , bywam u Was często , o wiele częściej niż piszę. Nie zawsze mam wenę

[Margo2]

Dasz znać, czy udało Ci się z pracą?
Trzymam kciuki. Może w końcu?
Ostatnio mieliśmy rozmowę na temat tego, że na stażach tak słabo płacą.
Pani argumentowała to tym,że to test dla pracownika.
jeśli się sprawdzi zostaje w zakładzie na dłużej już za inną stawkę.
Ciekawe jak by było u Ciebie

[tade k]

Małgosiu , w nielicznych przypadkach tak jest , że sprawdzają pracownika . W większości przypadków pracodawca ma darmowego pracownika. Czasami dopłaci setkę lub dwie , gdy jest wspaniałomyślny . Przeważnie wykorzystuje , jako siłę roboczą do wszystkiego a póżniej bierze następnego .
Na razie nic nie mam , jutro rano jadę na rozmowę. Trzymaj kciuki.
Pozdrówka

[bebeluch]

Tadzik nie tylko Tobie brak weny

[tade k]

Natuś , właśnie od Ciebie wróciłem
Cicho jak w kościole

[Margo2]

Pewnie, że będę trzymała