Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 1

Drzewa owocowe
Zablokowany
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Drogie panie kamma i ostatnia szansa chyba się nie dogadałyście a ci którzy oczekiwali konkretnej odpowiedzi (w tym także ja) dalej jej nie uzyskali. Wobec tego ja postaram się jaśniej opisać przykład, tak by każdy zrozumiał o co chodzi. Powiedzmy że założyliśmy 5 lat temu rządek malin (letnie czy jesienne to obojętne), rządek ten ma wystawę południową, czyli rozciąga się od wschodu do zachodu po linii prostej (przepraszam że aż tak tłumacze ale ma być zrozumiałe :D ). W tym rzędzie wsadzaliśmy luźno sadzonki malin co 0,8m. To co przez te 5 lat wyrastało poza ten rządek (czyli w stronę północną i południową), cyklicznie usuwaliśmy. Jednak również w środku tego rządka sadzonki zaczęły się zagęszczać, tak że z tej początkowej 0,8 m wolnej przestrzeni nic nie zostało. I pytanie rosea właśnie tego problemu dotyczyło, czyli czy można przerzedzać sadzonki rosnące w centrum naszego rządka, w zasadzie tworzących ten rządek? To że wszystkie odrosty zewnętrzne się wycina i niczemu to nie szkodzi wie raczej każdy. Tak więc jak to jest z zagęszczaniem się maliny w obrębie wytyczonego rządka, można ją potraktować łopatą i przerzedzać czy nie można, ewentualnie może należy użyć do tego innej metody a niekoniecznie siły i łopaty?
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

S_H_A_D pisze:Powiedzmy że założyliśmy 5 lat temu rządek malin (letnie czy jesienne to obojętne), [...] czy można przerzedzać sadzonki rosnące w centrum naszego rządka, w zasadzie tworzących ten rządek? ewentualnie może należy użyć do tego innej metody a niekoniecznie siły i łopaty?
Raczej nie tak obojętne - jak rozumiem 'letnie' to maliny dwuletnie, czyli owocujące na pędach ubiegłorocznych: te się zawsze przerzedzało wycinając pędy (nad ziemią, żeby nie było nieporozumień) zostawiając na następny rok co lepsze, co jakie 10-15 cm rządkiem, jak tam się uważa zresztą. Maliny jednoroczne (jesienne) uprawia się zaś metodą przejechania kosiarką po zbiorze :lol: nic wszakze nie stoi na przeszkodzie by również wyciąć pędy co gorsze, by nie było za ciasno - ale to jak już wiosną wyrosną, naturalnie. A mozna też przycinać na dwukrotny zbiór (letni i jesienny) jeśli ktoś uprawia w ogródku, bo one też na ubiegłorocznym pędzie owocują.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a&start=56
:wit
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Ja po prostu uszczykuję/wycinam zbędne i słabsze pędy w trakcie wzrostu :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

ostatnia szansa pisze:Niczego nie kopać ani nie wyrywać z korzeniami w granicach krzaków!(...)
Krzaki wypuszczą za dużo odrostów - wyciąć przy ziemi słabsze pędy zostawiając odpowiednią ilość silniejszych pędów. Czynność powtórzyć w miarę wyrastania nowych pędów - te wycinać .
Rossynant pisze:(...) nic wszakze nie stoi na przeszkodzie by również wyciąć pędy co gorsze, by nie było za ciasno - ale to jak już wiosną wyrosną, naturalnie. (...)
Suppa pisze:Ja po prostu uszczykuję/wycinam zbędne i słabsze pędy w trakcie wzrostu :wink:
I nic nowego się nie dowiedziałam. A podobno źle napisałam :roll:
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

ostatnia szansa pisze:I nic nowego się nie dowiedziałam. A podobno źle napisałam :roll:
A no właśnie, a ja tak się starałem żeby było zrozumiale. Rossynant i Suppa całkowicie źle mnie zrozumieliście. Jeśli chodzi o cięcie to o tym było już sporo na forum i każdy wie o co chodzi. Natomiast ja co innego rozumiem poprzez słowo przerzedzenie, nie chodzi mi tutaj o przecięcie dla rozluźnienia przed owocowaniem, czy też całkowitego wycięcia wszystkich pędów po owocowaniu w przypadku maliny jednorocznej (jesiennej), czy też usunięcia po owocowaniu pędów dwuletnich i pozostawienie na następny rok najsilniejszych w przypadku malin dwuletnich (letnich). Chodzi mi o to że gdy robiliśmy rządek malin gdzie sadzonki szły co 0,8 m i po tych 5 latach wszystko się rozrosło tak że nie ma już tej wolnej przestrzeni, to czy w takim przypadku można wysnuć stwierdzenie że maliny się zbyt mocno zagęściły i należy je przerzedzić, czyli wziąć łopatę i powykopywać razem z korzeniami tak by znowu w rzędzie między sadzonkami było wolne miejsce na 0,8 m. Nie chodzi mi o wycinanie pędów, co jest corocznym zabiegiem pielęgnacyjnym przy uprawie malin, tylko chodzi mi o okresowe, co kilkuletnie przerzedzenia sadzonek w rzędzie, czy takie coś można robić, czy to nie zaszkodzi tym krzewom które zostawimy i przede wszystkim czy takie coś w ogóle należy robić, czy istnieje taka potrzeba?
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Przy okazji dowiedziałem jak rozumieć kierunek "wystawy" - to z postu S_H_A_Da.
A co do malin.
Pytanie, wątpliwość dotyczyła tego czy jest zalecane (dopuszczalne) ingerować w system korzeniowy (łopata, motyka itp.) w rzędzie malin po to żeby zmniejszyć ilość korzeni.
Odpowiedzi skupiły się na pielęgnacji nad powierzchnia ziemi (wycinanie, uszczykiwanie).
Ostatnia szansa jednoznacznie stwierdziła - nie kopać ani nie wyrywać z korzeniami w granicach krzaków
Ja tez tak sądzę - nie powinno się osłabiać systemu korzeniowego, a jedynie korygować to co z niego wyrośnie w miejswcu przez nas pożądanym.

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

A tak przy okazji: Moje rządki biegną z południa na północ to jaka jest wystawa? ;:3
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Zachodnia?

S_H_A_D ty mnie też źle zrozumiałeś :lol:
Pisałem właśnie o przerzedzaniu pędów w trakcie wzrostu malin, aby zachować odpowiednie odstępy między roślinami. W ten sposób nie naruszam systemu korzeniowego.
A jeśli już jest tak gęsto, że to nie wystarczy nie widzę przeszkód w wykopaniu części krzaków. Maliny łatwo się ukorzeniają.
Pozdrawiam, Maciek.
S_H_A_D
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 670
Od: 7 maja 2010, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

ostatnia szansa pisze:A tak przy okazji: Moje rządki biegną z południa na północ to jaka jest wystawa? ;:3
Zachodnia albo wschodnia, zależy z którego kierunku dociera więcej słońca, jeśli z obu tyle samo to można uznać że wchodnio-zachodnia, ewentualnie że zachodnia ponieważ po południu słońce dłużej operuje.
Awatar użytkownika
romix
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1187
Od: 22 paź 2010, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

ostatnia szansa pisze:A tak przy okazji: Moje rządki biegną z południa na północ to jaka jest wystawa? ;:3
A dlaczego nie wschodnia? Słońca tyle ze wchodu co i z zachodu.

Pozdrawiam :wit
Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2989
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Trzeba rozważyć czas letni ;:3 i położenie działki na wschodzie kraju. Pewnie rzeczywiście zachodnia wystawa :wink:
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
dawidtypa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 mar 2012, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Jestem nowym użytkownikiem forum, dlatego na wstępie chciałbym wszystkich powitać.
Jestem początkującym w uprawie malin, ale dzięki temu wątkowi wiem już dużo na temat pielęgnacji . Moje pytanie jednak odnosi się do zbioru malin. A mianowicie : mam posadzone 14ha malin i w tym roku bedą owocować , zastanawiam się czy zatrudnić pracowników do ręcznego zbierania(jeżeli tak to ilu) , czy wynająć kombajn .
Chciałbym aby fachowcy z tej branży doradzili mi jak zacząć. Pozdrawiam
loeb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2121
Od: 25 lut 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Kurde jaki ten postęp jest.. to są kombajny do malin? Ostatnia plantacja na jakiej byłam we własnej osobie była obrabiana ręcznie bo inaczej nie bardzo sobie wyobrażam, przecież owoce się pogniotą... Fakt że to deserowe były..Chyba że to na przerobówki do soków albo co, ale to tez dziwnie bo gniecione szybko fermentują..
dawidtypa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 11 mar 2012, o 18:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie

Post »

Co prawda jestem amatorem, ale co nieco widuję w okolicy. Uważam, że ręczny zbiór z tak wielkiej powierzchni jest nierealny, chyba że ludzi do pracy w Twojej okolicy dostatek :wink:
Pozdrawiam, Maciek.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”