ogród Agaty (sure)
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko, a ja sie jutro na objazd wybieram
aż się boje co się będzie działo 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Małgosiu, moje kanapy jakoś dotychczas nie ucierpiały, nie wiem, czy mój Kocilla nie przepada za tym materiałem, ale się nimi nie interesuje. A zwykłe biegi i skoki "przy okazji" szkody nie robią... ;)
Jolu, to podobnie jak ja. Dzisiaj wcześniej kończę pracę i mam w planach markety ogrodnicze! ;)
Jolu, to podobnie jak ja. Dzisiaj wcześniej kończę pracę i mam w planach markety ogrodnicze! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- kasiatt
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 lut 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: otulina KPN
Re: ogród Agaty (sure)
Agato! Widzę przygotowania do wiosny pełną parą rozpoczęte. Ja też dzisiaj kończę wczesniej pracę i może podjadę wreszcie na jakieś zakupy ogrodnicze
A kota masz cudownego
A kota masz cudownego
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: ogród Agaty (sure)
No to wielkie zakupowe szaleństwo się szykuje
Mam nadzieje że pochwalicie się zdobyczami
Mam nadzieje że pochwalicie się zdobyczami
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: ogród Agaty (sure)
Agatko, generalnie nasionka przykrywa się cienkawarstewkąziemi. Są jednak wyjątki np lobelia, które do kiełkowania potrzebują światła. Zawsze na opakowaniu powinna widnieć taka informacja (nie tylko obrazkowa
)
A z kocimi pazurkami to różnie bywa. Obecna moja kicia jest grzeczna i drapie tylko drewienka na dworze. Niestety poprzednia kicia jako najlepsze miejsce dla pazurków wybrała właśnie kanapę
A z kocimi pazurkami to różnie bywa. Obecna moja kicia jest grzeczna i drapie tylko drewienka na dworze. Niestety poprzednia kicia jako najlepsze miejsce dla pazurków wybrała właśnie kanapę
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Kasiu, miło mi, że kot się spodobał. Przepadam za tym łobuzem, dlatego lubię słuchać pochwał! ;)
Agatko, aż tak strasznie nie poszalałam, bo byłam tylko w LM i Obi, nie dojechałam za to do Castoramy. A miałam nadzieję na jakieś donice z wyprzedaży...
Za to kupiłam trochę cebulek i nasion. Między innymi Scadoxus multiflorus (czyli Krasnokwiat Katarzyny), kwiat do doniczki raczej, kwitnie jak czosnek, taka czerwona, puchata kulka. Mam też białego agapanta, chyba u kogoś na forum już widziałam. Kupiłam tez mieszankę traw ozdobnych, miałam ochotę je porozdzielać, ale wyczytałam, ze jednoroczne, to nie będę się tym bawić... ;)
Olu, to bardzo cieszę się, że mi się trafił kot nie drapiący kanap! Zdarza mi się oprócz drapaka tez ćwiczyć na czym innym, ale o dziwo lubi śliskie powierzchnie, czyli np. grzejnik, czy szyby!
A na tych opakowaniach nasion nie ma za wiele informacji, dlatego poruszam się trochę jak dziecko we mgle. Ale nic to, trzeba zdobywać doświadczenia!!
Famelio - nie natknęłam się w marketach na bugenwille...
Agatko, aż tak strasznie nie poszalałam, bo byłam tylko w LM i Obi, nie dojechałam za to do Castoramy. A miałam nadzieję na jakieś donice z wyprzedaży...
Za to kupiłam trochę cebulek i nasion. Między innymi Scadoxus multiflorus (czyli Krasnokwiat Katarzyny), kwiat do doniczki raczej, kwitnie jak czosnek, taka czerwona, puchata kulka. Mam też białego agapanta, chyba u kogoś na forum już widziałam. Kupiłam tez mieszankę traw ozdobnych, miałam ochotę je porozdzielać, ale wyczytałam, ze jednoroczne, to nie będę się tym bawić... ;)
Olu, to bardzo cieszę się, że mi się trafił kot nie drapiący kanap! Zdarza mi się oprócz drapaka tez ćwiczyć na czym innym, ale o dziwo lubi śliskie powierzchnie, czyli np. grzejnik, czy szyby!
A na tych opakowaniach nasion nie ma za wiele informacji, dlatego poruszam się trochę jak dziecko we mgle. Ale nic to, trzeba zdobywać doświadczenia!!
Famelio - nie natknęłam się w marketach na bugenwille...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: ogród Agaty (sure)
Czyli całkiem udane zakupy 
Ja sobie dziś dwie róże sprawiłam ;)
Myślę, że bugenwille pojawią się ok. kwietnia-maja, jak już będzie można je na dwór wystawić bez ryzyka przymrozków.
Ja sobie dziś dwie róże sprawiłam ;)
Myślę, że bugenwille pojawią się ok. kwietnia-maja, jak już będzie można je na dwór wystawić bez ryzyka przymrozków.
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
A, to nie ma co się teraz rozglądać za bugenwillami, jeszcze trochę czasu. A jeśli chodzi o agapanta, w necie wyczytałam, że u nas zimy nie przetrzyma, czyli też go posadzę w jakimś pojemniku...
a krasnokwiat kupiłam też dla siostry, obiecala, ze w końcu porobi te obiecane fotki, między innymi żywopłotu z grabów, więc mam nadzieję, że niedługo będę je mieć!
a krasnokwiat kupiłam też dla siostry, obiecala, ze w końcu porobi te obiecane fotki, między innymi żywopłotu z grabów, więc mam nadzieję, że niedługo będę je mieć!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: ogród Agaty (sure)
On jest boskiSure pisze: sposób na kotka ;)
![]()
Re: ogród Agaty (sure)
Moje koty za to drapia okrutnie, kanapy tez, drapak zużyty, ratanowe meble też w użyciu, jak obetne pazurki to nie niszczą ale większy problem mam z pożeraniem wszystkiego co pachnie jedzeniem, nawet reklamówki które leżały obok tych po spozywce
Może bedzie lepiej jak wiosna przyjdzie, popolują sobie w ogrodzie
- katik
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 2 sty 2011, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie ok/Legionowa
Re: ogród Agaty (sure)
Agato byłam ostatnio z dzieckiem na wystawie kotów i ze wszystkich najbardziej podobały mi się brytyjczyki, ten Twój jest boski
ja też wybieram się do castoramy ale od kilku dni ciągle sprawdzam w tesco czy dojechały filary do pnączy
ja też wybieram się do castoramy ale od kilku dni ciągle sprawdzam w tesco czy dojechały filary do pnączy
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Aniu, dzięki! 
Dorotko, to Twoje kotki są łobuziaki, ale chyba młodsze od mojego? Kocilla robi się z wiekiem bardziej stateczny, na szczęście, ale nie wiem, czy nadal będzie spokój, kiedy dokupimy mu damę do towarzystwa... ;)
Kasiu, w Twoich stronach jest sporo hodowli brytyjczyków, jest wybór. I czekoladowe częściej się trafiają, a ja ostatnio poszukuję takiej koteczki w kolorze pralinki, do towarzystwa dla mojego łobuziaka. Ale pewnie wtedy skończy się spokój w domu!..
a mój kot też trochę zużył drapak, i owszem:

Dorotko, to Twoje kotki są łobuziaki, ale chyba młodsze od mojego? Kocilla robi się z wiekiem bardziej stateczny, na szczęście, ale nie wiem, czy nadal będzie spokój, kiedy dokupimy mu damę do towarzystwa... ;)
Kasiu, w Twoich stronach jest sporo hodowli brytyjczyków, jest wybór. I czekoladowe częściej się trafiają, a ja ostatnio poszukuję takiej koteczki w kolorze pralinki, do towarzystwa dla mojego łobuziaka. Ale pewnie wtedy skończy się spokój w domu!..
a mój kot też trochę zużył drapak, i owszem:

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Ale żeby tak bardzo nie odbiegać od tematyki ogrodowej (mój kot przecież nawet do ogrodu nie wychodzi) - napiszę, co zamówiłam!
allium montanum (czosnek skalny) 'Crispa'
aruncus sinensis (parzydło ?) 'Zweiweltenkind'
beesia deltophylla
brunnera macrophylla (brunera wielkolistna) 'Mr.Morse'
chloranthus japonicus
lewisia cotyledon (lewizja liścieniowa)
miscanthus sinensis (miskant chiński) 'Silberfeder'
nothofagus antarctica (bukan chilijski)
pennisetum (rozplenica ) 'Red Bunny Tails'
pyracantha coccinea (ognik szkarłatny) 'Kuntayi'
salix herbacea (wierzba nibyzielna)
żurawka krwista 'Leuchtkäfer'
żywotnik zachodni 'Filifarmis'
wierzba dalekowschodnia
runianka japońska
bergenia sercolistna 'Rotblum',
saxifraga paniculata 'Aizoon' (skalnica)
polygonatum odoratum (kokoryczka)
asarum europaeum (kopytnik)
zamówiłam tez różne odmiany rojników i rozchodników, niebieską sosenkę na wrzosowisko, trochę host, no i nie wiem, co jeszcze??
A wiosna rzeczywiście nadchodzi. To niedzielne zdjęcia z placu boju - pomimo wiatru jest słonecznie i przyjemnie, śnieg się topi!
wyłonił się świerk serbski Nana:

oczar nadal "pracuje nad" kwiatkami:

odnalazło się też hebe - zielone!!

i rojniki, mimo ze malutkie, tez jakoś sobie poradziły!!

hurraa!!
allium montanum (czosnek skalny) 'Crispa'
aruncus sinensis (parzydło ?) 'Zweiweltenkind'
beesia deltophylla
brunnera macrophylla (brunera wielkolistna) 'Mr.Morse'
chloranthus japonicus
lewisia cotyledon (lewizja liścieniowa)
miscanthus sinensis (miskant chiński) 'Silberfeder'
nothofagus antarctica (bukan chilijski)
pennisetum (rozplenica ) 'Red Bunny Tails'
pyracantha coccinea (ognik szkarłatny) 'Kuntayi'
salix herbacea (wierzba nibyzielna)
żurawka krwista 'Leuchtkäfer'
żywotnik zachodni 'Filifarmis'
wierzba dalekowschodnia
runianka japońska
bergenia sercolistna 'Rotblum',
saxifraga paniculata 'Aizoon' (skalnica)
polygonatum odoratum (kokoryczka)
asarum europaeum (kopytnik)
zamówiłam tez różne odmiany rojników i rozchodników, niebieską sosenkę na wrzosowisko, trochę host, no i nie wiem, co jeszcze??
A wiosna rzeczywiście nadchodzi. To niedzielne zdjęcia z placu boju - pomimo wiatru jest słonecznie i przyjemnie, śnieg się topi!
wyłonił się świerk serbski Nana:

oczar nadal "pracuje nad" kwiatkami:

odnalazło się też hebe - zielone!!

i rojniki, mimo ze malutkie, tez jakoś sobie poradziły!!

hurraa!!
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Agatko, gdzieś mi się zagubiłaś ,ale już Cię odnalazłam i od razu takie optymistyczne wieści!
Hebe dzielnie przetrwało zimę, to dzięki tej puchowej kołderce.Widzisz, to białe czasami do czegoś się jednak przydaje
O rojniki się nie martw ,mimo ,ze młodziutkie twardziele z nich nieprzeciętne!
O, widzę pokaźną listę zakupów ,będziemy mieli co podziwiać wiosną i latem!
Pisałaś ,że kupiłaś sobie ismenę i masz obawy co do jej kwitnienia.Jeśli Twoje cebule są mniej więcej wielkości kurzego jajka ,to na pewno Ci zakwitną nawet posadzone bezpośrednio do gruntu w drugiej połowie kwietnia.Natomiast jeśli są mniejsze ,to sugerowałabym wydłużyć im okres wegetacji sadząc do donicy w domu i przechować je w ten sposób aż do połowy maja -przez ten czas ,cebula wzmocni się, roślina rozrośnie się i być może sierpniu Ci zakwitnie .
U mnie niestety, po ociepleniu na początku lutego ,przyszedł mróz i wymroził wszystko ,co już tak ładnie odbiło ,śnieg,który spadł po kilku dniach nic już nie pomógł ,teraz z niecierpliwością czekam na ostateczny remanent moich roślin po zimie .
Hebe dzielnie przetrwało zimę, to dzięki tej puchowej kołderce.Widzisz, to białe czasami do czegoś się jednak przydaje
O rojniki się nie martw ,mimo ,ze młodziutkie twardziele z nich nieprzeciętne!
O, widzę pokaźną listę zakupów ,będziemy mieli co podziwiać wiosną i latem!
Pisałaś ,że kupiłaś sobie ismenę i masz obawy co do jej kwitnienia.Jeśli Twoje cebule są mniej więcej wielkości kurzego jajka ,to na pewno Ci zakwitną nawet posadzone bezpośrednio do gruntu w drugiej połowie kwietnia.Natomiast jeśli są mniejsze ,to sugerowałabym wydłużyć im okres wegetacji sadząc do donicy w domu i przechować je w ten sposób aż do połowy maja -przez ten czas ,cebula wzmocni się, roślina rozrośnie się i być może sierpniu Ci zakwitnie .
U mnie niestety, po ociepleniu na początku lutego ,przyszedł mróz i wymroził wszystko ,co już tak ładnie odbiło ,śnieg,który spadł po kilku dniach nic już nie pomógł ,teraz z niecierpliwością czekam na ostateczny remanent moich roślin po zimie .
Serdecznie pozdrawiam Danuta
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: ogród Agaty (sure)
Witaj Danusiu, cieszę się, że jesteś, bo właśnie martwiłam się, że do mnie dzisiaj nikt nie zagląda!...
...a ja chciałabym koniecznie opowiedzieć, co odkryłam. Okazało się, że agapant, którego cebulki zakupiłam ostatnio w Obi już dawno sam zaczął kiełkować. Blady trochę, musiałam go czym prędzej posadzić, chwilowo stoi sobie na parapecie i czekam, co będzie dalej...


Danusiu, też jeszcze nie wiem, co z resztą, ale faktycznie śnieg chyba trochę rośliny ochronił. Jeżeli u Ciebie stopniał przed mrozami, to zniszczeń może być więcej...
ciekawa jestem, czy już należy zdjąć osłony z włókniny? Jeszcze mróz w nocy ma być...
...a ja chciałabym koniecznie opowiedzieć, co odkryłam. Okazało się, że agapant, którego cebulki zakupiłam ostatnio w Obi już dawno sam zaczął kiełkować. Blady trochę, musiałam go czym prędzej posadzić, chwilowo stoi sobie na parapecie i czekam, co będzie dalej...


Danusiu, też jeszcze nie wiem, co z resztą, ale faktycznie śnieg chyba trochę rośliny ochronił. Jeżeli u Ciebie stopniał przed mrozami, to zniszczeń może być więcej...
ciekawa jestem, czy już należy zdjąć osłony z włókniny? Jeszcze mróz w nocy ma być...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4


