Domownicy Zgredo
- ogrodniczka01
- 1000p
- Posty: 1602
- Od: 18 lip 2009, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. częstochowa
- basga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7699
- Od: 12 sie 2007, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Fajniusia ta pelargonka!
Ja w tamten poniedziałek wysyłałam trochę sukulentów-niestety nie pamiętam komu bo...linka tej osoby znależć nie mogłam więc tylko adres spisałam i nawet chyba jej nie powiadomiłam,że wysyłam,w każdym razie nikt nie pisał,że dostał więc pewnie gdzieś się zawieruszyły.No ale to moja wina była....
Ja w tamten poniedziałek wysyłałam trochę sukulentów-niestety nie pamiętam komu bo...linka tej osoby znależć nie mogłam więc tylko adres spisałam i nawet chyba jej nie powiadomiłam,że wysyłam,w każdym razie nikt nie pisał,że dostał więc pewnie gdzieś się zawieruszyły.No ale to moja wina była....

- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
A dzięki
A na żółtego w takim razie będziemy polować razem
Jak dostanę to będziemy miały obie ;) (i tak Ci wyślę, tylko zapakuję tak, żeby mogły iść i tydzień)
Opuncja rośnie Ci wspaniale, podziwiam. Żeby moje tak się ruszyły


Opuncja rośnie Ci wspaniale, podziwiam. Żeby moje tak się ruszyły

Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
- Zgredo
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1289
- Od: 1 maja 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Dzięki dziewczyny ;)
Basiu, to do mnie
Ale napisałaś ;) I absolutnie nie jest to Twoja wina - to wina tylko i wyłącznie poczty - podlegamy pod pruszcz gdański i chyba traktują tam nasza wioskę per noga, bo to nie pierwszy ich raz z takim opóźnieniem. W zasadzie zawsze, zawsze, zawsze idzie wszystko dłużej niż powinno a dość regularnie dostaję apopleksji w związku z ponad akceptowalnymi opóźnieniami. Mam wrażenie, że nie co dzień wysyłają tu listonoszkę ...
Koniec końców mój mężczyzna dodzwonił się do jakiejś góry - podobno coś to pomoże.
Kasiu - dzięki. Popolujemy
Madziu, tylko kogo stać na dopłacanie? I z jakiej w zasadzie racji - żeby płacić im, że są do zada?
Jest mi po prostu bardzo smutno, ponadto jestem zła i bezsilna, oraz zmęczona walką o normalne działanie poczty, o danie mi szansy w pracy, o wolną rękę w domu... itd itd.
ot, taki dołek.
Basiu, to do mnie


Kasiu - dzięki. Popolujemy

Madziu, tylko kogo stać na dopłacanie? I z jakiej w zasadzie racji - żeby płacić im, że są do zada?
Jest mi po prostu bardzo smutno, ponadto jestem zła i bezsilna, oraz zmęczona walką o normalne działanie poczty, o danie mi szansy w pracy, o wolną rękę w domu... itd itd.
ot, taki dołek.
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Dominice pewnie chodzi o tą zagubioną paczkę, którą wysyłałam.Jedna się zagubiła,to poleciałam wysłać drugą.Ale potem jakoś roślinki jej padły.Masz do mnie żal,prawda?Zgredo pisze: Poddaje się - dziewczyny, jeśli będziecie coś chciały z moich zbiorów, to służę, ale za żadne skarby się nie wymieniam. Oddam lub odsprzedam co będziecie chciały, ale nie mam już siły na martwienie się, że coś idzie do mnie 2 tygodnie


- Zgredo
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1289
- Od: 1 maja 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Mimozy chyba tak mają 
A propos - znalazłam faktycznie zaschnięte pączki - dwa - wyrastały z tego samego miejsca, w połowie wysokości rośliny.
Krysiu, mam żal do całego świata, bo mi ostatnio nie idzie, ale nie chodzi w mojej deklaracji nie - wymiany o Ciebie. Chodzi o pocztę i o to, jak ta poczta działa. Nie macie na to przecież żadnego wpływu, prawda?
Basiu, czekam... zwykle piszę PW z info, że dotarło

A propos - znalazłam faktycznie zaschnięte pączki - dwa - wyrastały z tego samego miejsca, w połowie wysokości rośliny.
Krysiu, mam żal do całego świata, bo mi ostatnio nie idzie, ale nie chodzi w mojej deklaracji nie - wymiany o Ciebie. Chodzi o pocztę i o to, jak ta poczta działa. Nie macie na to przecież żadnego wpływu, prawda?

Basiu, czekam... zwykle piszę PW z info, że dotarło

"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
-
- ZBANOWANY
- Posty: 3526
- Od: 30 kwie 2009, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
mnie to bardzo dziwi bo całe lato przesyłki do was i od was dochodziły błyskawicznie - na drugi dzień zawsze były jak wysłałam przed południem
wygląda na to że to widzimisię listonoszy - ja tez mam taką jedną ulubioną panią
, jak ona jeździ to całymi tygodniami nic nie przywiozi - nic typu katalogi, gazety, reklamy nei dochodzą bo ona otwarcie mówi że tego badziewia nie wozi
, @ jedna

wygląda na to że to widzimisię listonoszy - ja tez mam taką jedną ulubioną panią


- Kasia.N
- 1000p
- Posty: 1214
- Od: 10 cze 2009, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Ech, Ty to masz z ta pocztą :/
Mam nadzieje, że w niedługim czasie poprawi się wszystko u Ciebie
Mam nadzieje, że w niedługim czasie poprawi się wszystko u Ciebie

Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Moje domowe
- Zgredo
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1289
- Od: 1 maja 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
O, jak fajnie masz Madziu - to listonosz decyduje co dostaniesz a co nie? Fantastycznie
Nie wiem, czy pomogło wydzwanianie - paczuszka jest. HA! I to jaka - dziewczęta - Basia mi chyba zgarnęła do przesyłki zawartość jakiegoś parapetu

Dotarł starze bluszczolistny! Chciałam takiego od kiedy je zobaczyłam, ale zabiłam posiadaną szczepkę
Jest nieco sflaczały, ale wetknęłam jeden kawałek na całej dlugości w ziemię a drugi na sztorc.
;:49 Dotarło astro! kurcze, astro należało do moich marzeń cichych i nie liczących na spełnienie (jakoś nie mogłam trafić tu nigdy) - Basiu - nie wiem, jak Ci dziękować
Dotarł wilczomlecz - jest super - bardzo mi się taki podobał, ale też jakoś nie spotkałam
;:26 Dotarło poza tym jeszcze 8 (!) innych, których nazwy znam może 2, ale są suuuuper, straszliwie podoba mi się to "mózgowate" coś, jest bardzo w moim guście. Szalenie też cieszę się z tego pękatego sukulenta, co ma takie zwężenie na końcu i jakby falbankę - też bardzo mi się podobają, jeno nazwy zapomniałam. Świetny jest też tan patyczek, ale nijak nie wiem, co to
Ten duży sukulenciak, to nadworny? Pokaże wam wszystkie w nowych domkach, jak mi się baterie załadują 
Basiu, serdecznie Ci nie dziękuję! Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości i celności wyboru roślinek - jestem też totalnie zachwycona. Chyba pójdę poleżeć z wrażenia ;) Dzięki Basiu - sprawiłaś mi ogromną radość. Nie wiem, jak Ci się odwdzięczyć...
Dotarła inna paczuszka z compactą regalis, szła do mnie w zwykłej kopercie, więc się nieco sfatygowała, ale może da radę

A tu hoja rosnąca już z carnosą, mam nadzieję, że się przyjmie, wsadziłam od razu do ziemi, bo ostatnio gniła mi w wodzie (czy to z węglem czy w żelu)

P.S. Domowe kociaki zamieszkały dziś w naszym pokoju - o mało ich nie rozdeptałam wchodząc tu rano
Nie mam niestety foty ich zaskoczonych minek, bo nie chciałam dawać po oczach lampą a bez nie wychodzą
Wyglądały jednak rozkosznie 





;:49 Dotarło astro! kurcze, astro należało do moich marzeń cichych i nie liczących na spełnienie (jakoś nie mogłam trafić tu nigdy) - Basiu - nie wiem, jak Ci dziękować

;:26 Dotarło poza tym jeszcze 8 (!) innych, których nazwy znam może 2, ale są suuuuper, straszliwie podoba mi się to "mózgowate" coś, jest bardzo w moim guście. Szalenie też cieszę się z tego pękatego sukulenta, co ma takie zwężenie na końcu i jakby falbankę - też bardzo mi się podobają, jeno nazwy zapomniałam. Świetny jest też tan patyczek, ale nijak nie wiem, co to


Basiu, serdecznie Ci nie dziękuję! Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości i celności wyboru roślinek - jestem też totalnie zachwycona. Chyba pójdę poleżeć z wrażenia ;) Dzięki Basiu - sprawiłaś mi ogromną radość. Nie wiem, jak Ci się odwdzięczyć...

Dotarła inna paczuszka z compactą regalis, szła do mnie w zwykłej kopercie, więc się nieco sfatygowała, ale może da radę


A tu hoja rosnąca już z carnosą, mam nadzieję, że się przyjmie, wsadziłam od razu do ziemi, bo ostatnio gniła mi w wodzie (czy to z węglem czy w żelu)

P.S. Domowe kociaki zamieszkały dziś w naszym pokoju - o mało ich nie rozdeptałam wchodząc tu rano



"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?