Za domem od strony tego sąsiada co tak podniósł swoją działkę jest bardzo mokro i chyba tam przeniosę rośliny wodolubne ,ale nie będę ich widziała często .Dużo mnie pracy.Miłego dnia
Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu u mnie leje ,którąś noc z kolei i to porządnie .Całe szczęście ,że jest ciepło to i rośliny ,które potrzebują więcej wody lepiej wyglądają.
Za domem od strony tego sąsiada co tak podniósł swoją działkę jest bardzo mokro i chyba tam przeniosę rośliny wodolubne ,ale nie będę ich widziała często .Dużo mnie pracy.Miłego dnia
Za domem od strony tego sąsiada co tak podniósł swoją działkę jest bardzo mokro i chyba tam przeniosę rośliny wodolubne ,ale nie będę ich widziała często .Dużo mnie pracy.Miłego dnia
Pozdrawiam Alicja
-
Srebrnygaj
- 100p

- Posty: 103
- Od: 14 lut 2014, o 11:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu w tym wątku nadrobię zaległości 
Pozdrawiam Iwona
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witam w słoneczny dzień kończącego się lata

Martusiu u mnie też ogród podlany chyba trochę nocą, ale jest dobrze i widać ogromna różnicę z tunelem, który już też mniej podlewam bo pomidory się kończą. Czekam na zdjęcia ścieżki prowadzącej do kącika wypoczynkowego i białej grządki. Ja muszę się poważnie zabrać za lecące brzoskwinie, bo jest ich coraz więcej
Zaraz idę w ogród póki pogoda łaskawa, bo znowu zapowiadają upał
Życzę dobrego dnia i buziaczki posyłam
Iwonko rano chyba przybyło wilgoci i wody, ale spałam mocno i nie słyszałam
Dobrego dnia Ci życzę
Jolu miło Cię powitać
dziękuję za pochwałę, na pewno nie wszystko ujęłam we wstępie co należałoby napisać o tym lecie . Oj nie rozpieszczało nas to lato za to dla urlopujących nad morzem było łaskawe
Kwitł bodziszek od Ciebie jak odpoczywałaś, ma takie maleńkie kwiatuszki, że ledwo je dojrzałam
Jesień to jeszcze niewiadoma
Alu to dobrze że leje bo ziemia spragniona, a w miejscu spadku od sąsiada posadź wierzbę i pozyskuj wiklinę. Będzie materiał na koszyki i płotki
Ciekawa jestem jak Twoje kiwi? czy owocuje i czy w ogóle masz do niego dostęp. Trzymaj się
a praca to lekarstwo na skołatane serce 
Iwonko czasem wystarczy tylko przelecieć zdjęcia, a zatrzymać się jedynie na ciekawych momentach

Martusiu u mnie też ogród podlany chyba trochę nocą, ale jest dobrze i widać ogromna różnicę z tunelem, który już też mniej podlewam bo pomidory się kończą. Czekam na zdjęcia ścieżki prowadzącej do kącika wypoczynkowego i białej grządki. Ja muszę się poważnie zabrać za lecące brzoskwinie, bo jest ich coraz więcej
Iwonko rano chyba przybyło wilgoci i wody, ale spałam mocno i nie słyszałam
Jolu miło Cię powitać
Alu to dobrze że leje bo ziemia spragniona, a w miejscu spadku od sąsiada posadź wierzbę i pozyskuj wiklinę. Będzie materiał na koszyki i płotki
Iwonko czasem wystarczy tylko przelecieć zdjęcia, a zatrzymać się jedynie na ciekawych momentach
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu,
Piękne zdjęcie wschodzącego słoneczka!
U mnie dziś słońca nie było, chmury pływały po niebie, ale na szczęście bezdeszczowe, dzięki czemu mogłam sobie uczciwie popracować na działce i 'podkraść' eMowi pas trawniczka.
Dobrze że nie było słońca, bo dzięki temu nie było aż tak gorąco, jak zapowiadali w środkach masowego przekazu. Miałam 24 stopnie i fajniutko było machać łopatą, nie wylewając przy tym zbyt dużej ilości potu.
Jeszcze odrobina lata nam została i trzeba ją jak najlepiej wykorzystać.

U mnie dziś słońca nie było, chmury pływały po niebie, ale na szczęście bezdeszczowe, dzięki czemu mogłam sobie uczciwie popracować na działce i 'podkraść' eMowi pas trawniczka.
Dobrze że nie było słońca, bo dzięki temu nie było aż tak gorąco, jak zapowiadali w środkach masowego przekazu. Miałam 24 stopnie i fajniutko było machać łopatą, nie wylewając przy tym zbyt dużej ilości potu.
Jeszcze odrobina lata nam została i trzeba ją jak najlepiej wykorzystać.

- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10624
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Puk.puk M arys a gdzieś Ty.
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu wpisuję się i ja,bo nie wyobrażam sobie nie śledzić Twojego ogrodu
Gdzie ja znajdę tyle ciekawych roślin i inspiracji jak nie u Ciebie
Gdzie ja znajdę tyle ciekawych roślin i inspiracji jak nie u Ciebie
Pozdrawiam Amelia
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witam!
Lucynko u mnie słońce świeci codziennie, a rano po zachodniej stronie było prawie 20 st. Dzień zapowiada się upalny, ziemia jeszcze mokra, a rośliny ożyły
Wyzwoliłaś się od remontu i spędzasz czas jak lubisz to życzę Ci dobrego dnia
Misiu proszę wejdź
Amelciu bardzo mi miło, że pamiętasz o mnie
bardzo jestem ciekawa co u Ciebie. Brakuje mi opisów w Twoim wątku i w ogóle Twojej obecności (czynnej) na FO. Wszystkiego dobrego
A to słoneczko skoro lubisz

Lucynko u mnie słońce świeci codziennie, a rano po zachodniej stronie było prawie 20 st. Dzień zapowiada się upalny, ziemia jeszcze mokra, a rośliny ożyły
Misiu proszę wejdź
Amelciu bardzo mi miło, że pamiętasz o mnie
A to słoneczko skoro lubisz

- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7973
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Piękną mamy pogodę ,oby tylko stopniowo się ochładzało .
Dzisiaj mam w planach działkę ,ale jak plany sie udadzą się okaże
.
Miłego dnia Marysiu
Dzisiaj mam w planach działkę ,ale jak plany sie udadzą się okaże
Miłego dnia Marysiu
Pozdrawiam Alicja
- gracha
- 1000p

- Posty: 4328
- Od: 23 maja 2012, o 21:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Czas leci nieubłaganie,jak dla mnie doba powinna być dłuzsza,nie wyrabiam czasowo,może teraz przy dłuższych wieczorach będę częstrzym gościem u Ciebie,Marysiu witam
,dawno nic nie pisałam ,ale często oglądałam Twoje kwiatuchy i czytałam mądre rady,na pisanie już nie było czasu,
teraz na spokojne jesienią i zimą częściej nos będę przyklejać do komputera,pozdrawiam
u nas dzisiaj od rana słoneczko i ciepły deszczyk,na dodatek trzy piękne tęcze na niebie
teraz na spokojne jesienią i zimą częściej nos będę przyklejać do komputera,pozdrawiam
u nas dzisiaj od rana słoneczko i ciepły deszczyk,na dodatek trzy piękne tęcze na niebie
- maliola
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, przegapiłam otwarcie ale jestem
Ładnie podsumowałaś sezon. Doczytam przy okazji i lecę dalej
Ładnie podsumowałaś sezon. Doczytam przy okazji i lecę dalej
- Ewakora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2502
- Od: 17 maja 2010, o 14:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: prawie Wrocek
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu niby już minęła połowa września, a u mnie dzisiaj 30 stopni ciepła i dalej sucho jak pieprz.
Czy ja w tym roku nie pozbędę się widoku porozciąganego węża po ogrodzie?
U Ciebie tak soczyście zielono i tak mi się chce podeptać trawiastą ścieżkę szaliczka i własnymi ślepiami pozaglądać kwiatkom w oczka
Ponoć marzenia się spełniają, mi raczej nie, ale może to jedno.....
Czy ja w tym roku nie pozbędę się widoku porozciąganego węża po ogrodzie?
U Ciebie tak soczyście zielono i tak mi się chce podeptać trawiastą ścieżkę szaliczka i własnymi ślepiami pozaglądać kwiatkom w oczka
Ponoć marzenia się spełniają, mi raczej nie, ale może to jedno.....
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Witaj Marysiu, słoneczko i nam dziś grzeje, po nocnym deszczu jest pieknie 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42390
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Alu to życzę żeby się udało, bo nic tak nie regeneruje naszych mysli jak praca fizyczna a najlepiej w ogrodzie
Witaj Grażynko mało Cię na FO albo tak jak piszesz przemkniesz i uciekasz do zajęć. Jesienią i zimą będzie więcej czasu bo wieczory dłuższe. Teraz co w dzień wyzbieramy to czasem wieczorem przerabiamy
Pozdrawiam Cię serdecznie
Witaj Olu nic nie przegapiłaś
przecież jesteś
Zapraszam serdecznie
Ewuniu u mnie wąż nie zniknie bo pomidorki w tunelu podlewam, już coraz rzadziej ale jednak. Miałam to podlewanie z góry parę razy i to widać ale niektóre rośliny i tak wyschły. Straciłam cimicifugę, najpierw pędy kwiatowe a potem liście uschły no i tą moją morelkę której nie mogę przeboleć
Drąż, drąż ja ciągle czekam
Iwonko u mnie upał ciężki bo halny a do tego wieje wiatr i strąca brzoskwinie. Już zrobiłam w syropie, wycisnęłam nektar (będzie nalewka i sok) najedliśmy się, rozdałam dzieciom a one dalej są

Tak jak i inne owoce lata!

Pomidorki stale dojrzewają na tarasie, a w tunelu co drugi dzień zbieram pomidory i suszę

Spadają ostatnie antonówki, które też w plasterkach suszę

lecą orzechy, ale to akurat lubię ! bo to przymusowa gimnastyka

Kwitną zimowity i nawet znalazł się biały



Kwitną różniste michałki od forumków






I moje stare rozczochrańce

i takie delikatne

A tu przywiezione rok temu z kieleckich stron


Pszczoły szaleją ze szczęścia
Dzwoneczki powtarzają kwitnienie

Niektóre róże i jarzmianki



Taką parę nakryłam na umizgach

Red Baron ładnie rośnie i wybarwia

Dziękuję za wspólny spacer popołudniowy
Witaj Grażynko mało Cię na FO albo tak jak piszesz przemkniesz i uciekasz do zajęć. Jesienią i zimą będzie więcej czasu bo wieczory dłuższe. Teraz co w dzień wyzbieramy to czasem wieczorem przerabiamy
Witaj Olu nic nie przegapiłaś
Ewuniu u mnie wąż nie zniknie bo pomidorki w tunelu podlewam, już coraz rzadziej ale jednak. Miałam to podlewanie z góry parę razy i to widać ale niektóre rośliny i tak wyschły. Straciłam cimicifugę, najpierw pędy kwiatowe a potem liście uschły no i tą moją morelkę której nie mogę przeboleć
Iwonko u mnie upał ciężki bo halny a do tego wieje wiatr i strąca brzoskwinie. Już zrobiłam w syropie, wycisnęłam nektar (będzie nalewka i sok) najedliśmy się, rozdałam dzieciom a one dalej są

Tak jak i inne owoce lata!

Pomidorki stale dojrzewają na tarasie, a w tunelu co drugi dzień zbieram pomidory i suszę

Spadają ostatnie antonówki, które też w plasterkach suszę

lecą orzechy, ale to akurat lubię ! bo to przymusowa gimnastyka

Kwitną zimowity i nawet znalazł się biały



Kwitną różniste michałki od forumków






I moje stare rozczochrańce

i takie delikatne

A tu przywiezione rok temu z kieleckich stron


Pszczoły szaleją ze szczęścia
Dzwoneczki powtarzają kwitnienie

Niektóre róże i jarzmianki



Taką parę nakryłam na umizgach

Red Baron ładnie rośnie i wybarwia

Dziękuję za wspólny spacer popołudniowy
- chinanit
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1866
- Od: 6 lip 2013, o 14:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. mazowieckie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, dopiero była 1-sza strona, a tu już piąta. Zazdroszczę czasu i samozaparcia.
Biały zimowit jest śliczny i powinnam sobie sprawić, ale gdzie go posadzę?
Fajne masz te różyczki powtarzające kwitnienie. Można nimi dłużej się cieszyć.
Biały zimowit jest śliczny i powinnam sobie sprawić, ale gdzie go posadzę?
Fajne masz te różyczki powtarzające kwitnienie. Można nimi dłużej się cieszyć.
Z pozdrowieniami, Maria
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
W ogrodzie Maryni. W zimowym i letnim ogrodzie.W zimowym i letnim ogrodzie cz.2
Poszukuję, wymienię
-
PEPSI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7205
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Jesień zagląda do wiejskiego ogrodu cz. 27
Marysiu, mam zakręcony tydzień i mi umknęło huczne otwarcie
Ja zawsze opóźniona, ale jestem. Widzę, że jesiennie się zrobiło.U mnie marcinki i astry jesienne powolutku otwierają pączusie. Ale orzechy? Daleka droga. Nawet szybki skok pod orzech wykonałam niedawno, ale nie, moje nie lecą. 


