Przepięknie...
Na Polnej... działka pachnąca różami...
- Ola2310
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3071
 - Od: 24 maja 2015, o 13:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wojkowice śląsk
 - Kontakt:
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Ale u ciebie już różano się zrobiło.  
 
Przepięknie...
			
			
									
						
										
						Przepięknie...
- tulipanka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5989
 - Od: 20 kwie 2007, o 12:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: świętokrzyskie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi ja nigdy nie miałam problemów z F. Jak raz przysłali mi przez pomyłkę inną różę niz zamówiłam, to dosłali właściwą. Rób zdjęcie i reklamuj, powinni sprawnie załatwić chyba że nie mają już tej róży. 
Ja natomiast bardzo zraziłam się do Rosa P.
Dołączam się do zachwytu nad płotkiem. Wpadły mi też w oko fajne bylinki
			
			
									
						
										
						Ja natomiast bardzo zraziłam się do Rosa P.
Dołączam się do zachwytu nad płotkiem. Wpadły mi też w oko fajne bylinki
- Gabriela
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10857
 - Od: 18 gru 2007, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Jadziu, możliwe że będzie trzymała się dobrze, ale ja niezbyt lubię wielkokwiatowe... słabo kwitną bo po jednej różyczce na pędzie...
wolę rabatowe.. no i widzę już następną pomyłkę... kurde no... co jest ?...
 wygląda na to że nie będę miała Kurfürstin Sophie i Minervy...  
 
a jak się okaże że jeszcze jakaś będzie pomyłką, to chyba oszaleję...
 
Jolu, przez płotek przewiesza się moja ulubienica... jedna z wielu ma się rozumieć... matko, tylko jak ona się zwie ???
 .. jeny... co za skleroza...  
 
aaa... już wiem... to Crocus Rose...
 
Madziu, w pąku wygląda dosyć ładnie, ale jak rozkwitnie to już mi się mniej podoba... widać środek... nieciekawy...
ta dziewczyna na płotku jest kremowo-brzoskwiniowa... w słońcu robi się prawie biała, a jesienne kwitnienie jest najlepsze.. wtedy ma ten mocny brzoskwiniowy kolor...
Witam Paulinko... miło że wpadłaś...
 
Aniu, jakie tam z katalogu... zwyczajne...
 
Z tej firmy już drugi raz mam pomyłką... dwa lata temu zamiast Lavender, dostałam też jakąś wielkokwiatową, ale przy jesiennym zamówieniu w zeszłym roku, pomyłka została naprawiona... ale teraz już widzę że będzie więcej niezgodnych róż... będę reklamować na pewno...
Grażynko, też mi się podoba... musiałam coś wymyślić, bo niektóre róże się kładą i musiały mieć oparcie... wiązanie nie wchodziło w grę...
Do Ewci też się kiedyś przymierzałam, ale nie miała róż które chciałam.. muszę zerknąć do jej oferty...
Olu... dzięki...
 
Wiolu, to miałaś szczęście... no cóż.. zareklamuję i zobaczymy... zdjęcia będę robić, ale gorsze jest przesadzanie róż... znowu będą dwa lata do tyłu....
O... a skoro jesteśmy przy przesadzaniu, to mam pytanie... za 100 punktów...
 
Ilu letnie róże można przesadzić bez większych szkód ?.... tak się zastanawiam, bo chyba źle posadziłam Lagunę i Giardinę...
otóż rosną przy kratkach, takich załamanych i na Lagunę od rana świeci słońce, gdy tymczasem Giardina jest lekko ocieniona... dopiero po południu Laguna ma cień od drzew sąsiadki.. no i mam pytanie... zamienić je miejscami, bo wiem że Laguna lepiej lubi cień, czy zostawić... Giardina da radę w takim trochę ocienionym miejscu ?... dodam że rosną tam już 3 sezon... wieczorem pokaże zdjęcie jak to wygląda....
			
			
									
						
										
						wolę rabatowe.. no i widzę już następną pomyłkę... kurde no... co jest ?...
a jak się okaże że jeszcze jakaś będzie pomyłką, to chyba oszaleję...
Jolu, przez płotek przewiesza się moja ulubienica... jedna z wielu ma się rozumieć... matko, tylko jak ona się zwie ???
aaa... już wiem... to Crocus Rose...
Madziu, w pąku wygląda dosyć ładnie, ale jak rozkwitnie to już mi się mniej podoba... widać środek... nieciekawy...
ta dziewczyna na płotku jest kremowo-brzoskwiniowa... w słońcu robi się prawie biała, a jesienne kwitnienie jest najlepsze.. wtedy ma ten mocny brzoskwiniowy kolor...
Witam Paulinko... miło że wpadłaś...
Aniu, jakie tam z katalogu... zwyczajne...
Z tej firmy już drugi raz mam pomyłką... dwa lata temu zamiast Lavender, dostałam też jakąś wielkokwiatową, ale przy jesiennym zamówieniu w zeszłym roku, pomyłka została naprawiona... ale teraz już widzę że będzie więcej niezgodnych róż... będę reklamować na pewno...
Grażynko, też mi się podoba... musiałam coś wymyślić, bo niektóre róże się kładą i musiały mieć oparcie... wiązanie nie wchodziło w grę...
Do Ewci też się kiedyś przymierzałam, ale nie miała róż które chciałam.. muszę zerknąć do jej oferty...
Olu... dzięki...
Wiolu, to miałaś szczęście... no cóż.. zareklamuję i zobaczymy... zdjęcia będę robić, ale gorsze jest przesadzanie róż... znowu będą dwa lata do tyłu....
O... a skoro jesteśmy przy przesadzaniu, to mam pytanie... za 100 punktów...
Ilu letnie róże można przesadzić bez większych szkód ?.... tak się zastanawiam, bo chyba źle posadziłam Lagunę i Giardinę...
otóż rosną przy kratkach, takich załamanych i na Lagunę od rana świeci słońce, gdy tymczasem Giardina jest lekko ocieniona... dopiero po południu Laguna ma cień od drzew sąsiadki.. no i mam pytanie... zamienić je miejscami, bo wiem że Laguna lepiej lubi cień, czy zostawić... Giardina da radę w takim trochę ocienionym miejscu ?... dodam że rosną tam już 3 sezon... wieczorem pokaże zdjęcie jak to wygląda....
- 
				jol_ka
 - 1000p

 - Posty: 1974
 - Od: 27 lip 2007, o 12:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi ładna ta Crocus Rose - na zdjęciach z netu ma rzeczywiście bardziej wyraźny kolorek. Coś się ze mną niedobrego dzieje, coraz bardziej podobają mi się odcienie pomarańczu i żółci  
  
 
Podłączam się pod pytanie o przesadzanie róż, sama będę musiała przesadzić Pastelle sztuk dwie, one były już raz przesadzane ale zmieniła mi się koncepcja rabaty i teraz ich prawie nie widać
 Także też czekam, niech nasze różane dziewczyny się wypowiedzą.
			
			
									
						
							Podłączam się pod pytanie o przesadzanie róż, sama będę musiała przesadzić Pastelle sztuk dwie, one były już raz przesadzane ale zmieniła mi się koncepcja rabaty i teraz ich prawie nie widać
Pozdrawiam Jola 
jo_linki
			
						jo_linki
- anabuko1
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 17435
 - Od: 16 sty 2013, o 17:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
piękny ogród.
Płotek biały pięknie wśród roślin się prezentuje.
Śliczne róże, jarzmianki
I bodziszek ciekawy, taki inny
- Gabriela
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10857
 - Od: 18 gru 2007, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Jolu, ona jest naprawdę piękna, szczególnie gdy dni są chłodniejsze... ale nie jest ani żółta, ani pomarańczowa... 
na pytanie nikt jeszcze nie odpowiedział, ale poczekajmy... może jakaś dobra duszyczka udzieli nam odpowiedzi...
a tak to wygląda u mnie... tzn. to, o czym pisałam wyżej...
tu osobno...


a tu razem...

Witaj Aniu... miło mi Ciebie gościć...
 






			
			
									
						
										
						na pytanie nikt jeszcze nie odpowiedział, ale poczekajmy... może jakaś dobra duszyczka udzieli nam odpowiedzi...
a tak to wygląda u mnie... tzn. to, o czym pisałam wyżej...
tu osobno...
a tu razem...
Witaj Aniu... miło mi Ciebie gościć...
- Ola2310
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3071
 - Od: 24 maja 2015, o 13:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wojkowice śląsk
 - Kontakt:
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Ale masz cudne te róże! Kiedy moje będą takie.... 
			
			
									
						
										
						- 
				jol_ka
 - 1000p

 - Posty: 1974
 - Od: 27 lip 2007, o 12:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi Eden przecudnej urody  
 
A co to za róża przy altance? Ogrom kwiecia, pięknie to wygląda
			
			
									
						
							A co to za róża przy altance? Ogrom kwiecia, pięknie to wygląda
Pozdrawiam Jola 
jo_linki
			
						jo_linki
- tulipanka
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 5989
 - Od: 20 kwie 2007, o 12:37
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: świętokrzyskie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi spore te róże które chcesz przesadzić i to już pewnie ostatni dzwonek na taką operscję. Powinny dać radę, ale z pewnością to odczują. Ja przesadzałam dwie wielkie róże Rodarium U. i Alchymist. Obie przeżyły ale lepiej poradził sobie Alchymist. Może dlatego że był młodszy. Rosarium była naprawdę stara i chorowała kilka lat biedaczka. Dopiero w zeszłym roku zaczęła się zbierać i jakoś wyglądać. 
Na tych zdjęciach nie wygląda żeby te róże miały jakoś bardzo źle. Przemyśl to przesadzanie. Ja wiem że ręce swędzą, ale masz już piękne krzaki, które z pewnością takie po przesadzeniu nie będą. Ja bym ich nie ruszała
			
			
									
						
										
						Na tych zdjęciach nie wygląda żeby te róże miały jakoś bardzo źle. Przemyśl to przesadzanie. Ja wiem że ręce swędzą, ale masz już piękne krzaki, które z pewnością takie po przesadzeniu nie będą. Ja bym ich nie ruszała
- Karolcia
 - Przyjaciel Forum

 - Posty: 4928
 - Od: 17 paź 2007, o 15:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi,policz do 10,zrób 
 i daj im spokój  
 
Niech dziewczyny sobie rosną.
Piękny Eden
			
			
									
						
							Niech dziewczyny sobie rosną.
Piękny Eden
Pozdrawiam Magda 
			
						- Gabriela
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10857
 - Od: 18 gru 2007, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Olu, będą... szybciej niż sobie myślisz... te lata tak szybko pędzą, że aż włos się jeży na głowie...
Joluś, to słynna Rosarium U.... z boku altany rośnie drugi krzak... patyczkowy, ale prawie tak duży jak ten z przodu... tak w ogóle to tam mam napchane...
2 RU. Gartentraume i dwa klematisy - jeden to bidulek Polish Spirit, a drugi piękny aksamitny... tylko nazwy nie znam... a... i jeszcze winogrono tam rośnie... istny busz...
Wiolu, trochę już spore te róże, choć mają dopiero trzeci sezon... no i widzę, że teraz ruszyły... wypuszczają nowe pędy od dołu, więc raczej nie będę już ruszać... szkoda by było mieć dwa lata w tył... może jak Giardina się bardziej rozrośnie to trochę ocieni Lagunę....
Madziu, policzyłam do 10, wzięłam 10 głębokich oddechów, nie mam malinowego, więc nic z tego...
 
ale zostawię je w spokoju... niech sobie radzą...
A tak ogólnie, to malinowe i wszelkie inne poszły w odstawkę... tak w ogóle, to ja już nic na P... wiesz... SKS...
 
to miała być Baronesse, ale raczej nią nie jest... nie mogę jej dopasować, choć trochę jakby Mariatheresa, ale o dwa tony ciemniejsza...
jesienią kupiłam drugą Baronessę, i porównam...


ta ma też kwiaty nie takie jak zawsze... chyba już za stara jest...
 


cudo...
 


 
  
  
 


			
			
									
						
										
						Joluś, to słynna Rosarium U.... z boku altany rośnie drugi krzak... patyczkowy, ale prawie tak duży jak ten z przodu... tak w ogóle to tam mam napchane...
2 RU. Gartentraume i dwa klematisy - jeden to bidulek Polish Spirit, a drugi piękny aksamitny... tylko nazwy nie znam... a... i jeszcze winogrono tam rośnie... istny busz...
Wiolu, trochę już spore te róże, choć mają dopiero trzeci sezon... no i widzę, że teraz ruszyły... wypuszczają nowe pędy od dołu, więc raczej nie będę już ruszać... szkoda by było mieć dwa lata w tył... może jak Giardina się bardziej rozrośnie to trochę ocieni Lagunę....
Madziu, policzyłam do 10, wzięłam 10 głębokich oddechów, nie mam malinowego, więc nic z tego...
ale zostawię je w spokoju... niech sobie radzą...
A tak ogólnie, to malinowe i wszelkie inne poszły w odstawkę... tak w ogóle, to ja już nic na P... wiesz... SKS...
to miała być Baronesse, ale raczej nią nie jest... nie mogę jej dopasować, choć trochę jakby Mariatheresa, ale o dwa tony ciemniejsza...
jesienią kupiłam drugą Baronessę, i porównam...
ta ma też kwiaty nie takie jak zawsze... chyba już za stara jest...
cudo...
- 
				jol_ka
 - 1000p

 - Posty: 1974
 - Od: 27 lip 2007, o 12:01
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pojezierze Brodnickie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi przecudne różyce  
 
Doktorek czaruje, uwielbiam jego kwiaty choć generalnie nie przepadam za takimi kolorami w ogrodzie.
No ale nie można mieć tylko różu, bieli i fioletu
 
Stephanie Baronin zu Guttenberg urocza, muszę na nią zapolować jesienią
 
Garden of Roses kupiłam na wiosnę i jak na razie czekam. Jest na co, jak widać na Twoim zdjęciu
 
 
Nie przesadzasz jednak tych róż... To i ja pewnie swoje zostawię. Jedna Pastella nie ma najgorzej, a z drugą to się zobaczy jak to ostatecznie będzie wyglądało.
			
			
									
						
							Doktorek czaruje, uwielbiam jego kwiaty choć generalnie nie przepadam za takimi kolorami w ogrodzie.
No ale nie można mieć tylko różu, bieli i fioletu
Stephanie Baronin zu Guttenberg urocza, muszę na nią zapolować jesienią
Garden of Roses kupiłam na wiosnę i jak na razie czekam. Jest na co, jak widać na Twoim zdjęciu
Nie przesadzasz jednak tych róż... To i ja pewnie swoje zostawię. Jedna Pastella nie ma najgorzej, a z drugą to się zobaczy jak to ostatecznie będzie wyglądało.
Pozdrawiam Jola 
jo_linki
			
						jo_linki
- anabuko1
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 17435
 - Od: 16 sty 2013, o 17:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
O matko!!
Ta róża pnąca, różowa pod domkiem jest przecudna!!
co to z odmiana??
Wszystkie inne tez piękne.Zdrowe, śliczne
			
			
									
						
										
						Ta róża pnąca, różowa pod domkiem jest przecudna!!
co to z odmiana??
Wszystkie inne tez piękne.Zdrowe, śliczne
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Gabi wiecznie trzeba mieć dylematy ..Też mam róże ,która jest u mnie chyba z 5 latek i do dzisiaj NN.  Śliczna rabatówka z pełnymi kwiatami niestety nie pachnąca.Moja Gartentraume  w tym roku ma jakieś śmieszne kwiaty i nie chcą się otwierać w całości tak jak w ubiegłym roku .To samo Chopin czy Bordure Champagne .Pierwsze ich kwiaty zerwałam bo były jakby chore
			
			
									
						
										
						- Gabriela
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 10857
 - Od: 18 gru 2007, o 17:22
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: śląskie
 
Re: Na Polnej... działka pachnąca różami...
Jolu, rzeczywiście doktorek czaruje... kolorek ma piękny i jak na drugi sezon, to całkiem ładnie mi kwitnie... udało mi się nawet już ukorzenić patyczek...  
 
Stefania taka delikatna, a Garden naprawdę piękna... to bardzo niziutka róża... mam ją już kilka lat i ciągle ma około 50 cm...


Aniu, ta róża to Rosarium Uetersen...


Jadziu, masz rację... ale inaczej byłoby nudnawo...
 
Moja Gartentraume tez nie otwiera całkiem kwiatów, ale jest ok... Chopina już dawno nie mam, bo wkurzało mnie to, że po deszczu kwiaty gniły... tak samo i Myriam... ale ta na razie rośnie...
nareszcie zaczynają...
 


			
			
									
						
										
						Stefania taka delikatna, a Garden naprawdę piękna... to bardzo niziutka róża... mam ją już kilka lat i ciągle ma około 50 cm...
Aniu, ta róża to Rosarium Uetersen...
Jadziu, masz rację... ale inaczej byłoby nudnawo...
Moja Gartentraume tez nie otwiera całkiem kwiatów, ale jest ok... Chopina już dawno nie mam, bo wkurzało mnie to, że po deszczu kwiaty gniły... tak samo i Myriam... ale ta na razie rośnie...
nareszcie zaczynają...
 
		
