Pomidorki koktajlowe - 2cz.

[cantati]

Słonko wreszcie dobrało się do moich P-20 w gruncie i pierwsze pomidorki skosztowane:



Smakiem mnie ten pomidorek nie zachwycił, a to dlatego, że jak dla mnie jest zbyt słodki i nie czuć nic a nic "kwaskowatości". Jednak w sałatkach - tak smakowo jak i wizualnie prezentuje się całkiem fajnie.
Dość plenny, prowadzony na 2 pędy zawiązał u mnie po 6-7 gron na pędzie, na pierwszych 4 gronach po ok. 12 owoców, na wyższych jest po 8-10 zawiązków; waga jednego owocu ok. 50g, średnica ok. 5-6cm.
Na przyszły rok zostaje w celach dekoracyjnych


Dojrzała też Zeberka NN ?Śliwka? ? pomidorki małe, długości 4-5 cm, średnicy 2-3cm.



Jest pyszna - słodka, ale da się wyczuć lekką kwaskowość, co mnie osobiście bardzo odpowiada Skórka gruba, jak to u zeberek
Jest też bardzo plenna, prowadzona na 2 pędy, na każdym zawiązała po 8-9 gron, dolne grona po 12-15 owoców, wyższe średnio ok. 8 zawiązków; waga jednego owocu ok. 25g.
Pewniak na przyszły sezon


Violet Jasper też już zdegustowany:



Jest przepyszny. Słodki, lekko tylko kwaskowy, ale absolutnie nie mdły, wyraźny, fajny, pomidorowy smak.
Bardzo plenny, jego również prowadziłam na 2 pędy, na każdym pędzie zawiązał po 7-8 gron, dolne grona po 10-12 owoców, wyższe po ok. 8-10 zawiązków; waga jednego owocu ok. 35g, średnica ok. 4-5cm.
Na bank zostaje na przyszły sezon i krzaczków będzie co najmniej dwa razy więcej

[SandraABC]

Ja też już po pierwszym zbiorze koktajlówek Na przyszły rok na pewno zostają truskawkowe ( zdecydowanie większa ilość krzaków) i Chocolate cherry - Truskawkowe mimo grubej skórki nadrabiają smakiem ,słodkim ale nie mdłym,zdecydowanie koktajlowym. Puszczone na jeden pęd - mają 6 gron i pewnie byłoby więcej gdyby nie wichura i połamane krzaki.


Chocolate cherry przepyszne , na kanapki, do chrupania i do sałatek - bardzo fajny wyrazisty smak, delikatnie kwaskowy.
Żarówka i Snow White na kolana smakiem mnie nie powaliły - zostanie po jednym krzaczku na przyszły rok tak jak Cantati pisze- w celach dekoracyjnych, wyróżniają się na talerzu i w słoiku

[zuzia55]

Macie śliczne koktailówki . Moje też ładnie wyrosły,tylko do niektórych ciężko "dolecieć"tylu jest amatorów na nie, jest jeszcze truskawkowy,ale został oskubany wcześniej i zostały tylko zielone.
Bardzo podoba mi się pomarańczowo-zielona zebra,ślicznie wiaże owoce są twarde i kwaskowate i ten ich wygląd...
i Chocolate Cherry
I Principe Borghese i porównanie z większymi i suszenie na forumowy sposób

[Krystyna551]

Zuzia55, śliczne masz pomidorki. Te fioletowe najpiękniejsze

[czarna_dco]

Ja w tym roku poraz pierwszy zasadziłam kupne 2 krzaczki pomidorków koktajlowych. Niestety nawet nie wiem jaka to odmiana są po prostu typowo czerwone:) naogladałam sie waszych zdjęć i zachciało mi się na przyszły rok wypróbować coś więcej:)
Czy ktoś z was uprawia np na tarasie lub balkonie w wiszącej doniczce? Czy można spodziewać się dużych plonów? Chyba z gruntu to jednak zawsze będą dorodniejsze?

[dorkosa]

Ja mam kilka koralików w gruncie a kilka w 10l wiadrach. Te w wiadrach są drobniejsze ale za to dużo słodsze. Niestety moje koraliki już się kończą.
Spokojnie możesz próbowac uprawy balkonowej o ile zapewnisz im dobre nawożenie i podlewanie. Tylko wybierz takie odmiany niskie bo będziesz miała na balkonie busz.

[Agulka11]

Nitka dawała na akcję malinowe koktailowe - dzisiaj je próbowałam - na balkon w sam raz bo krzaczki niziutkie

Za to truskawkowe zwariowały - palik miały 2 metrowy i już do połowy w doł zeszły - więc mają jakieś 3 metry...

[GunnarSK]

W tym roku moje koktajlówki to tylko Koralik (obfite zbiory z 5 roślin kupionych w maju) i Maskotka (jedna roślina siana w ubiegłym roku i przezimowana na parapecie, ale za późno wysadzona do gruntu, jeszcze nie ma dojrzałych owocków).

[Samsu]

Moje balkonowe zbiory . Z 5 krzaków uzbierał się kubeł owoców. Zółte okrągłe to Ola Polka , czerwone koralik , a żółte gruszeczki , początkowo miały byc cytrynkiem groniastym , ale to chyba jednak nie cytrynek .
Jeśli chodzi o walory smakowe , to zachwyciły mnie " gruszki" są niesamowite w smaku , niezwykle słodkie . Dla mnie to takie warzywne cukierki . Niestety ciężko hoduje się go na balkonie , bo krzak jest bardzo wysoki i potrzebuje solidnej doniczki.
Przepyszny jest również koralik , soczysty , zdecydowanie ostrzejszy w smaku , słodko-kwaskowaty . Dla mnie to smak pomidora z dzieciństwa. Genialny do sałatek
Ola Polka smakowo mnie zawiodła , osobiście ten pomidor mi nie smakuje , jest mięsisty , a ja wolę pomidory soczyste. Nie jest ostry , ani słodki , taki trochę bezsmakowy . Więcej go nie posadzę .Natomiast pokrój krzaka jest doskonały do hodowli na balkon , niski krzak dochodzący do 50cm, pędy sztywne .

[GunnarSK]

Koralik występuje w głównej roli u mnie, natomiast jeszcze nie mam dojrzałych owoców z Maskotki, którą siałem w tamtym roku, przezimowała a była za późno wysadzona, ale doczekam się owoców, bo zielone już są. O Oli Polce i innych pomidorach, których nasiona mam, muszę sobie wyrobić zdanie w następnym roku.

[Bart85]

Samsu
Te żółte pomidorki na dole talerza to właśnie mi wyglądają na cytrynka groniastego (kształt jajka), przynajmniej u mnie tak wyglądał i chyba był najbardziej słodki z wszystkich pomidorów . Do żółtej gruszki jest trochę jeden z nich w środku podobny ale jak zbiory z jednego krzaka to musi być cytrynek. Po za tym Yellow Pear jest mniej słodszy od cytrynka i więcej miąższu a mało galaretki

[GunnarSK]

Mam nasiona Cytrynka Groniastego, i prawdopodobnie go wysieję w następnym roku. Yellow Pear siałem prosto do gruntu w 2009. r., a nie wyszło. Teraz mam nasiona żółtych i czerwonych gruszek, jedne i drugie z Ameryki, tak samo jak Sweet Beverley, który jest bardzo podobny do żółtej gruszki.

[Samsu]

Bart masz racje to jednak cytrynek, dziękuje Ci .

[x-xm-a]

a moja truskawkowa ozdoba ogródkowa na pergolach nieprzerwanie owocuje i kwitnie, pryskany nie był i jak do tej pory zero jakichkolwiek chorób, baardzo go lubię, i jest przepyszny

[Kalma]

Czy ktoś rozpoznaje co to za pomidor koktajlowy? Owalny, rudy, owoce wielkości 3-3.5cm. Wyrósł z nasion pomidora sklepowego. Całkiem smaczny.



Chyba jesień się zbliża. Co prawda liście na drzewach jeszcze nie pożółkły, ale wiewiórka już tak ;-)