Drzewa owocowe - cięcie Cz.I
bigaczzz moim zdaniem to co zaznaczyłem jest zbędne na Twoich drzewach, na tej jabłonce która ma ścięty pień główny zaznaczyłem takim okręgiem by najlepiej bawełnianą szmatką na jeden sezon dociągnąć jak najbliżej tego dzika do starego pnia i jego poprowadzić jako pień główny a wyżej jak odrośnie w przyszłym roku zacząć go wyprowadzać w koronę, te gałęzie które idą na boki nie mogą być zbyt szeroko prowadzone bo w pewnym momencie na tyle osłabią pień główny że z czasem po prostu pęknie pień lub odłamie się gałąź i możesz wtedy jeszcze bardziej osłabić lub stracić jabłoń. Poza tym nie prowadziłbym dolnych gałęzi ku górze co widzę u Ciebie na to się zanosi na razie.




No cóż wezmę sobie Twoje rady do serca i jeszcze troszkę popracuję przy drzewach.
Wracając do jabłonki po chorobie, to wyciągnięcie jednej z dwóch gałęzi "głównych" może byc nawet niemożliwe, gdyż są one jak wiadomo stare i twarde, przez co nawet wolne i stopniowe podnoszenie może doprowadzić do złamania gałęzi. Dlatego chcę poprowadzić do góry młode pędy, które zaznaczę są przycięte (raczej tego na zdjęciach nie widać), a stary chyba jednak skrócę żeby jak mówisz nie obciążać pnia. Aha jeszcze w sprawie szmatki, raczej nie lubię tak zawiązywać ran gdyż w większości przypadków są to później miejsca gnieżdżenia się pasożytów.
Wracając do jabłonki po chorobie, to wyciągnięcie jednej z dwóch gałęzi "głównych" może byc nawet niemożliwe, gdyż są one jak wiadomo stare i twarde, przez co nawet wolne i stopniowe podnoszenie może doprowadzić do złamania gałęzi. Dlatego chcę poprowadzić do góry młode pędy, które zaznaczę są przycięte (raczej tego na zdjęciach nie widać), a stary chyba jednak skrócę żeby jak mówisz nie obciążać pnia. Aha jeszcze w sprawie szmatki, raczej nie lubię tak zawiązywać ran gdyż w większości przypadków są to później miejsca gnieżdżenia się pasożytów.
Ech ja napisałem by właśnie na tych gałęziach które teraz są nie wyprowadzać do góry nawet młodych pędów a tą szmatką miałem na myśli byś dociągnął tego dzika do starego pnia i jego puścił do góry a w następnym roku na nim zaczął formować koronę z czasem za kilka lat te dolne gałęzie będą do ścięcia a będziesz miał nową koronę na pniu który z czasem zleje sie z tym starym obecnie ściętym. Po miejscu gdzie ściąłeś chory pinek korony nie będzie śladu tak ten dzik zrośnie się z obecnym pniem. 

Cięcie drzewek owocowych
Mam pytanie czy drzewka owocowe można przecinać ponownie jak kwiaty przekwitną 

Raczej już nie. Teraz jest dobra pora na przycinanie drzewek, które po okresie wegetacji po ucięciu nawet większych gałęzi nie wypuszczają soku. Później sytuacja się zmienia, gdyż drzewa dążą do jak najszybszego wzrostu. Jeszcze teraz możesz dokonać ostatnich poprawek, bo widać już pąki i końcówkę gałęzi pozbawioną nic możesz spokojnie obciąć.
-
- ---
- Posty: 423
- Od: 18 sty 2007, o 08:26
- Lokalizacja: Błonie
Czy już za późno na cięcie drzew owocowych :(
Mam w ogrodzie kilkunastoletnie wiśnie, jabłonie, gruszę i śliwy. Cały czas myślałam - a nuż w końcu nadejdą mrozy - i nic do tej pory nie przycięłam. Teraz na drzewach pełno pączków. Czy można je jeszcze przycinać? A może ktoś mi powie dlaczego nie ( jeżeli nie). Przecież podczas cięcia letniego drzewa są też w okresie wegetacji. 

Teraz jest już za późno na cięcie drzew. Ale pocieszę Cię, że śliwy i wiśnie powinno przycinać się na jesień, po owocowaniu. Dlaczego tak jest. Drzewo po okresie wegetacji, zaczyna wzrost. W jego gałęziach na dobre zaczynają już krążyć soki i teraz każda ingerencja może skończyć się chorobą bądź zniszczeniem np gałęzi.
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Romanie - niestety się z Tobą nie zgodzę
Teraz jest dobry czas na przycinanie jabłoni i grusz, ale tylko w słoneczne ciepłe dni
- drzewa te można przycinać nawet w czerwcu co jest korzystkiejsze gdyż późno cięte drzewa wypuszczają znacznie mniej tkz wilków czuli wodnych pędów które owocuą dopiero po ładnych kilku latach - chyba że się je obciąży albo podwiąże by skierowane były w dół.
śliwy czereśnie wiśnie i brzoskwinie wolą letnie cięcie gdy jest bardzo ciepło gdyż wtedy rany im się szybko goją i nie chorują tak - bo gdy jest wilgotno i chłodno to łatwo się zarażają różnymi chorobami - co często widać na tych drzewach w postaci wyciekającej żywicy
Teraz jest dobry czas na przycinanie jabłoni i grusz, ale tylko w słoneczne ciepłe dni
- drzewa te można przycinać nawet w czerwcu co jest korzystkiejsze gdyż późno cięte drzewa wypuszczają znacznie mniej tkz wilków czuli wodnych pędów które owocuą dopiero po ładnych kilku latach - chyba że się je obciąży albo podwiąże by skierowane były w dół.
śliwy czereśnie wiśnie i brzoskwinie wolą letnie cięcie gdy jest bardzo ciepło gdyż wtedy rany im się szybko goją i nie chorują tak - bo gdy jest wilgotno i chłodno to łatwo się zarażają różnymi chorobami - co często widać na tych drzewach w postaci wyciekającej żywicy
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
Zgadzam się z Karolem że teraz można obcinać jabłonie i grusze ostatnio znaczy jakieś 2 tyg temu miałam praktykę w Garlicy Murowanej w sadach i przycinaliśmy grusze jabłonie i śliwy. Tylko że Karol napisał że śliwy to lubią letnie przycinanie a my je tez przycinaliśmy
zresztą u nas już na początku marca przycinali w sadach te drzewa owocowe tylko inne grupy
dzisiaj sadziliśmy tam drzewa
w piątek ogród botaniczny
pozdrawiam gorąco 





- Justyna0608
- 50p
- Posty: 86
- Od: 26 mar 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów