Błędy w zakładaniu trawnika.Nierówny wzrost trawy,niewłaściwe podłoże - wszystko na nic

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
ODPOWIEDZ
wojciechb88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lip 2020, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Dzień dobry.

Szanowni Forumowicze, to mój pierwszy post i od razu nowy temat - już jednak spieszę tłumaczyć, dlaczego nie znalazłem odpowiedzi w żadnym z istniejących wątków:
Otóż po zakupie mieszkania z małym ogródkiem zabrałem się ochoczo wiosną za zakładanie trawnika. Napotykałem po drodze problemy i za każdym razem posiłkowałem się czytaniem artykułów oraz forum. Stosowanie kolejnych zasięgniętych porad powoduje jednak coraz większe szkody! W końcu załamany tym jak sobie radzę poprosiłem o pomoc firmę zakładającą ogrody, ale "specjaliści" przyjechali, popatrzyli, podotykali i stwierdzili, że nie mają pojęcia co za zjawisko ma miejsce w moim ogrodzie. Oczywiście zaproponowali całkowitą wymianę ziemi na nową i założenie trawnika z rolki, ale koszty ogromne, a już wydałem spore jak dla mnie kwoty i włożyłem mnóstwo pracy, więc taka wizja mnie przeraziła. Szukam zatem pomocy bezpośrednio u Was.

Ale po kolei:
Otóż jak zorientujecie się wszyscy z poniższego opisu sytuacji, jestem bardzo początkującym posiadaczem małego ogródka. Kupiłem po prostu mieszkanie z ogrodem 140 m2, nigdy wcześniej żadnego skrawka zieleni nie miałem, a teraz mieszkam sam, więc mojemu ogrodowi brakuje i doświadczenia, i kobiecej ręki ;)

1. Ogródek przekopałem szpadlem - usunąłem kamienie, gruz, druty zbrojeniowe, ubranie robocze (?!) i inne śmieci pozostawione przez dewelopera
2. W trakcie przekopywania zorientowałem się, że deweloper zostawił bardzo gliniastą ziemię (po deszczu zapadałem się po kostki, po dwóch słonecznych dniach beton - nie dało się wbić szpadla)
3. Wymieszałem zatem ziemię z piaskiem (nawiozłem 8 ton piasku na 140 m2 ogrodu)
4. Ponieważ woda z rynny lała się prosto do ogrodu i zalewała mnie i sąsiada, poprosiłem firmę o zrobienie drenażu - wykopali 15 metrów rury drenażowej, która wyprowadza wodę do 200-litrowej podziurawionej beczki wkopanej w ziemi
5. Wszystko wyrównałem i nawiozłem na wierzch gotowe podłoże trawnikowe, wysypałem nawóz do zakładania trawników, posiałem trawę, wywałowałem, podlewałem codziennie lub prawie codziennie.

Efekty:trawa w niektórych miejscach rośnie. Resztę powierzchni zajmują chwasty lub pustynia. Trzykrotne dosiewanie nie daje efektów. Problem polega jednak głównie na tym, co stało się z podłożem. Warstwa "gotowego podłoża trawnikowego" (kupionego od jakiegoś gościa, który akurat jeździł po osiedlu, nie z ogłoszenia) po wywałowaniu stała się cienkim plackiem, który nijak nie przypomina teraz strukturą gleby. Zrobił się z tego cienki stwardniały placek leżący na starej ziemi i zupełnie się z nią nie mieszający/nie wiążący. Na całej powierzchni ogrodu zaczęło to pękać. Odrywa się to od starej ziemi. Próby spulchnienia kończą się na "połamaniu" tego na drobniejsze skamieniałe kawałki, które luźno leżą na starej. Nawet na moje oko laika nic nie ma prawa w tym rosnąć.

Dwaj panowie specjaliści, którzy ocenić sytuację mieli odmienne opinie. Pierwszy stwierdził, że skoro tak pęka to jest to glina. A ja podkreślam - nie jest! To pęka sam wierzchnia warstwa kupiona przeze mnie jako gotowe podłoże trawnikowe. Drugi Pan stwierdził, że nie ma bladego pojęcia co ja tu kupiłem i nawiozłem bo w życiu czegoś takiego nie widział...

Obecnie więc efekt jest taki, że ani nie wiem jakie błędy zrobiłem, ani nie mam pojęcia co dalej? Bardzo uprzejmie proszę o powstrzymanie się od złośliwych odpowiedzi lub zamykania wątku. Naprawdę przekopałem całe forum i cały Internet, ale nawet nie wiem co wpisywać w wyszukiwarkach żeby dowiedzieć się, co się wydarzyło z moim ogrodem. Wydawało mi się, że czytając fora i artykuły zakładałem trawnik niezwykle profesjonalnie i starannie :) :) :) tymczasem na całym osiedlu nikt nie ma teraz takiego syfu jak ja - nawet sąsiad, który poza koszeniem palcem niczego nie dotyka...

Włożyłem dużo pracy, chętnie włożę więcej, tylko coś proszę podpowiedzcie. Kosić, dosiewać i doczekać do zimy? Na wiosnę jakoś się struktura tej gleby zmieni? Dla lepszego zrozumienia tego o czym piszę załączam zdjęcia.

Serdeczne dzięki za wszelkie odpowiedzi.

Wojtek

Obrazek
Obrazek

Obrazek
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Najpierw, jako ogrodniczka - warzywniaczka zaczynam od sprawdzenia ziemi. Nie wiem jak daleko - blisko masz do Chemicznej Stacji Rolniczej (w miastach wojewódzkich). Wziąć pojemnik ,z tym dziwnym podłożem i zawieźć do zbadania (najpierw zadzwoń, urlopy są). Opowiedzieć w czym rzecz i poprosić o zbadanie. To kosztuje niewielkie pieniądze. To podłoże, którego się ktoś pozbył to może być z głębokich wykopów lub jakiś szlam z dna. Podejrzewam,że będziesz musiał usunąć tę skorupę albo mocno wymieszać z prawdziwą ziemią ogrodniczą.
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Produkt "ziemia pod trawnik" wykonany z ziemi z wykopów pomieszanej z kurzymi odchodami. Wystarczy zbadać pH takiej próbki i okaże się że w tym mało co urośnie. Kiedyś do ogrodu potrzebowałem dobrej ziemi. Kupiłem 2 tony ziemi z końskim obornikiem ale że to była końcówka dostałem na próbę dodatkowo tańszą wersję z "kurzakiem". Wysypałem to w jednym miejscu gdzie planowałem posadzić kwiaty.
Efekt jak u Ciebie szybkoschnąca skorupa i nawet chwasty nie chciały rosnąć. Zbadałem pH i wyszło że ten wynalazek to pH 8,5. Sięgnąłem po kwaśny torf aby uzyskać niższe pH oraz zatrzymać wodę w glebie. Mi się w końcu udało ale już nigdy nie chcę takiej ziemi w moim ogrodzie.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Nie wiem czy dobrze widzę ale jest bardzo dużo nasion na wierzchu niczym nie przykrytych, a które nie wykiełkowały. Czy po posianiu wymieszałeś nasiona z ziemią poprzez np zagrabanie albo przykryłeś warstwą ziemi tak aby nasion nie było widać?
wojciechb88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lip 2020, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Efekt ten sam, tylko że u mnie ten wynalazek ma pH 6,0...

Przegrabiłem, tylko że przez strukturę tego podłoża efekt jest taki jak na zdjęciu - podłoże, które zaschło teraz się łamie/kruszy na mniejsze lub większe kawałki, które nawet po wielokrotnym grabieniu, nawilżaniu, spulchnianiu itd nadal są stwardniałymi kawałkami "podłoża", przez co nie mieszają się/nie przykrywają wielu nasion.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Przysyp na jakimś kawałku tego trawnika 2 cm warstwą torfu - jak masz pH 6 to użyj odkwaszonego. Podlej. Ja zawsze jak robię dosiewkę nasiona przykrywam a nie zostawiam na wierzchu. Jest to bardziej skuteczny sposób.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

No ale to dziwne. Skoro nawiozłeś tyle piasku (mam nadzieję, że to był tzw. piasek ostry gruby a nie ten drobny żółty) i wymieszałeś z glebą na jednolitą strukturę tak mniemam to jednak nie powinny się robić takie grudy. Ja bym nawiózł więcej piasku oraz torfu ogrodowego odkwaszonego aby poprawić tą strukturę. Dobrze by było pożyczyć glebogryzałkę i zmielić to wszystko potem razem i założyć trawnik od nowa. Skoro już włożyłeś już tyle wysiłku.
Ja też tak miałem i rok w rok piaskowałem trawnik i rozsypywałem na wierzch torf i kompost i z biegiem lat struktura się polepszyła. Oczywiście sam trawnik podniósł się też i kilka centymetrów. Kiedyś myślałem phi cóż to trawnik mieć bo trawa sama rośnie wszędzie ( wtedy perz też był trawą dla mnie) ale potem się przekonałem że trawnik to najbardziej wymagająca uprawa.
wojciechb88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lip 2020, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Tak, był grubszy i wymieszałem z glebą. Była wówczas jednolita struktura. Ale na to nawiozłem kupione gotowe podłoże trawnikowe i tego z niczym już nie mieszałem. Dlatego z tego powstała zeschnięta skorupa nijak niewiążąca/nie mieszająca się z wcześniejszą glebą.

Odnośnie tego co piszesz, boję się trochę wizji piaskowania i dosypywania torfu rok w rok, a nawet boję się teraz, bo wspomniane przez Ciebie podnoszenie terenu o kolejne centymetry wzbudzi gniew sąsiada i awanturę z nim (typ człowieka, który o wszystko robi awanturę). Czyli wówczas dochodzimy do wniosku, że musiałbym wywieźć jakąś warstwę ziemi z całej powierzchni ogrodu, nawieźć np. wspomnianego torfu, wymieszać glebogryzarką i zasiać trawę? Czyli wszystko od nowa?
A jeśli tak, to glebogryzarka jesienią czy na wiosnę?

Szanowni, już nawet z Waszych odpowiedzi widać, że wydarzyło się u mnie coś dziwnego. Bo ani nie jest to pH potwierdzające kurzy nawóz, ani nikt nie wie czemu struktura tego wszystkiego jest teraz tak niejednolita. No z mojej perspektywy ambitnego laika jest to doprawdy dołujące...
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Jak już nic nie chcesz dowozić ani piasku ani torfu to wg mnie powinieneś wjechać glebogryzałką i zmielić wszystko od nowa. W ten sposób pozbędziesz się skorupy. I założyć trawnik od początku. Po zasianiu nie grabić a przykryć wszystko warstwą torfu odkwaszonego z worka, zwałowac i podlać.
wojciechb88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lip 2020, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Ale jeśli robić od nowa tak ja piszesz to teraz jeszcze ma sens, czy na dopiero wiosnę glebogryzarka i zakładania trawnika od nowa?
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Trawnik można spokojnie do końca września zakładać więc to zależy od Ciebie. Z tym, że jeśli chcesz to zrobić teraz czyli w upały musisz pilnować aby gleba była cały czas wilgotna co może być trudne - nie wiem czy działkę masz pod domem. I jak podlewasz to ni rób kałuż żeby nie zmywać nasion w dołki.
Jak np zdecydujesz się na wiosnę to możesz spróbować teraz przykryć te niewykiełkowane nasiona warstwą torfu i podlewać może jeszcze wykiełkują. A na jesień zobaczysz efekty i finalnie zdecydujesz.
wojciechb88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lip 2020, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

No ale teraz też zastanawiam się, czy skoro moim obecnym problemem jest fatalna gleba, to czy jak ją wymieszam glebogryzarką to coś zmieni? Na tej samej glebie zacznie lepiej cokolwiek rosnąć?

Z utrzymaniem wilgotności nie będzie problemu, ogródek mam pod domem i mam czas.
Awatar użytkownika
toolpusher
500p
500p
Posty: 543
Od: 5 maja 2017, o 12:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jasło - winne klimaty

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Spróbuj na niewielkiej powierzchni np 1m2. Przekop wszystko szpadlem i wymieszaj skorupę z tym co jest pod spodem tak aby było jednolite. Sprawdź czy dalej robi się skorupa. Możesz też jeśli efekty będą niezadawalające spróbować dodać trochę piasku i torfu obserwując efekty. Próbuj, kombinuj, wyciągaj wnioski. Powodzenia.
wojciechb88
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 26 lip 2020, o 16:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

No właśnie myślałem, że jak nawet się nie znam, ale będę dużo pracował, próbował, kombinował, podpytywał ludzi, to wszystko da się zrobić. A na razie im dalej w las, tym większa porażka. Jak już w którymś poście pisałem, sąsiad który nic palcem nie ruszył tylko regularnie kosi trawę i chwasty ma ładniejszy "ogródek" niż ja...
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Zakładanie trawnika - dlaczego taki efekt?

Post »

Wojciechu, naprawdę nie ciekawi Cię co to za badzewie wcisnął Ci obwoźny sprzedawca? Ja bym nie wytrzymała i dała toto do zbadania, i wtedy by znawcy od gleby powiedzieli - da się toto uzdatnić czy wywalić. Bo gdybać wszyscy potrafią, trzeba się oprzeć na konkretnych badaniach. Tam pracują specjaliści, nawet doradzić potrafią :) ! Wtedy możesz podjąć decyzję ; wywalić czy uzdatniać.
Pozdrawiam! Gienia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”