Kwiatostan Agi

[aga111]

Aguniu kochana,czekam z niecierpliwością Ależ nas zaskoczysz

[Jatra]

Agus gdzie Ty jesteś ?

Czekamy na Ciebie

[agarow78]

Kochane jeszcze dzień może dwa...

Już jeden pokój ogarnięty prawie gotowa łazienka jeszcze tylko montaż kabiny i się wprowadzam w końcu i co za tym idzie pokażę moje kwiatuszki biedne które choć wykąpane nadal sa brudne ale... codziennie jeden dwa do czyszczenia a resztę znaczy drugi pokój po godzinach że tak powiem się posprząta i kuchnia też już na wykończeniu

Najbardziej wnerwia mnie gadanie typu "jakbyś nie miała tylu kwiatków to juz byś posprzatała całe mieszkanie a ty skupiasz się nie na kurzu tylko myciu kwiatków" a ja na to że kwiatki to jak ludzie też nie moga żyć w brudzie (i zamiast je usunąć (niech sobie mój N ) to kupuje nowe ) ach co za brak wyrozumiałości

A na 100 % już będę ogarniała Wasze wątki po Wszystkich Świętych bo wyjeżdżam ale po "będę Wasza"

Dziękuję Wam za wsparcie i że o mnie pamiętacie

Pozdrawiam Was serdecznie w Ten pięknie słoneczny jesienny dzień

[aga111]

Witaj kochana.No to już bliżej ,jak dalej końca Cieszę się bardzo i już nie mogę się doczekać ,aby pooglądać Twoje skarby,do tego czasu już pewnie sporo urosły

[agarow78]

Oj urosły a widzę to na hojeczkacj tych od Ciebie, niektóre zakwitły i zdążyły przekwitnąć ale ja to wszystko uwieczniałam żeby się teraz Wam pochwalić a właściwie kwiatuchy

[maribat]

Aga, ja sobie wyobrażam to czekanie aż się wszystko ogarnie.. potem spokój, błogi spokój- bynajmniej przez chwilę
Domyślam się , że będą fotki w nowej scenerii

[agarow78]

Te w nowej scenerii będą już potem ... na razie tą scenerią będzie bałagan i kurz na kwiatach ale za to w późniejszym czasie będą po kąpieli wyszorowane świecące i pachnące

[aga111]

Już je sobie wyobrażam,takie odświeżone.Sama rozkosz

[mika181]

Powiedz swojemu M że jakby zabrał się do roboty i Ci pomógł to już dawno byłoby posprzątane a nie czepia się kwiatów

[rapunzel]

agarow, trochę mi to przypomniało, jak uparłam się niecałe 11 lat temu, żeby nie rozbierać choinki podczas remontu pokoju dziennego przed urodzeniem córki. W efekcie choinka wędrowała podczas tego remontu z kąta w kąt, ubrudziła się niemiłosiernie, bo wszędzie było pełno pyłu od paneli i co najgorsze trzeba było ją umyć, bo była sztuczna, ale nie jakiś drapak, tylko taka elegancka.
Pod koniec remontu była biało-szara i trzeba było doprowadzić do prządku nie tylko ją, ale i wszystkie ozdoby. Dziś z perspektywy czasu nie pojmuję swojej sentymentalnej głupoty.

[chan-dzia]

Bardzo ciekawa ta doniczka

A właśnie dzisiaj M tłumaczyłam jak wyglądała osłonka ,której nie kupiłam
Witaj Agnieszko,musiałam do Ciebie zajrzeć,żeby wiedzieć z kim mam przyjemność i co widzę?kwiaciara całą gębą
Masz sporą kolekcję pięknych okazów.

Najbardziej wnerwia mnie gadanie typu "jakbyś nie miała tylu kwiatków to już byś posprzatała całe mieszkanie a ty skupiasz się nie na kurzu tylko myciu kwiatków" a ja na to że kwiatki to jak ludzie też nie moga żyć w brudzie (i zamiast je usunąć (niech sobie mój N ) to kupuje nowe ) ach co za brak wyrozumiałości

I skąd ja to znam... chociaż M ostatnio nie wypowiada się na temat moich zielonych.A też leciały teksty typu"ja mniej wody zużywam do kąpieli ,niż ty do podlewania"

[agarow78]

W końcu powróciłam

Pokażę Wam dzisiaj moje nowe zdobycze które zakupiłam, które od forumowiczek naszych nabyłam i które przywiozłam, znalazłam, zwędziałam...

Tak jeszcze na wstępie by mnie nie krytykowano że tak lubię roślinki a są brudne tzn. Ci co wiedzą się zorientują a Ci co nie wiedzą to mówię są one zakurzone a inaczej mają "maseczkę kurzową" przez remont ... ale już za niedługo po uporządkowaniu domu zabiorę się za kwiaty do końca - na fotkach nietóre kwiatuszki mają domki zastępcze więc trzeba im zapewnić nowe i niektóre jeszcze czekają na wycieranie listeczków po kąpieli

a więc przedstawiam moje ostatnie zdobycze

od Forumowiczek naszych:


a zostały z nic niestety tylko benio i hojka


i jeszcze:



znaleziony na koszu - tata przyniósł na szczepki i chociaż miał mszyce to po kosmetyce wyszedł na ludzi - kwiatek oczywiście



powinno być oczywiście pod zakupem od forumowiczek ale coś fotosik szwankuje







i po zakupach czasami wracałam z różnymi zielonymi



to był lidlowy


a ten biedronkowy - oczywiście kawa



a ten to teskowy i ostatni - opuściłam szeflerkę ale przedstwię ją po

no i szeflerka zakupiona w kwiaciarni kwiatozja podczas jej otwarcia



a ten zakupiony za 1 gr żeby tylko rósł od takiej jednej pani z pracy



i przywiezione od cioci czerwona anturka, kliwia pomarańczowa i sansewierka





no i na dzisiaj pokażę tylko tyle ponieważ fotosik coś mi źle działa a w następnym odcinku pokażę kwiatuchy kwitnące tzn. te które mi zakwitały podczas mojej nieobecności w domu

Pozdrawiam serdecznie wszystkich

[x-F-7]

Piękne nowości u ciebie zagościły i jakie różnorodne;)Życzę aoby pięknie rosły;).

[Xk-k]

Ale kwiatów

[-Iwona-]

Ale dużo nowości masz, fiu, fiu.