Dokładnie tak
Kobea i jej uprawa cz.2
- agatka1409
- 200p

- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
- -SONIA127-
- 200p

- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- agatka1409
- 200p

- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Sylwuś ,kobea zacznie wypuszczać takie czapiające wąsy i bedzie potrzebowała sporych podpór,kocha tez firanki i wszystkie inne przedmioty ,na których może sie wspinac
Jak Ci jeszcze troszke podrośnie to możesz ją uszczykiwać,rozrosnie się na boki.
Dobrze tez mieć po jednej kobei w doniczce,bo pózniej przy wsadzaniu ona się popląta a jest bardzo delikatna
Jak Ci jeszcze troszke podrośnie to możesz ją uszczykiwać,rozrosnie się na boki.
Dobrze tez mieć po jednej kobei w doniczce,bo pózniej przy wsadzaniu ona się popląta a jest bardzo delikatna
- agula75
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 6
- Od: 17 lut 2013, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Witajcie drogie Forumowiczki !Śledzę to forum od jakichś dwóch tygodni bo podobnie jak Wy-zakochałam się w Kobei. W zeszlą niedzielę wysiałam namoczone, na sztorc trzy opakowania tj.18-ście nasionek i....cisza....mam nadzieję że to przysłowiowa cisza przed burzą i że moje kobełki lada moment się obudzą
Trzymam kciuki za Wasze i podziwiam te które już były "łaskawe" się obudzić (Kobełki oczywiście ;) )Pozdrawiam serdecznie!!!
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Dobrze, że nie mam firanek
w piątek wysiałam 10 nasion fioletowej i aby już nie pikować to wsadzilam osobno w kubeczki jednorazowe 
Pozdrawiam. Ewa
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Aga, boję się gmerać przy liścieniach. One są zupełnie zlepione łuską, boję się, że tylko jej zaszkodzę. Ale to włsnie daje mi do myślenia - nasiona lepiej wcześniej namoczyć lub nie siać zbyt płyko, by łupinka miała szansę namięknąć i łatwo odpaść wraz z rozwojem liścieni.
- agatka1409
- 200p

- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Madzia a spróbuj ja na maksa spsikać wodą kilka razy aby skorupa namiękła i wtedy delikatnie ja zdjąćMagdallena pisze:Aga, boję się gmerać przy liścieniach. One są zupełnie zlepione łuską, boję się, że tylko jej zaszkodzę. Ale to włsnie daje mi do myślenia - nasiona lepiej wcześniej namoczyć lub nie siać zbyt płyko, by łupinka miała szansę namięknąć i łatwo odpaść wraz z rozwojem liścieni.
- Magdallena
- 1000p

- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Spróbuję, jak nie zrzuci łupinki to do wywalenia i tak.
Dzięki
Dzięki
- -SONIA127-
- 200p

- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Dzięki Agatko jeszcze raz za wszystkie informacje
na pewno zrobiłam błąd że wsiałam je w taki mały pojemnik ,ale na błędach człowiek się uczy.Jak przepikuje później to powinno im być wygodniej
Dla NOONTAA tak wygladała paczuszka 

Pozdrawiam Sylwia
- agatka1409
- 200p

- Posty: 273
- Od: 6 mar 2012, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Madziu myślę ze ona predzej czy pózniej to i tak łupinki zgubi,skoro juz wykiełkowała to da sobie rade z cała pewnosciąMagdallena pisze:Spróbuję, jak nie zrzuci łupinki to do wywalenia i tak.
Dzięki
- agata9
- 500p

- Posty: 526
- Od: 22 lip 2011, o 20:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Moje nie wschodzą
,nie wiem gdzie zrobiłam błąd,czy to że nie namoczylam nasionek może byc tego przyczyną???
siałam 2.02. i też z firmy Legutko co Sonia.Czy jeszcze mam czekac????

"Żyj z całych sił .. i uśmiechaj się do ludzi.."
Nasze Ranczo
Nasze Ranczo
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
agata 
moje siane 3 dni później też nic
moje siane 3 dni później też nic
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- -SONIA127-
- 200p

- Posty: 205
- Od: 1 lut 2013, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Agata ,Alenka cierpliwości
Kobea lubi cieplutko.Ja moje posiałam tak na 0,5 cm w ziemię . może macie głebiej posiane ... Trzymam kciuki na pewno Wam też wkońcu się ukażą kiełki
Pozdrawiam
Pozdrawiam Sylwia
- agata9
- 500p

- Posty: 526
- Od: 22 lip 2011, o 20:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Kobea i jej uprawa cz.2
Oj Alenka i Sonia to mnie pocieszyłyście
,więc czekamy z Alenką dalej....Soniu na ok.0,5 cm wsiałam tak jak piszesz..mam też przykrywkę mojej szklarenki,żeby miała cieplo...i kilka razy dziennie tylko ją otwieram,zeby tylko wzeszła...noi zagladam..i zaglądam...................................i nic.A Twoje Soniu juz takie ladne 
"Żyj z całych sił .. i uśmiechaj się do ludzi.."
Nasze Ranczo
Nasze Ranczo


