Moja różanka - moje marzenie (2012)

Zablokowany
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alutko miło było popodziwiać twoje róże, też mam Postilion u mnie urósł na 1,5m, podoba mi się jego kolor szczególnie w pierwszej fazie rozkwitu, gdy jest taki pięknie żółty.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

No i teraz nie wiem czy go puścić po pergoli jak on taki humorzasty.
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit

Danusiu, mój Postilion, jest troszeczkę wyższy. Kwiat ma piękny i pachnący.

Anetko, ja mam Johna właśnie przy pergoli, bo dosyć miałam już przemarzających róż. Na razie od wiosny osiągnął wysokość na pół pergoli. Myślę, że w przyszłym roku da czadu i pójdzie w górę. Może on potrzebował czasu na dobre ukorzenienie.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alu Ty musisz mieć tam szczególnie dobre warunki dla róż, rosną jak na drożdżach i wzwyż i wszerz tylko pozazdrościć takich ukwieconych okazów nic dziwnego że M się w nich zakochał
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Alutka, co słychać w ogrodzie :D Jak różyczki sobie radzą :D
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit

Majko, Aniu na razie kwitną te tzw żelazne. Niektórym sama przeszkodziłam w kwitnieniu, bo zaczęłam już wielkie przesadzanie. Jeszcze trzy czekają na przeniesienie w inne miejsce. Szkoda mi ich na razie ruszyć, bo kwitną i mają sporo pąków. Są to Coral Dawn, Hit Sezonu i Sandra Renaissance. Parę róż czeka na oddanie a kilka wykopałam i spaliłam, bo ciągle łapały choróbska.
Jutro jak pogoda pozwoli pstryknę parę fotek tych kwitnących.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Ja tez już przesadzam. Znowu ;:223
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit
Aniu, ja sobie obiecuję, że to już ostatni raz.
Musiałam trochę uporządkować, bo zrobił mi się straszny galimatias. Rugosy rosną wreszcie z rugosami, szczególnie te z gatunku "roadrunner", bo wcale nie są takie małe jak w opisie. Poza tym trochę za gęsto posadziłam - szczególnie angielki.
Już nie będę wciskać niczego na siłę i w związku z tym muszę się powstrzymywać od zakupów. Zobaczymy, czy to mi się uda, bo tak bym chciała jeszcze tyle róż.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alutka102 pisze:Już nie będę wciskać niczego na siłę i w związku z tym muszę się powstrzymywać od zakupów. Zobaczymy, czy to mi się uda, bo tak bym chciała jeszcze tyle róż.
Oj, trzeba mieć naprawdę silną wolę... :lol:
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit

Czasami trzeba spróbować ją poćwiczyć.

Tak jeszcze kwitną moje królewny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

Alu, no Twoje róże powaliły mnie na kolana! Kwitną cudownie, ze zdjęć trudno się domyślić, ze to jesień, a nie pełnia lata :) Czy mogłabyś je podpisać...bo tylko niektóre zgaduję...a poza tym muszę wiedzieć, jak się nazywają te, które najbardziej chwyciły mnie za serce :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit Alutka, róże bardzo ładnie jeszcze kwitną, ale co robić jak trzeba przesadzać. :wink:
Mam pytanie co sądzisz, o okryciu róży na zimę ale papierem falistym zamiast kartonu.
Czy jak okrywasz kartonem, to on przemaka ? i czy jak zmoknie to dla róży jest źle.
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

;:3

Obejrzałam i chyba powtórzę za ..... "naładowałam akumulatory" i do roboty.
Alu, pięknie odwdzięczają Ci się róże za ciężką pracę. Ludzie podziwiają, ale tylko nieliczni wiedzą, że takie kwiaty w ogrodzie nie rosną same, ale są efektem wytrwałości ogrodnika.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Moja różanka - moje marzenie (2012)

Post »

:wit

Majko, nie praktykowałam okrywania kartonem na całą zimę. Kartonowe pudła zastosowałam przed nadejściem fali mrozów. Wtedy nie padało. Gdy mrozy odpuściły zdjęłam kartony a na różach pozostał stroisz. W tym roku nie mam tak dużo gałązek świerkowych.
Już teraz zastanawiam się jak ja zabezpieczę swoje pnące, bo niektóre rozrosły się jak jakieś monstra. Aloha Kordesa ma tak długie pędy, że zwisają do ziemi po drugiej stronie pergoli. Niestety kwiatów miała mało, wszystko poszło na wzrost.
Lykkefund owinęłam dookoła pnia modrzewia i już teraz żałuję, że zostawiliśmy je tylko na wysokość około 1,5 m. Zobaczymy czy uda mi się ją prowadzić jako kolumnową.
Helenko,dziękuję :oops:

Tak wygląda w tej chwili mój Eden z F. sadzony wiosną tego roku. Jak go zabezpieczyć na zimę - nie mam pojęcia.
Z tyłu w tle na pergoli Aloha i Etude

Obrazek
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”