Ogórki mają mączniaka? Jakie masz odmiany? Sałatkowy też posadziłam, Tessa czy jakoś tak. Te zwykłe wybierałam z odpornością na mączniaka, zobaczymy
Ankowo cz.2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ankowo cz.2
U mnie też wylądowało takie ufo, niestety w bardzo widocznym miejscu - ale trudno, dzieciaki przynajmniej mają frajdę, no i mam je na oku
Ogórki mają mączniaka? Jakie masz odmiany? Sałatkowy też posadziłam, Tessa czy jakoś tak. Te zwykłe wybierałam z odpornością na mączniaka, zobaczymy
Ogórki mają mączniaka? Jakie masz odmiany? Sałatkowy też posadziłam, Tessa czy jakoś tak. Te zwykłe wybierałam z odpornością na mączniaka, zobaczymy
-
Adriano931
- ZBANOWANY
- Posty: 453
- Od: 4 lip 2010, o 10:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ankowo cz.2
masz bardzo śliczny ogród aż miło na niego popatrzeć;)
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ankowo cz.2
No nie wytrzymam ale ogóry
.A edukacja bratanicy potrzebna tak jak mojej wnusi bo na porzeczkę -pożyczka mówiła 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Rety, ile gości
Stasiu
rok mamy trudny, ale cieszmy się choć tymi kolorami. Walka z chwastami zawsze nierówna, ale co mielibyśmy do roboty jakby nie one
Udanych łowów fotograficznych na owady - na pewno się uda
Pamelko, opróżnianie basenu, to będzie dopiero widowisko
Mam jakieś tabletki z chlorem do oczyszczania wody, to będzie ciężko o niechemiczną.
Arletko a wybierasz się? Nie wiem kiedy będzie następna partia
Igorze, to wybrałeś świetne miejsce! I dla basenu lepsze, bo równe, no i nie zniszczysz trawy.
Bożenko, chętnie bym zamieniła to ufo na jezioro
tylko jak to zrobić. Ogórki częściowo z foliaka, ale kilka jest z gruntu. Podlewane - zrobiłam im takie małe poletka zalewowe, to woda lepiej wsiąka. Sucho jest i u mnie, na szczęście od wczoraj trochę padało.
Stasiu
Pamelko, opróżnianie basenu, to będzie dopiero widowisko
Arletko a wybierasz się? Nie wiem kiedy będzie następna partia
Igorze, to wybrałeś świetne miejsce! I dla basenu lepsze, bo równe, no i nie zniszczysz trawy.
Bożenko, chętnie bym zamieniła to ufo na jezioro
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Dominiko, moje ufo jest częściowo za krzakami. Ogórek to już sama nie wiem, czy złapał rzekomego mączniaka czy jakąś bakteryjna plamistość, liście żółkną i robią się drobne dziury na wylot. Odmian mam kilka, w tym sałatkowy NN, Borus, Kmicic i White Wonder. Choruje ten gładki, sałatkowy.
Dzięki, Adriano,
cieszę się że przypadł Ci go gustu, choć bez rarytasów roślinnych.
Marzanko pożyczka to już bliżej oryginału
Najlepsze jest to że porzeczka okazała się najulubieńszym owocem naszej małej Wiktorii, bardziej jej smakuje niż malina. Jak przychodzi w odwiedziny to jej pokazuję jak marchew rośnie, jak kapusta, że kura jajko znosi. Żeby nie kojarzyła tego tylko z półką w markecie.
Dzisiaj znowu kosiłam- muszę na raty, bo mam bardzo małą kosiarkę, nachodzić się trzeba niesamowicie. Trawa idzie na ściółkę, żeby się za szybko kompostownik nie zapełnił. Kurki poczuły wakacje bo było tylko 5 jajek. Ale za to kilka już się prezentuje ładnie. Niestety nie wszystkie się opierzyły i golce jeszcze straszą.
Szybki wgląd w skromne rabaty:
Rozpoczyna się spektakl przegorzanu - niebawem będzie tu mnóstwo trzmieli
Biedna róża, nie mam się czym pochwalić
Rabata do przerobienia, jakieś chaszcze wyrosły.
Ciężko się dopatrzeć, ale tak wygląda oczko wodne teraz.

Że mam masę samosiewów kozłka to się przyzwyczaiłam. Ale skąd wiązówka?
Tawuła japońska

Dzięki, Adriano,
Marzanko pożyczka to już bliżej oryginału
Dzisiaj znowu kosiłam- muszę na raty, bo mam bardzo małą kosiarkę, nachodzić się trzeba niesamowicie. Trawa idzie na ściółkę, żeby się za szybko kompostownik nie zapełnił. Kurki poczuły wakacje bo było tylko 5 jajek. Ale za to kilka już się prezentuje ładnie. Niestety nie wszystkie się opierzyły i golce jeszcze straszą.
Szybki wgląd w skromne rabaty:
Rozpoczyna się spektakl przegorzanu - niebawem będzie tu mnóstwo trzmieli
Biedna róża, nie mam się czym pochwalić
Rabata do przerobienia, jakieś chaszcze wyrosły.
Ciężko się dopatrzeć, ale tak wygląda oczko wodne teraz.

Że mam masę samosiewów kozłka to się przyzwyczaiłam. Ale skąd wiązówka?
Tawuła japońska

- markonix
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2617
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Ankowo cz.2
ania pisze:Że mam masę samosiewów kozłka to się przyzwyczaiłam. Ale skąd wiązówka
jeśli masz coś do wyrzutki ja chętnie takie śmieci pozabieram
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ankowo cz.2
Aniu, ale ogórki
Jutro pokażę to zdjęcie moim ogóreczkom, niech zobaczą jak się to robi... Hm, tylko, że moje te kolczaste, nie sałatkowe...
Aniu straszliwie mi się podobają zdjęcia o dzikości serca ogrodu
Piękne, nie szalej z przerabianiem, dosadź więcej
Ufo... hm...skąd ja znam ten kolor...
Aniu straszliwie mi się podobają zdjęcia o dzikości serca ogrodu
Ufo... hm...skąd ja znam ten kolor...
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Marku, na pewno coś się uzbiera. Sieje się dużo lebiodki, kozłka. Bodziszek się znajdzie, chryzantema, kosaćce są do podziału, można uszczknąć głowienkę, liliowce i pewnie jeszcze kilka innych
Izuś niebieski, ale jednak nie lazur
Właśnie, moje przerabianie ma polegać na zagęszczaniu
Bo zaraz jak wiesiołek przekwitnie to zrobi się łyso. A przecież mam teraz do dyspozycji piękne ostróżki i dzielżany, czyż nie będą idealne
Ogórki mnie zaskoczyły. Sadzonki kupowałam na giełdzie w maju, po 1zł za sztukę.
Izuś niebieski, ale jednak nie lazur
Ogórki mnie zaskoczyły. Sadzonki kupowałam na giełdzie w maju, po 1zł za sztukę.
Re: Ankowo cz.2
A ja tam wodę w oczku wodnym widzę! I kurki popieram, wakacje, co się będą zapracowywać
A ja to się przez Ciebie drobiem zainteresowałam, byłam dziś u sąsiada szpadel pożyczyć, bo już obydwa trzonki złamałam
, no i zwróciłam uwagę na gęsi, jakie są teraz różne gęsi! Ja tam tylko takie białe znałam, no i żeby nie za blisko
Zadziwiasz mnie Aniu, skąd Ty wiesz takie rzeczy o rekordach piania kogutów?
A w zielononogiego wierzę, nauczy się!
Zadziwiasz mnie Aniu, skąd Ty wiesz takie rzeczy o rekordach piania kogutów?
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Ankowo cz.2
Aniu żartowałam
ale chyba w czwartek będę w Krakowie
pokiwam Ci z za kierownicy 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Masz krzepę Martuś, tak łamać trzonki. A sąsiad się nie boi? Widać ma solidne narzędzia.
Gęsi ładne, ale za duże na moje możliwości. A uszczypać potrafią
O rekordach czytałam na forum ptasim, w dziale kurzym
Arletko, jak często bywasz w Krakowie, to może kiedyś wpadniesz zamiast machać tylko ręką
Gęsi ładne, ale za duże na moje możliwości. A uszczypać potrafią
Arletko, jak często bywasz w Krakowie, to może kiedyś wpadniesz zamiast machać tylko ręką
Re: Ankowo cz.2
Aniu
, ale Twój ogród tętni życiem
Jaka wspaniała roślinność i nawet zwierzątkom udaje Ci
się zrobić fotki . Przegorzan masz niebieski
a może chcesz biały
Ogórasy jakie duże
nie ma
to jak ze swojego wyhodowanego krzaczka zerwać i skonsumować
się zrobić fotki . Przegorzan masz niebieski
to jak ze swojego wyhodowanego krzaczka zerwać i skonsumować
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo cz.2
Adamie, dziękuję, bardzo mi miło widzieć takie słowa o ogrodzie.
Przegorzan mam tylko niebieski. Biały chętnie
przygarnę.
Dzisiaj dla odmiany nie kosiłam, ale cięłam wierzbę. Trochę suszu i zwieszających się gałęzi, zacieniających nadmiernie taras. Sekator żyrafa wypożyczony spisał się dobrze. Ale łapki mnie bolą.
Żeby nie przynudzać wrzucam widoki złapane dzisiaj.
Letnia rabata w całej rozciągłości.
Liliowiec, nie umiem przechwycić prawdziwego koloru, jest raczej bordowy.
Kwitnąca lebiodka ze swoim aromatem zdominowała ziołowe zakątki.

Fragment warzywnika, ścieżka wyściółkowana trawą,
Fasola wielkokwiatowa w barwach Indonezji.
Fasola szparagowa odmiany Blauhilde.
Funkiel nówka nieśmigana. Dopiero co wyszła z poczwarki.

Kurki układają się do snu. Oczywiście nie śpią na wybiegu, codziennie zabieram je w koszu do kurnika.

Przegorzan mam tylko niebieski. Biały chętnie
Dzisiaj dla odmiany nie kosiłam, ale cięłam wierzbę. Trochę suszu i zwieszających się gałęzi, zacieniających nadmiernie taras. Sekator żyrafa wypożyczony spisał się dobrze. Ale łapki mnie bolą.
Żeby nie przynudzać wrzucam widoki złapane dzisiaj.
Letnia rabata w całej rozciągłości.
Liliowiec, nie umiem przechwycić prawdziwego koloru, jest raczej bordowy.
Kwitnąca lebiodka ze swoim aromatem zdominowała ziołowe zakątki.

Fragment warzywnika, ścieżka wyściółkowana trawą,
Fasola wielkokwiatowa w barwach Indonezji.
Fasola szparagowa odmiany Blauhilde.
Funkiel nówka nieśmigana. Dopiero co wyszła z poczwarki.

Kurki układają się do snu. Oczywiście nie śpią na wybiegu, codziennie zabieram je w koszu do kurnika.

- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ankowo cz.2
Aniu jak ja uwielbiam takie ogródki ,cudnie masz
Kurki ślicznie wygladają
A wiktorie wszystkie chyba porzeczki lubią i po ogródkach buszować też .Moja wnusia też Wiktoria
całuski dla małej 
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ankowo cz.2
Witaj Aniu, wdepnęłam do Ciebie a tu tyle stron do przeczytania. Dzieje się u Ciebie, oj dzieje się. Wspaniałe zbiory, kurki jak marzenie ( niesamowite, że je zbierasz do kosza i odnosisz do kurnika
). Pocieszne stworzenia. Nie wiedziałam, że przegorzan wabi owady. I jest taki.... no, jak piłeczka. aha, idą afrykańskie upały więc ta "niebieska laguna" przyda się na pewno.

