Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Ann_85 pisze:Amba, nasz komandos, który na początku był niesłusznie uważany za kotkę, ma na imię Panda, z wiadomych i widocznych względów :lol: No i już mu to dziewczyńskie imię zostało ;:306
Aniu - ja miałam podobny przypadek, tylko z pieskiem. Przed laty przybłąkał się do nas spory, kudłaty kundelek. Dzieci nazwały go Kubuś.
Po kilkunastu dniach przeżyliśmy szok - bo Kubuś się oszczenił ;:oj Imienia w żaden sposób nie dało się już zmienić i została - ta Kuba albo Kubunia ;:306 - bardzo kochana psinka.

Jestem pod wrażeniem Twojej Ąnabelli Cóż to za piękna roślina!
Awatar użytkownika
bejsonki84
200p
200p
Posty: 327
Od: 7 maja 2014, o 11:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Witaj :wit
Zauważyłam, że szukasz coś w nóżki RU; a co powiesz na Dolce Vita (chodzi mi o żółtawą), Granny, Lavender Ice, Old Port,White Meidiland, Garden of roses, Kurfürstin Sophie( tę ostatnią dopiero posadziłam ale chyba nie jest za wysoka)?
U mnie te różyczki są niskie i zdrowe. Chyba, że coś w kolorze czerwonym ktoś doradzi. Bożeeee, jak ja bym chciała być na Twoim miejscu i urządzać sobie różyczkowy ogród od początku :D
Pozdrawiam Werka
Po­cie­szam się myślą, że zwierzęta ni­jakiej świado­mości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zroz­paczo­nych is­tot na świecie.
Wisława Szymborska
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4987
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu ja też wybrałam nowe róze w takich kolorach jak ty ;:108 Cały sezon podziwiałam "bladziochy" w innych wątkach i zastanawiałam się, dlaczego u mnie ich nie ma :lol: Piękne mieczyki, jesteś pewna, że musisz się ich pozbyć? Aż tak dużo miejsca nie zajmują i można je wsadzić gdzieś z tyłu rabaty jako tło... Z daliami już niestety trudniej, potrzebują ogrom rabaty. Kotek strażnik uroczy, wymiziaj go ode mnie :D
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Dzień dobry wszystkim! :wit

Wyobraźcie sobie, że ogród jeszcze wcale nie idzie spać :heja Jestem wręcz zdziwiona, bo np. Warszawska Nike, Arabella, Etoile V. czy Justa wciąż zawiązują pąki, a nawet taka The Fairy w kwiatach, może nie pierwszej jakości, ale jednak ;:108

Zdjęcia z dziś i wczoraj.
Obrazek Obrazek

Obrazek

Soniu, chyba tak, przy takim krzaczysku jaki tworzy ta hortensja, chyba nie ma wyboru. Ja podstawiam jej metalowe podpory tak, gdzie się w danym momencie najbardziej kładzie, jak się przyjrzysz, to nawet jedną widać na zdjęciu :wink:

Amba, a to dobre :;230 No wyobrażam sobie Wasze miny ;:306

Werka, Ty mi nie możesz dawać tyle opcji, bo ja jestem jak dziecko w sklepie z cukierkami ;:306 Sama nie wiem... ;:131 Garden of roses już mam, Granny jest urocza, ale Kurfürstin Sophie bardzo mi się podoba ;:167 Z drugiej strony może taka Old Port w końcu przełamałaby te moje złamane odcienie różo-bieli, w które wciąż mnie ciągnie :wink: Dolce Vita ładna, ale do tych poprzednich serce mi bije mocniej... A kolor czerwony to chyba nie mój target :wink: Dziękuję za propozycje, sa bardzo ciekawe, zwłaszcza na Kurfürstin Sophie byłabym skłonna się rzucić, chociaż zastanawiam się czy nie będzie jednak za wysoka. W opisie niby jest do 1 m, ale Dorotka pisała, że np. Jej Pomponella (która teoretycznie w opisach jest taka jak Kurfürstin Sophie) ma 1,5 m wysokości i szerokości... :roll:

Małgosiu, no własnie dlatego, że ja zawodowo ciągle gdzies coś upycham, w końcu trzeba podjąć decyzję z czego jednak zrezygnować :lol: Padło na dalie (coś tam sobie z sentymentu zostawiłam, ale jeszcze nie wiem gdzie to się podzieje :wink: ), mieczyki, cynie też już sie nie pojawią :oops: W tym roku dosadziłam trochę tulipanów, hiacyntów, szafirków, krokusów, narcyzów, no i o różach nie wspominając ;:224 Tak więc no... ten... Upychanie i tak poćwiczę ;:306 Kiciucha się ucieszy na dodatkowe drapanko ;:168

To może tym razem zamiast wspomnień z lata, coś jesiennego i aktualnego.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Ania.. rozmiary róż patrząc na to co piszą a na to co później wyrasta to czasami czysta abstrakcja. Pomponellę mam. Wyrosła mi na dobre 1,5 m mimo, że po każdym kwitnieniu tnę bardzo ostro. Kurfürstin Sophie za to jest bardzo niziutka. Mam wrażenie, że to ten typ co bardziej woli się położyć niż sięgać do nieba. U mnie miała jakieś 04 m
Zdjęcia z pierwszej strony cosik zjadło ;:224 ;:218
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Sabinko, w takim razie np. Pomponella ma ewidentnie inny pokrój niż podają na stronach szkółek, bo jestes kolejną osobą, która o niej pisze - trochę to denerwujące, bo człowiek pieczołowicie planuje nasadzenia, a potem wychodzi co wychodzi :evil: Pytanie czy wszyscy od siebie bezmyślnie kopiują te opisy, czy to hodowcy tak kiepsko znają swoje róże :roll: Od dzisiaj opisy zdobywam tylko tutaj od posiadaczy :wink: I tak oto, napisz proszę czy Kurfürstin Sophie ze swoją skłonnością do przewieszania się, daje radę pokazać swoje piekne kwiaty czy kładzie je i trzeba oglądać leżąc na trawniku? :wink: Róże, które mają wiotkie pędy, czasem w ogóle nie pokazują swojego uroku, bo ciężko go dostrzec u kwiatów wpatrujących się w ziemię :roll: (dzięki za cynk o zdjęciach).

I mój rozwar, który miał być różowy... :wink:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

No i właśnie zaczęłam się usilnie zastanawiać dlaczego ja nie mam jeszcze u siebie Kurfürstin Sophie? No dlaczego? Przecież to taka piękna róża. I nie duża, w sam raz do mojego ogródka.
U mnie Pomponella też wysoko szybuje. ;:224
Chętnie wcisnęłabym też Anabellkę. Boję się tylko, że będzie mnie wnerwiać jej pokładanie się. :oops: Ale ta biel tych kul mnie mami i to mocno. ;:131
Awatar użytkownika
nifredil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4371
Od: 26 mar 2012, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Ania, Kurfurstin miałam pierwszy rok i jeśli wypuszczała pojedyncze kwiaty to łodygi utrzymywały je w pionie. Drugie kwitnienie było o niebo lepsze, ale na jednej łodydze powstawało od 3-5 pączków i niestety musiałam podeprzeć. Może w przyszłym roku będzie mniej wątła. Mimo wszystko serdecznie ją polecam. Jest bardzo zdrowa i na dnia dzisiejszego utrzymała zielone liście ;:108
Co do Pomponelli to faktycznie kierując się opisami w szkółkach posadziłam ją na skraju rabaty :evil: Wielkość oczywiście się nie sprawdziła, ale za to różyca sama w sobie to mistrzostwo świata. Zdrowiutka, usiana kwiatami i bardzo szybko powtarzająca kwitnienia.

Aneczka, mam Annabelle. Za każdym razem zarzekam się, że pozbędę się tej potworuchy. Trzeba ją podwiązywać, użerać się, a po deszczu chodzę jak nienormalna i otrzepuję z wody.. Ale jak zaczyna kwitnąć.. klękajcie narody ;:oj ;:oj Zapominasz o całym tym bajzlu i podziwiasz. Przypuszczam, że i u ciebie w odpowiednim miejscu będzie budziła zachwyty ;:108
Awatar użytkownika
Zuzia111
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2090
Od: 13 paź 2016, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

A ja sobie w tym roku posadziłam Anabelkę ;:oj . Dla jej pięknych kwiatów gotowa jestem chodzić koło niej a nawet podwiązywać kwiaty. ;:108 . Co się nie zrobi jak się coś podoba. :;230
jagusia111

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu mam pytanie. Czy clematisy trzeba jakoś zabezpieczaćna zimę?
Też mam biały rozwar. Niestety kwitł bardzo krótko. Najpierw trafił na upał, a potem na ulewę. Widzialam jeszcze niebieski, ale z różowym się nie spotkałam.
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu, widzę w Tobie swoje oblicze :;230 Tyle tylko, że jak ja sobie zadaję pytanie dlaczego nie mam jakiejś rosliny, to zaraz sobie odpowiadam "bo nie mam gdzie" ;:306 Ale to nie sprawia, że przestaję jej chcieć :wink: Jeżeli chodzi o Anabell, to mi nie sprawia dużo problemów, jak się już rozrasta, to stawiam, 2 lub 3 metalowe podpory i potem sobie sama radzi ;:108 Chyba jej nie dopieszczam tak jak Sabina swojej :oops:

Sabinko, czuję sie przekonana do Kurfürstin Sophie. Pytanie tylko, czy to przekonanie utrzyma się do wiosny :lol: Ale rzeczywiście chciałabym ją mieć, bardzo... ;:131

Zuzia, tak jak pisałam wyżej Ani, Anabelle wcale nie jest aż taka wymagająca, wydaje mi się... Raz dobrze podeprzeć i z głowy ;:333

Jagusia, nie, ja nie zabezpieczam tych rosnących w gruncie. Gorzej z tymi donicowymi... Tym trzeba trochę pomóc przetrwać ;:222 A różowy rozwar rzeczywiście jest najrzadszy ;:108

Obrazek
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12055
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Aniu podpora jest w formie połowy koła. :?: Ciesz się, że rozwar biały, miałam różowy, ale oddałam po pierwszym roku. Miał wyblakły majtkowy kolor. ;:222
Awatar użytkownika
Ann_85
1000p
1000p
Posty: 1209
Od: 26 mar 2010, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Tak Soniu, takie półkola, fajne są, wbijasz tylko i z głowy, bez wiązania, bez ześlizgiwania się - polecam :)
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Mam dwa krzaczki Kurfurstin Sophie. Oba są maleńkie i mają bardzo wiotkie pędy. Żeby zrobić zdjęcie kwiatów trzeba albo kłaść się na ziemi, albo wiązać i podpierać :roll: . Mam nadzieję, że nadejdzie taki czas, że wreszcie będą w stanie same bez pomocy utrzymać się w pionie.
Awatar użytkownika
tulipanka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5989
Od: 20 kwie 2007, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mało miejsc, dużo chciejstw - kwintesencja mojego ogrodu ;)

Post »

Witaj Aniu :wink: Fajnie że założyłaś własny wątek. Ogródek może i niewielki, ale widać pasję ogrodniczki. Ten zakątek z drewutnią który obsadziłaś wygląda przepięknie. Jeżeli wszystkie swoje rabaty będziesz tak obsadzać, to w przyszłym roku oczu od nich nie oderwiemy :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”