Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

[dominikams]

Bzdura z tym zakwaszaniem przez korę (to taki mit, który nam wciskają) - może po 50 latach zakwasi. Jak ja podlewam mocno zasadową wodą, to nie ma mowy. Maty nie chcę dawać, ale włókninę i na to korę owszem. Myślę, że dobrze by się sprawdziło, no i ładnie by wyglądało

[judyta]

Domini-a włóknina to nie zadelikatna? Kurcze ja bym się bała, że się porwie. Ktoś pokazywał na forum co mu psy zrobiły z włókniny w truskawkach, ale nie pamiętam gdzie to widziałam ...no i przecież po tym się łazi kilkadziesiąt razy w sezonie..hmm.

[dominikams]

No nie wiem, psów nie mam Ale wydaje mi się, że z dodatkową warstwą kory, nie będzie tak bardzo narażona na uszkodzenia. My chodziliśmy po kawałku, gdzie miałam tak zrobione (przy tujach), jeździliśmy tam wielkokrotnie (kilkadziesiąt razy) taczką, i jest ok. Włóknina lepiej chyba przepuszcza wodę, i można ją dowolnie ciąć, nie martwiąc się o strzępienie. Natomiast na pewno tkanina jest trwalsza.

[100krotka]

Hmmm, tak czytam o tej agro w truskawkach...ja doswiadczenia nie mam, natomiast mój szwagier tak własnie zrobił i potem się wkurzał - twierdzi, że mu stare krzaczki marniały, a rozrosnąć sie nie miały jak. Sama nie wiem, czy cos w tym jest, czy moze mój szwagier coś źle zrobił...?

[dominikams]

Hmmm... ja nie będę ściśle ich zawijać Poza tym stare (3 - 4-ro letnie) krzaczki się wykopuje, bo słabo owocują.

[judyta]

100krotko-szwagrowski ma rację z sadzonkami. One nie mają jak się ukorzenić na folii czy macie.
Ja zrobiłam sobie matecznik na gruncie do pozyskiwania sadzonek. A truskawka nie tyle chyba marniała ile traciła z roku na rok na plonowaniu-co jest naturalne u truskawek. Plonują dobrze do 3-4 lat, a potem należy je wymienić.

[100krotka]

Hmh, czyli to tak rzeczywiscie działa...szwagrowski już po dwóch sezonach sie pokapował, że to rzeczywiście nie tak, bo te, które posadził, postarzały sie, a potomstwa nie miały jak wydać ;-)

[aguskac]

W tym roku chciałabym wyłożyć czarną włókniną, i sypnąć korą. Chyba, że dostanę od kolegi słomę, to na agro pójdzie słoma.

Moja droga, jak dasz agro to po co Ci słoma? Przecież agro wystarczy i owoce będą czyste i lepsze dojrzewanie bo więcej ciepła czarny trzyma. Ja daję słomę, bo nie wykładam agrowłókniną.

[aguskac]

Domini..a po co Ci kora w truskawkach?
Kora zdaje się zakwasza glebę, a optymalne pH dla truskawki wynosi 5,5-6,5, na glebach bardziej kwaśnych i zasadowych truskawki gorzej rosną i owocują.

Miałam korę w truskawkach 4 lata , rosły rewelacyjnie. Bez agro oczywiście. Nie było tyle chwaściorów no i ziemia nie wysychała, co było ogromną zaletą, a truskaweczki czyściuteńkie

[dominikams]

Słoma lub kora po to, żeby nie było tak mokro. Na samej agrowłokninie (chyba, ze są wykonane spadki) truskawki gniją jeszcze bardziej (lub tak samo) niż na gołej ziemi. Poza tym sama agro nie zabezpieczy przed chwastami. Na mateczniki posadziłam truskawki w innym miejscu - po 2 sadzonki z odmiany.

[aguskac]

Na mateczniki posadziłam truskawki w innym miejscu - po 2 sadzonki z odmiany.

Jeśli dasz agro i na to korę, to w korze się doskonale ukorzenią. Świetnie się je potem pobiera na sadzonki, bo nie są tak wrośnięte jak w ziemię, a ukorzenione są super.

[dominikams]

Aaaa, widzisz, to cenne rady

[magdala]

No ,właśnie bardzo cenne rady i aż tyle ich !! Dziękuję Dominiko Tobie i Twoim
gościom Teraz mam całą dyskusję na temat uprawy truskawek i tyle nowych wiadomości

[dominikams]

Wreszcie mogę zapodać foty z feriowego pobytu Agi

Nie wiem, kim ona jest (twierdzi, że nauczycielką) , i gdzie ma chody , ale ledwie przyjechała, od razu przyjechali przygotować jej drogę, żeby jej sie wygodnie spacerowało (w życiu tu wcześniej nikt nie odśnieżał )





Następnego dnia wybrałyśmy się więc po patyki do ćwiczeń - zobaczcie jak pilnie ćwiczyłyśmy - cały pokój w pociętych patykach i ścinkach, a także folia do owijania miejsca szczepienia



I zabawa się skończyła, teraz szczepimy na poważnie - Aga taką techniką...




... ja taką:



Tak naprawdę to razem ćwiczyłyśmy różne metody

Wzięłyśmy się też za pszczoły



I tyle naskubałyśmy



Zdjęć z ogrodu nie ma - śnieg stał się bowiem niepopularny i nie chcemy go oglądać

Miło było, szkoda, że tak szybko się skończyło

[magdala]

Hmmm...chyba muszę poczytać wstecz w Twoim wątku Dominiko , bo chciałabym dobrze zrozumieć to "szkolenie".
Podejrzewam ,że chodzi o winogrona????