Dzień dobry wszystkim!
Wyobraźcie sobie, że ogród jeszcze wcale nie idzie spać

Jestem wręcz zdziwiona, bo np. Warszawska Nike, Arabella, Etoile V. czy Justa wciąż zawiązują pąki, a nawet taka The Fairy w kwiatach, może nie pierwszej jakości, ale jednak
Zdjęcia z dziś i wczoraj.
Soniu, chyba tak, przy takim krzaczysku jaki tworzy ta hortensja, chyba nie ma wyboru. Ja podstawiam jej metalowe podpory tak, gdzie się w danym momencie najbardziej kładzie, jak się przyjrzysz, to nawet jedną widać na zdjęciu
Amba, a to dobre

No wyobrażam sobie Wasze miny
Werka, Ty mi nie możesz dawać tyle opcji, bo ja jestem jak dziecko w sklepie z cukierkami

Sama nie wiem...

Garden of roses już mam, Granny jest urocza, ale Kurfürstin Sophie bardzo mi się podoba

Z drugiej strony może taka Old Port w końcu przełamałaby te moje złamane odcienie różo-bieli, w które wciąż mnie ciągnie

Dolce Vita ładna, ale do tych poprzednich serce mi bije mocniej... A kolor czerwony to chyba nie mój target

Dziękuję za propozycje, sa bardzo ciekawe, zwłaszcza na Kurfürstin Sophie byłabym skłonna się rzucić, chociaż zastanawiam się czy nie będzie jednak za wysoka. W opisie niby jest do 1 m, ale
Dorotka pisała, że np. Jej Pomponella (która teoretycznie w opisach jest taka jak Kurfürstin Sophie) ma 1,5 m wysokości i szerokości...
Małgosiu, no własnie dlatego, że ja zawodowo ciągle gdzies coś upycham, w końcu trzeba podjąć decyzję z czego jednak zrezygnować

Padło na dalie (coś tam sobie z sentymentu zostawiłam, ale jeszcze nie wiem gdzie to się podzieje

), mieczyki, cynie też już sie nie pojawią

W tym roku dosadziłam trochę tulipanów, hiacyntów, szafirków, krokusów, narcyzów, no i o różach nie wspominając

Tak więc no... ten... Upychanie i tak poćwiczę

Kiciucha się ucieszy na dodatkowe drapanko
To może tym razem zamiast wspomnień z lata, coś jesiennego i aktualnego.
