
Ogródkowe rozmaitości cz.2
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Że co "jak"? Więcej szczegółów proszę... 

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
No Gabrysiu 1lutego i nasionko lekko ukośnie....ja co roku sieję ale nie pamiętam jak się długo czekało...a może ja naprawdę taka niecierpliwa. 
oczywiście mowa o kobei....a heliotropy normalnie do ziemi i lekko wgnieść....myślę, że dobrze.

oczywiście mowa o kobei....a heliotropy normalnie do ziemi i lekko wgnieść....myślę, że dobrze.

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Tak Elżbietko, chodzi mi o heliotropy, ale widzę że masz też doświadczenie.
Heliotropy sieje się na wierzch i tylko wciska w ziemię.
Gdy pierwszy raz siałam heliotrop, przysypałam lekko ziemią i wiecznie czekałam żeby wylazły.
Potem zniecierpliwiona przegrzebałam ja i dopiero wtedy niektóre wykiełkowały.
A kobea na sztorc... hi..hi... ja jeszcze jej nie sadziłam.
Ale muszę się też zmobilizować.
Heliotropy sieje się na wierzch i tylko wciska w ziemię.
Gdy pierwszy raz siałam heliotrop, przysypałam lekko ziemią i wiecznie czekałam żeby wylazły.
Potem zniecierpliwiona przegrzebałam ja i dopiero wtedy niektóre wykiełkowały.
A kobea na sztorc... hi..hi... ja jeszcze jej nie sadziłam.
Ale muszę się też zmobilizować.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Neluś miałam niebieskiego bielunia w domu na oknie i przezimował dobrze a potem wysadziłam wiosną do ogrodu.
Zakwitnął ładnie , ale już drugiej zimy nie przetrwał.
Kwiatów nie miał za dużo, więc nie wiem czy jest sens się nim zajmować bo o wiele piękniejsza jest duża datura i o wiele ładniej i intensywniej pachnie.
Zakwitnął ładnie , ale już drugiej zimy nie przetrwał.
Kwiatów nie miał za dużo, więc nie wiem czy jest sens się nim zajmować bo o wiele piękniejsza jest duża datura i o wiele ładniej i intensywniej pachnie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Widzę dziewczyny, że u Was już sianie na całego poszło. A ja się jeszcze nie zabrałam.
W tym roku nie będę siała tych długo wschodzacych, ani kobei, ani heliotropów.
Z pomidorami jeszcze poczekam a z kwiatów posieję chyba tylko zinnie w domu
a resztę do gruntu w kwietniu. Nie mam parapetów w tym roku, a kota przecież nie
wygonię z parapetu bo to jego ulubione miejsce na kaloryferze.

Neluś uściski
W tym roku nie będę siała tych długo wschodzacych, ani kobei, ani heliotropów.
Z pomidorami jeszcze poczekam a z kwiatów posieję chyba tylko zinnie w domu
a resztę do gruntu w kwietniu. Nie mam parapetów w tym roku, a kota przecież nie
wygonię z parapetu bo to jego ulubione miejsce na kaloryferze.



Neluś uściski

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Nelu, a dałoby się pociągnąć tego powojnika dołem?
Tzn, żeby rosnął pomiędzy tujami?
Czy mu będzie źle wtedy?
Tzn, żeby rosnął pomiędzy tujami?

Czy mu będzie źle wtedy?

Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Gabi... mój heliotrop był przysypany i wykiełkował
A te kobee to na sztorc czy ukośnie? Bo się pogubiłam
Generalnie - nie poziomo, rozumiem?


A te kobee to na sztorc czy ukośnie? Bo się pogubiłam

Generalnie - nie poziomo, rozumiem?


- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Ewcia ,Elu,Gabrysiu,Gosiu ,Grażynko,Wiesiu,Aniu dzięki za odwiedzinki
Widzę ,że rozgorzała dyskusja o sianiu...,to dobry znak nastał czas rozmnażania,wiosna blisko...
Ewka domyślam się ,że PPE wielki rośnie ,ale ,że aż tak...
Czekają mnie chyba niezłe niespodzianki...
Eluś pogrzeb delikatnie palcem,aby się upewnić,że nasionka nie zgniły...
Ja posadziłam kobeę na sztorc,nie na płask...,w tamtym roku tak zrobiłam i prawie wszystkie mi zgniły...(chodzi o płas)
Gabrysiu podobnie jak my też nie możesz się doczekać wschodów...
Nie przysypuję ziemią również nasiona Asariny ,lobelii,wszystkie te ,które są bardzo malutkie...
Grażynko ,dzięki ,że utwierdziłaś mnie w przekonaniu ,że z tego bielunia mogę zrezygnować ...
tyle mam do obsiania...,nie potrafię sobie odmówić,trochę więcej miejsca na parapecie zostanie...
Wiesiu racjonalnie podchodzisz do ilości sianych kwiatów
,może kiedyś też do tego dojdę...
Siałam również pomidorki koktajlowe ,ale potem miałam kłopot gdzie je posadzić do gruntu...,w każdym razie te doświadczenia mam za sobą.Nie mogę sobie pozwolić na kotka ...u mnie zupełnie nie ma miejsca na parapetach .
Ściskam Cię równie mocno
Aniu powojniki możesz prowadzić jak chcesz i w poziomie i w pionie,a jeżeli masz go posadzonego między tujami ,to jak najbardziej pędy mogą przeplatać się z drzewami...będzie dobrze
Gosieńko może nie ubiłaś ziemi i dlatego bez problemu wybił...
Bardzo dobrze myślisz ..tylko na sztorc...dla bezpieczeństwa 
Znalazłam nową różycę ...cudna General Stefanik


Widzę ,że rozgorzała dyskusja o sianiu...,to dobry znak nastał czas rozmnażania,wiosna blisko...

Ewka domyślam się ,że PPE wielki rośnie ,ale ,że aż tak...

Eluś pogrzeb delikatnie palcem,aby się upewnić,że nasionka nie zgniły...


Gabrysiu podobnie jak my też nie możesz się doczekać wschodów...

Nie przysypuję ziemią również nasiona Asariny ,lobelii,wszystkie te ,które są bardzo malutkie...
Grażynko ,dzięki ,że utwierdziłaś mnie w przekonaniu ,że z tego bielunia mogę zrezygnować ...


Wiesiu racjonalnie podchodzisz do ilości sianych kwiatów


Siałam również pomidorki koktajlowe ,ale potem miałam kłopot gdzie je posadzić do gruntu...,w każdym razie te doświadczenia mam za sobą.Nie mogę sobie pozwolić na kotka ...u mnie zupełnie nie ma miejsca na parapetach .


Aniu powojniki możesz prowadzić jak chcesz i w poziomie i w pionie,a jeżeli masz go posadzonego między tujami ,to jak najbardziej pędy mogą przeplatać się z drzewami...będzie dobrze

Gosieńko może nie ubiłaś ziemi i dlatego bez problemu wybił...


Znalazłam nową różycę ...cudna General Stefanik

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
No nie ubiłam
tylko lekko przysypałam... leciuteńko... 


- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Czyli wszystko zrobiłaś jak należy... 

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Kobiety coś wyłazi....mam na myśli heliotrop....wstawiłam w mojej śląskiej zegrodce, a kobea dalej stoi i nic. 

- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Gorzatko, to miałaś szczęście...gorzata76 pisze:Gabi... mój heliotrop był przysypany i wykiełkował![]()
A te kobee to na sztorc czy ukośnie? Bo się pogubiłam![]()
Generalnie - nie poziomo, rozumiem?![]()
Dziewczyny, to ja muszę się pochwalić...

Ja wysiałam heliotrop w zeszły piątek i już kiełkuje...
Nasiona były z tej niepopularnej firmy, ale są kiełki.
Aż sama się dziwię że tak szybko... ale siedziały w dobrym miejscu.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Witam Nelu. Za każdym razem gdy zaglądam do Ciebie podziwiam ile zgromadziłaś roślin na takim skrawku. Dosłownie dostaję zawrotu głowy od ich ilości. Jesteś jedną z tych osób, które zaraziły mnie chorobą różaną. Na razie postępuje to powoli, ale systematycznie. Najpierw muszę zwalczyć obiekcje M. A potem to już chyba pójdzie aż zarośnie jak u Ciebie. Mam nadzieję 

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Eluś cieszę się z Tobą
,że zauważyłaś już cokolwiek zielonego w doniczce z heliotropami...Teraz tylko dmuchać na zimne
Ja poskubałam w kobei i chyba urwałam korzonek...
Gabrysiu Ty masz po prostu najlepszą rękę do siania...
tak szybko Ci wykiełkował,pewnie miał ciepło i duszno,czyli najlepiej...
Gosieńko bardzo mi miło gościć Cię po raz pierwszy w moim ogrodzie
Mogę siebie nazwać różomaniaczką ,ale nadchodzi nieubłaganie kres moich różanych nasadzeń,w zasadzie dawno powinien nastąpić...ale zawsze, o dziwo,znajdę jakieś cudowne rozwiązanie problemu ciasnoty ...i po prostu dalej sadzę...
Cieszę się ,że moje róże inspirują Cię do kolejnych zakupów ,ja z mojej strony mogę nadmienić ,że nawet gdy miejsca u mnie niet ,to wyszukiwać dalej będę i wciskać linki tu na Forum.-może ktoś skorzysta...
A ja pędzę teraz do Twojego ogrodu ,aby zobaczyć co w nim skrywasz pięknego...



Gabrysiu Ty masz po prostu najlepszą rękę do siania...


Gosieńko bardzo mi miło gościć Cię po raz pierwszy w moim ogrodzie

Mogę siebie nazwać różomaniaczką ,ale nadchodzi nieubłaganie kres moich różanych nasadzeń,w zasadzie dawno powinien nastąpić...ale zawsze, o dziwo,znajdę jakieś cudowne rozwiązanie problemu ciasnoty ...i po prostu dalej sadzę...

Cieszę się ,że moje róże inspirują Cię do kolejnych zakupów ,ja z mojej strony mogę nadmienić ,że nawet gdy miejsca u mnie niet ,to wyszukiwać dalej będę i wciskać linki tu na Forum.-może ktoś skorzysta...

A ja pędzę teraz do Twojego ogrodu ,aby zobaczyć co w nim skrywasz pięknego...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
To prawda Nelu... miał parno i duszno...Alionuszka pisze: Gabrysiu Ty masz po prostu najlepszą rękę do siania...tak szybko Ci wykiełkował,pewnie miał ciepło i duszno,czyli najlepiej...
![]()

Ja swoje skrzyneczki zawsze stawiam na ciepłym grzejniku opatulone woreczkiem foliowym.
Jak już nasiona wykiełkują, dopiero przenoszę je na parapet i tam już sobie rosną.
Tak robię od zawsze i myślę że właśnie to przyspiesza kiełkowanie.