Sasanka( Pulsatilla)- uprawa ,wysiew nasion,problemy itp.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Sasanka- Pulsatilla
W czwartek musiałam wyjechać, a tu u mnie podobno potworny grad sypał. Zmartwiłam się, jak te moje siewki przeżyją, ale mają się dobrze . UF!
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sasanka- Pulsatilla
Mam pytanie do znawców- czy we wrześniu można posiać wprost do gruntu nasionka sasanki? Jaka jest szansa, że na wiosnę wyrosną?
-
- 500p
- Posty: 572
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Sasanka- Pulsatilla
^^ Większa szansa że wykiełkują jesienią i zabije je zima. Wysiej wiosną lepiej.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sasanka- Pulsatilla
Dziś wysiałam sasankę do doniczki. Czy mam szanse dochować się sadzoneczki? Gdzie najlepiej ją postawić?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4850
- Od: 11 wrz 2006, o 00:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawy
Re: Sasanka- Pulsatilla
Ja wysiewałam wiosną
i mam duży plon.
Prawie wszystkie nasionka wykiełkowały.
i mam duży plon.
Prawie wszystkie nasionka wykiełkowały.
- Wolusia
- 1000p
- Posty: 2471
- Od: 12 sty 2013, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Sasanka- Pulsatilla
Nie chciałam czekać do wiosny ... Mówią, że nasionka sasanki mają krótką żywotność 

- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Sasanka- Pulsatilla
U mnie cały czas kwitnie czerwona sasanka 

Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Sasanka- Pulsatilla
Nie
W poniedziałek cyknę.

W poniedziałek cyknę.
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Sasanka- Pulsatilla
Niestety ze względu na przedłużającą się chorobę, nie mogłam być na działce.
Dziś udało mi się tam zajrzeć, a więc i zdjęcie kwitnącej sasanki

Dziś udało mi się tam zajrzeć, a więc i zdjęcie kwitnącej sasanki


Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sasanka- Pulsatilla
Piękna!
Ja się zagapiłam i nie pstryknęłam fotki. Moja miała tylko jeden kwiatek i już przekwitł!
Dobrze, że nikt nie widział mojej miny gdy go znalazłam... Sasanka w październiku...

Ja się zagapiłam i nie pstryknęłam fotki. Moja miała tylko jeden kwiatek i już przekwitł!



pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

-
- 500p
- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Sasanka- Pulsatilla
Sasanka w tym roku to moja największa porażka. Wysiałem wiosną 2 opakowania, mam z nich 2 roślinki w dodatku rachityczne. W czerwcu kolejne opakowanie. Nie przemroziłem ich bo nic takiego na opakowaniu nie było napisane, ale na wiosnę to zrobię. Może pomoże. To samo z przywrotnikiem ostroklapowym.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Sasanka- Pulsatilla
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sasanka- Pulsatilla
Moje pierwsze wysiewy również nie powalały na kolana. Przekonałam się jednak, że największym problemem jest jakość nasion.Tomek_Os pisze:Sasanka w tym roku to moja największa porażka. Wysiałem wiosną 2 opakowania, mam z nich 2 roślinki w dodatku rachityczne. W czerwcu kolejne opakowanie. Nie przemroziłem ich bo nic takiego na opakowaniu nie było napisane, ale na wiosnę to zrobię. Może pomoże. To samo z przywrotnikiem ostroklapowym.
Ja sasanek nie przemrażam. Robiłam za to eksperymenty typu wysiewanie w jednym pojemniku, np nasion z dwóch firm ... wyniki ... czasem szokujące. Okazało się, że moje stare (sprzed dwóch-trzech lat) byle jak zebrane nasiona dużo lepiej wykiełkowały niż świeże ,,znanej firmy na L"!
Używam tylko podłoża do wysiewów (choć i ono bywa zakażone), bo moja gleba zupełnie się do tego nie nadaje...
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
