Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- echinopsis
- 200p
- Posty: 381
- Od: 2 mar 2011, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Dzięki wielkie za informacje zrobie jak mówisz.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Moje dwie haworsje, które po "ciężkich przejściach" wróciły po zimowym spoczynku do normalnego wiosennego wzrostu:




Rośliny po pierwszym podlaniu, przybrały zdrowy wygląd i żywy zielony kolor.




Rośliny po pierwszym podlaniu, przybrały zdrowy wygląd i żywy zielony kolor.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Niech rosną szybciutko i dochodzą do siebie 

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Są śliczne, na pewno będą zdrowo rosły 

- echinopsis
- 200p
- Posty: 381
- Od: 2 mar 2011, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Już po nich nie widać ciężkich przejść, świetne okazy.
- Spy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1860
- Od: 25 lip 2009, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Niezwykle pięknie prezentujesz swoje rośliny Mieczysławie. Estetyka aż wypływa z fotografii i opisów. 

Pozdrawiam. Krzysztof.
/Pustynni Strażnicy/
/Pustynni Strażnicy/
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Mieczysławie - nawet śladu po żadnych przejściach nie widać na Twoich H. maughanii! A już po ciężkich absolutnie. Nawet żaden listek nie obeschnięty...
Bardzo ładne, "wypasione" rośliny!
Bardzo ładne, "wypasione" rośliny!

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Henryku - dziękuję za pozytywną ocenę moich roślinek oraz dziękuję wszystkim Forumowiczom za odwiedzanie mojego wątku i miłe słowa. Nie mam fotek jak wyglądały jeszcze 2 miesiące temu, ale na pewno byś nie poznał, że to są te same rośliny. Wyglądały bardzo mizernie - były to bardzo pokurczone roślinki, tracące w szybkim tempie boczne listki. Najgorzej bo nie mogłem dociec z jakiego powodu.
Mam też następną roślinkę, która przez cały ubiegły rok kurowała się z częściowego przemrożenia. Stała najbliżej szyby i w zimę 2009/2010 trochę przemarzła (była awaria co). Cały ubiegły rok, jak i tegoroczną zimę spędziła jako zwinięta ("zamknięta"), zwiędła, pomarszczona, żółto - brązowo - szaro - zielona "kulka". Listki bardzo ściśle do siebie przylegały, tworząc coś na kształt kłębka zwiniętej przędzy. Sprawdzałem jej stan na początku marca i zobaczyłem, że ma bardzo ładne, jasne, "żywe", długie i grube korzenie, to dało nadzieję że roślinka przetrwa. Jest to moja jedna z pierwszych haworsji, dlatego bardzo zależało mi na jej odzyskaniu i udało się, tak wygląda dzisiaj po pierwszym wiosennym podlaniu:


... na fotkach widać zmiany spowodowane bardzo niską temperaturą ale to już jest roślinka, która daje sygnał, że poradziła sobie z dolegliwościami po przemrożeniu. Po podlaniu jej listki spęczniały i z zwiniętego "kłębuszka" utworzyła się rozeta.
Haworsje truncata rosną w bardzo - dosłownie w bardzo mineralnym podłożu i widzę, że im takie podłoże całkowicie odpowiada:




Mam też następną roślinkę, która przez cały ubiegły rok kurowała się z częściowego przemrożenia. Stała najbliżej szyby i w zimę 2009/2010 trochę przemarzła (była awaria co). Cały ubiegły rok, jak i tegoroczną zimę spędziła jako zwinięta ("zamknięta"), zwiędła, pomarszczona, żółto - brązowo - szaro - zielona "kulka". Listki bardzo ściśle do siebie przylegały, tworząc coś na kształt kłębka zwiniętej przędzy. Sprawdzałem jej stan na początku marca i zobaczyłem, że ma bardzo ładne, jasne, "żywe", długie i grube korzenie, to dało nadzieję że roślinka przetrwa. Jest to moja jedna z pierwszych haworsji, dlatego bardzo zależało mi na jej odzyskaniu i udało się, tak wygląda dzisiaj po pierwszym wiosennym podlaniu:


... na fotkach widać zmiany spowodowane bardzo niską temperaturą ale to już jest roślinka, która daje sygnał, że poradziła sobie z dolegliwościami po przemrożeniu. Po podlaniu jej listki spęczniały i z zwiniętego "kłębuszka" utworzyła się rozeta.
Haworsje truncata rosną w bardzo - dosłownie w bardzo mineralnym podłożu i widzę, że im takie podłoże całkowicie odpowiada:




Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Piękne te Twoje haworcje - inaczej nie można napisać.
H. arachnoidea jeszcze troszkę będzie ozdobą Twojej kolekcji a taka roślina po "przejściach" jeszcze bardziej cieszy.

H. arachnoidea jeszcze troszkę będzie ozdobą Twojej kolekcji a taka roślina po "przejściach" jeszcze bardziej cieszy.

- ARHIZ
- 500p
- Posty: 529
- Od: 12 wrz 2009, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Ale różnorodne te Twoje haworsje, niektóre odmiany widzę pierwszy raz w życiu.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Moja Rechsteineria sinningia canescens - roślinka bardzo "opornie" wchodzi w wiosenny wzrost, po zimowym "poście" bez wody. Na pocieszenie bardzo zwiększyła - wypełniła objętościowo swój spichlerz - kaudex, już nie jest pozapadany, pomarszczony, a ładnie zaokrągla się:






Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Jeden z moich najnowszych nabytków:


- po trudach podróży bardzo szybko otrząsnęła się (wyprostowała "na baczność listki") ze stresu przebywania w paczce.
Na poniższej fotce - Delosperma - jedna z trzech roślinek jakie zakupiłem od sprzedawcy na targowisku. Sprzedawał ją pod nazwą "słonecznica". Dwie sadzonki posadziłem na skalniaku na działce, a jedną w doniczce i jest "mieszkańcem" parapetu na balkonie, "pozazdrościłem"
Forumowiczom - Kolekcjonerom kaktusów, że mają teraz sezon kwitnienia, więc i u mnie chociaż skromnie, ale też jest zapoczątkowany sezon kwitnień

Jak "podrośnie" będzie można dokładniej przyporządkować jej nazwę - wstępnie określiłem, że może to być: Delosperma nubigenum - ze względu na krótkie listki, ale to tylko przymiarka. Roślinka jest dopiero młodą sadzonką.


- po trudach podróży bardzo szybko otrząsnęła się (wyprostowała "na baczność listki") ze stresu przebywania w paczce.
Na poniższej fotce - Delosperma - jedna z trzech roślinek jakie zakupiłem od sprzedawcy na targowisku. Sprzedawał ją pod nazwą "słonecznica". Dwie sadzonki posadziłem na skalniaku na działce, a jedną w doniczce i jest "mieszkańcem" parapetu na balkonie, "pozazdrościłem"




Jak "podrośnie" będzie można dokładniej przyporządkować jej nazwę - wstępnie określiłem, że może to być: Delosperma nubigenum - ze względu na krótkie listki, ale to tylko przymiarka. Roślinka jest dopiero młodą sadzonką.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20305
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Anacampseros który prezentujesz to super roślinka. Rzadka i piękna. Też droga...
Ale to delikatne piękno wprost urzeka!

Ale to delikatne piękno wprost urzeka!
