Ale najbardziej zadziwił mnie agrest z listkami!
Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu! Piękności Ci kwitną w ogródku
Ale najbardziej zadziwił mnie agrest z listkami!
Ale najbardziej zadziwił mnie agrest z listkami!
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witam wszystkich poświątecznie . Byłam w ogródku i zrobiłam parę zdjęc . Jakas nieznana mi zwierzyna poobgryzała mi korony cesarskie . Może slimory nie wiem
Zaczynają kwitnąc hiacynty i wszystkie agresty mają już listki
Jeszcze troszkę nie będę odwiedzac Waszych ogródków nie mam na razie na to czasu .Może wieczorem uda mi sie na chwilkę skoczyć w odwiedziny . Zaczynają wychodzić do góry sasanki
Kwitną żonkile i psi ząb pokazuje swoje kwiatki . Listki na różach tez sie już pokazują
To na razie tyle zasyłam wszystkim odwiedzającym

Zaczynają kwitnąc hiacynty i wszystkie agresty mają już listki
Jeszcze troszkę nie będę odwiedzac Waszych ogródków nie mam na razie na to czasu .Może wieczorem uda mi sie na chwilkę skoczyć w odwiedziny . Zaczynają wychodzić do góry sasanki
Kwitną żonkile i psi ząb pokazuje swoje kwiatki . Listki na różach tez sie już pokazują
To na razie tyle zasyłam wszystkim odwiedzającym - Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu, u Ciebie też już całkiem sporo kwitnie...
Mnie też coś podżarło koronę, ale jeszcze wisi...
Mnie też coś podżarło koronę, ale jeszcze wisi...
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Szkoda korony
, to piękny kwiat.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witam wszystkich po dłuższej przerwie . Niestety nie zależało to ode mnie samej . Jest u mnie moja mama gdyż moja bratowa jest bardzo chora . Ubiegłoroczne prymulki zaczynają powoli pokazywać swoje kwiatki . Niestety jest za zimno
GABI 4 korony mi tak poszły . Góra osobno i łodyga . Ciekawe co to za gadzina tak się na nich wyżywa
ANIU cóż zrobić ,ale widzę ,że one i tak nie miałyby kwiatów. Będę musiała je wykopac no i na jesien wsadzić może z nich w przyszłym roku coś będzie . Kupiłam sobie róże TOM TOM i ciekawe czy będzie taka sama jak na zdjęciu

GABI 4 korony mi tak poszły . Góra osobno i łodyga . Ciekawe co to za gadzina tak się na nich wyżywa
ANIU cóż zrobić ,ale widzę ,że one i tak nie miałyby kwiatów. Będę musiała je wykopac no i na jesien wsadzić może z nich w przyszłym roku coś będzie . Kupiłam sobie róże TOM TOM i ciekawe czy będzie taka sama jak na zdjęciu

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu ja kilka razy sadziłam korony ale mi nie kwitły więc zrezygnowałam,a są takie ładne.
Ta róża jest pnąca czy wielkokwiatowa.Halinka kupiła piękną czerwoną różę Josephine Bruce.
Ta róża jest pnąca czy wielkokwiatowa.Halinka kupiła piękną czerwoną różę Josephine Bruce.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
DANUSIU też ją kupiłam w marcu a tę teraz . Ona jest rabatowa dorasta do 60 cm czyli taki karzełek w porównaniu z moimi . Jestem ciekawa jak będzie rosła i jakie będzie miała kwiaty
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu - u mnie na 5 koron w zeszłym roku zakwitły 2 a w tym roku chyba tylko jedna....
Wykopię zarazy i zakopię w innym miejscu
Wykopię zarazy i zakopię w innym miejscu
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
MARIOLKO nie wiem dlaczego tak się dzieję . Może to również zalezy od tego czy to chłop czy baba
. Muszę dopiero się zorientować kiedy je wykopać
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
cokolwiek zeżarło te korony, musiało mieć upośledzony węch 
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu-już doszłaś do tego co zeżarło cesarskie korony? Przecież czosnkowo od nich jedzie aż miło?Psi żeba masz pagodę?Mój mniejszy jest na razie.
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3057
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
U mnie też korony nie będą kwitły już to po nich widać 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj JADZIU!
U mnie też słabo będą kwitły szachownice myślę, że to wina zimy.
U mnie nie wszystkie wyszły z ziemi /padły/.
U mnie też słabo będą kwitły szachownice myślę, że to wina zimy.
U mnie nie wszystkie wyszły z ziemi /padły/.
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
U mnie wyszły później ,ale wszystkie,niektóre podwójnie,na szczęście zakwitnie większość,kilka niestety nie.
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Moja by nawet kwitła... gdyby mi jej dziecię nie rozgniotło sobą 

