Hippeastrum/Amarylis - porady ,uwagi, zapytania cz.2

[onectica]

Mój Ambiance, którego pokazywałam na poprzedniej stronie, był biały w czerwone maziaje. Rozwinęły się właśnie kwiaty na drugiej łodydze - znów ma 3, ale tym razem są zamiast białe to bladziutko zielono-seledynowe! Idzie trzecia łodyga z pąkami, już się zastanawiam, jakie będą kolory.
Od czego to może zależeć? No bo przecież stoją w tym samym miejscu cały czas.

[andziula30]

Zakwitł czerwony pełny .Zimą nie wykształcił mu sie pęd do końca,teraz zaszczycił mnie dwoma, po cztery kwiaty na pędzie.
Ktos podpowie nazwę tego cuda?

[Febronia]

To przepiękny Red Peacock.

[kyra]

Zakwitł biały, niestety niezidentyfikowany.

[aryia1985]

Dziś zobaczyłam, że mój hippeastrum po okresie spoczynku, który mu zaserwowałam od ok lutego zaczął puszczać nowe liście (główna cebula i przybyszowa). Mam nadzieje że wraz z liśćmi puści także kwiatostan . . .

[aryia1985]

Widze że moja cebula poszła w liście zamiast w kwiaty

[sauromatum]

aryia1985 - pęd kwiatowy może wyrosnąć później lub po prostu cebula nie miała warunków na kwitnienie (za mało światła w poprzednim sezonie wegetacyjnym, za mało nawożona, niewłaściwy okres spoczynku lub wszystko na raz i jeszcze inne ). Na kwitnienie wpływa przede wszystkim to, jakie warunki miała roślina przed okresem spoczynku. Dodatkowo dopowiem, że przesadziłbym tę cebulę - rosnąca cebula potomna będzie uciskana przez doniczkę, która za jakiś czas będzie sporo za mała na rosnącą roślinę. I dałbym też wyższą doniczkę ponieważ w tej korzenie nie mają zbyt dużej ilości miejsca na rozwój

[aryia1985]

Szkoda mi jej teraz przesadzać a zarazem się tego obawiam . . .

[sauromatum]

Znaczy nie rozumiem obaw Hippeastrum to nie jakaś licha roślinka, naprawdę trzeba się postarać o uszkodzenie zdrowych okazów. A Twoja cebula nie wygląda w żaden sposób na słabą. Ja wczoraj przesadzałem (i rozsadzałem - a to wiązało się z rozrywaniem korzeni i usuwaniem ziemi) młode cebule zwartnic - im to nie szkodzi a może pomóc (u mnie za szybko przyrosły i zaczął robić się tłok w doniczkach i każda cebula musiała dostać własne lokum ). Zwartnice można przesadzać w pełni kwitnienia i nie ma obaw, że zrzucą kwiaty czy zwiędną - jak już napisałem - trzeba naprawdę się postarać żeby cebula ucierpiała przy przesadzaniu. Przypuszczam, że jak odwrócisz doniczkę do góry nogami i wyciągniesz cebule to donica będzie cała przerośnięta korzeniami - nie musisz ich ruszać bo nie ma potrzeby - po prostu z całą bryłą posadź do nowej, większej doniczki. Gwarantuję, że nic roślinie nie będzie ponieważ tak naprawdę nie uszkodzisz jej w żaden sposób. Ja już tak robiłem dziesiątki, jak nie setki razy więc wiem, że roślina na tym nie ucierpi a im więcej miejsca dla korzeni tym ich większy rozrost i rozwój całej rośliny. A im lepszy rozwój rośliny tym więcej liści, a i więcej liści tym więcej pędów kwiatowych Wbrew dziwnej, zaczytanej gdzieś opinii, że zwartnice lubią ciasne doniczki powtarzam każdemu żeby cebule sadzić do dużych donic - wiem, że odwdzięczają się ładnym wzrostem i kwitnieniem a ciasne doniczki nie mają uzasadnienia przy tej roślinie. Dodatkowym atutem dużych donic jest to, że nie trzeba przesadzać cebuli co roku, może zimować w tej donicy i rosnąć w niej w kolejnym sezonie - i nawet jeśli miałaby 3 pędy kwiatowe po 6 kwiatów na pędzie to cebula się nie wywróci

[aryia1985]

Jaka jest najlepsza ziemia dla zwartnic? W domu mam tylko uniwersalną. Chyba że potrzebują jakiejś konkretnej ziemi?

[sauromatum]

Nie potrzebują żadnej specjalnej ziemi, uniwersalna jest jak najbardziej dobra. Najważniejsze to nawożenie i trzymanie w bardzo jasnym miejscu

[aryia1985]

Doniczke ze zwartnicą trzymam w pokoju od strony północy. A co do nawożenia to cienko z nim bo nie mam nawozu kupionego

[norbert76]

Roślin nie nawozi się bezpośrednio po przesadzeniu - w świeżej ziemi jest wystarczająca ilość składników mineralnych na przynajmniej miesiąc.
Przy północnym oknie może Ci nigdy nie zakwitnąć, one potrzebują teraz słońca.

[aryia1985]

Właśnie przesadziłam mame i dziecko mojej zwartnicy. Troche się pokiereszowały liście ale z pewnością dojdą do siebie. Zostawiłam cebule na wewnętrznym oknie balkonowym od strony południa. Może coś się potem ruszy z kwitnieniem

[sauromatum]

Ale rozumiem, że cebula potomna nie była już połączona z matką lub bardzo łatwo odeszła od niej? bo widzę, że je rozdzieliłaś Liście możesz podeprzeć póki nie zesztywnieją, bardzo dobrze, że zmieniłaś miejsce na jaśniejsze. U mnie jedna cebula w domu rodzinnym 2 lata stała na parapecie północnym - mimo, że cebula jest bardzo duża, liści ma też sporo to nigdy nie zakwitła. Teraz łapie słońce w tunelu foliowym na ogrodzie więc może w tym roku zakwitnie. Słońce jest bardzo ważne jeśli chce się doczekać kwiatów.