Czosnek zimowy cz.2
Re: Czosnek zimowy cz.2
eee tam, a kto powiedział, że zima będzie
w zeszłym roku jak dobrze pamiętam przyszła na krótko w lutym i jakąś pijacką czkawkę miała w maju. Upss to był dziadek mróz chyba tylko..w parze chyba nie szli 
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Nie wiem co się stało mojemu czosnkowi. Na ok 150 główek połowa jest do wyrzucenia. Ząbki zmiękły, zżółknęły. Szlag!
Co może być przyczyną. Czosnek w tamtym roku przechowywałem w kuchni i nic mu nie było cały rok. W tym roku daęm na segment w dużym pokoju i od zbioru mineło raptem parę miesięcy i się psuje
Co może być przyczyną. Czosnek w tamtym roku przechowywałem w kuchni i nic mu nie było cały rok. W tym roku daęm na segment w dużym pokoju i od zbioru mineło raptem parę miesięcy i się psuje
Re: Czosnek zimowy cz.2
a w tamtym roku przechowywałeś czosnek zimowy czy wiosenny?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja czosnek ozimy przechowuję w lodówce, w papierowej torebce. Do wiosny jest dobry, wiosną zaczyna mu wyrastać szczypior
.
-
ostatnia szansa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2992
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja czosnek jary i ozimy przechowuję w niezamieszkanych suterenach w temperaturze 11-14 stopni.
Ostatnio rozmawiałam z sąsiadem, który powiedział, że czosnek ozimy po dobrym wysuszeniu przechowuje na strychu , tylko jak są większe mrozy to przykrywa kartonem i przechowuje mu się dobrze do końca maja. Czy jest możliwe aby czosnek przetrwał mrozy? W tym roku na próbę poświecę parę główek (bo mam w lekkim nadmiarze) i zobaczę efekty przechowywania na strychu.
Ostatnio rozmawiałam z sąsiadem, który powiedział, że czosnek ozimy po dobrym wysuszeniu przechowuje na strychu , tylko jak są większe mrozy to przykrywa kartonem i przechowuje mu się dobrze do końca maja. Czy jest możliwe aby czosnek przetrwał mrozy? W tym roku na próbę poświecę parę główek (bo mam w lekkim nadmiarze) i zobaczę efekty przechowywania na strychu.
Moje nowe imię Szansa 
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2635
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Też przechowuję czosnek w pokoiku na strychu.Najpierw leży rozłożony,gdy robi się zimno(tak jak teraz)daję do kartonu i dodatkowo karton przykrywam.Tak samo robię z cebulą.Z tym,że w tym roku cebula bardzo gnije.(To tak na marginesie.)
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.2
Marek-BB, połóż na tym segmencie termometr i zmierz temperaturę. Pewnie jest ze 2 st.C więcej niż na wys. 1m. Wilgotność z kolei niższa.
Re: Czosnek zimowy cz.2
Marek-BB jeśli tylko żółknie i mięknie to wg mnie jeszcze tragedii nie ma, gorzej jeśli pojawia się pleśń - wtedy światełko powinno Ci się zapalić, bo to najczęściej grzyb Botrytis - powodów mnóstwo, od gleby do zainfekowanych ząbków, można poczytać, bo sporo info w necie i obrazków też http://plantclinic.cornell.edu/factshee ... seases.pdf lub http://www.google.pl/search?hl=pl&q=gar ... tAbBvYDgCg
W czasie wegetacji boło z nim wszystko ok?
W czasie wegetacji boło z nim wszystko ok?
Re: Czosnek zimowy cz.2
Czosnek, by się dobrze przechowywał, to musi być przede wszystkim o czasie wyciągnięty z ziemi
Skutki zbyt późnego wyjęcia są często nieciekawe
Skutki zbyt późnego wyjęcia są często nieciekawe
Re: Czosnek zimowy cz.2
i wg mnie starannie i porządnie wysuszony zanim sie go poobcina i do domu weźmie
Re: Czosnek zimowy cz.2
Moniko
Podobno powinien po wyjęciu być dosuszany na grządce podobnie jak cebula
Podobno powinien po wyjęciu być dosuszany na grządce podobnie jak cebula
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja nie zostawiam, boję się wilgoci, wieszam go za włosy w budynku gospodarczym w przeciągu i zapominam na jakiś miesiąc. I nie płuczę po wyjęciu z ziemi (cztałam, że niektórzy tak robią), właściwie to nawet nie otrzepuję z ziemi przed powieszeniem. A jak Wy robicie?
Teraz główki trzymam w kuchni, na razie jest ok, ale zdarzało mi się, że ząbki w pojedynczych główkach pleśniały, ale to też mogła być wina kupnej zarażonej cebuli, bo trzymałam razem, nie wiem. Teraz z większości czosnku robię pastę i mam święty spokój.
Teraz główki trzymam w kuchni, na razie jest ok, ale zdarzało mi się, że ząbki w pojedynczych główkach pleśniały, ale to też mogła być wina kupnej zarażonej cebuli, bo trzymałam razem, nie wiem. Teraz z większości czosnku robię pastę i mam święty spokój.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.2
Ja też nie płuczę po wyjęciu z ziemi, tylko lekko otrzepuję. Na grządce nie zostawiam, bo po pierwsze boję się wilgoci, a po drugie złodziei
. Wiążę razem ze szczypiorem w luźne pęczki po kilka sztuk i wieszam na kratce przy altance, w cieniu i przewiewie na jakiś tydzień, dwa . Potem obcinam szczypior, korzenie, obczyszczam i dosuszam w domu. Pleśń na ząbkach też mi się czasem pojawia, ale to wina patogenów glebowych
. Czasem już po wykopaniu są spleśniałe. Nie zaprawiam ząbków przed sadzeniem, może to błąd, ale straty nie są duże i sadzona ilość uwzględnia tą poprawkę
.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4180
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Czosnek zimowy cz.2
A co do terminu wykopywania, to różne gatunki czosnku mają różny termin i różne objawy wskazujące na dojrzałość. Trzeba spraktykować, obserwować, może na próbę jakiś wyciągnąć, patrzeć na targu czy jest już młody 
- Marek-BB
- 500p

- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy cz.2
Zbiór był na samym początku sierpnia, jak zaczął żółknąć. Dobrze wysuszony na balkonie w przewiewnym miejscu i to dość długo, absolutnie nie płukany.
Obrany ręcznie po osuszeniu. Może faktycznie temp. na segmencie jest wysoka, ale tamten w tamtym roku był całą zimę w kuchni i nic mu nie było.
Czosnek sadzony końcem października, więc zimowy...
Obrany ręcznie po osuszeniu. Może faktycznie temp. na segmencie jest wysoka, ale tamten w tamtym roku był całą zimę w kuchni i nic mu nie było.
Czosnek sadzony końcem października, więc zimowy...


