A może jakieś g. dosadziłeś i rozniosło? No mnie by .trafił jakby się rozlazło..
Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędów
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
No tak
A może jakieś g. dosadziłeś i rozniosło? No mnie by .trafił jakby się rozlazło..
A może jakieś g. dosadziłeś i rozniosło? No mnie by .trafił jakby się rozlazło..
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Zlustruję tą Polar'ke, ale nie zauważyłem na niej nic. To jedyna Rubus sadzona w ostatnich latach.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Na Polar'ze ani śladu zarazy.
I inna dobra wieść- na Thornfree rany wydają się zaleczone- w każdym razie nie rozszerzają się, roślina żyje raczej dobrze, pęknięcia przybrązowiały i nie ma nowych. Przypomnę- wszystko w zasadzie po jednym oprysku tebukonazolem.
I inna dobra wieść- na Thornfree rany wydają się zaleczone- w każdym razie nie rozszerzają się, roślina żyje raczej dobrze, pęknięcia przybrązowiały i nie ma nowych. Przypomnę- wszystko w zasadzie po jednym oprysku tebukonazolem.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
cewe
- 500p

- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Połowa sierpnia i u mnie też bez żadnych oznak chorobowych.Nie stosowałem żadnej chemii.
W tym roku owoce wybitnie słodkie.Pogoda,czy odpowiednie przycięcie w tym roku?
Jak u was?
W tym roku owoce wybitnie słodkie.Pogoda,czy odpowiednie przycięcie w tym roku?
Jak u was?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Tak, też jakby się wyleczyła. Będziemy patrzeć na wiosnę!
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
No i zobaczył już pierwsze pomarańczowe szparki! Mimo, że w zeszłym tygodniu tebukonazol poleciał...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
cewe
- 500p

- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Cześć. Miałem napisać juz dwa dni temu ,ale jakoś tak zeszło.Nie martw się ,u mnie też właśnie zauważyłem 
Czy zauważyłeś mniejsze zbiory i gorszą jakośc w związku z tym?
Ja w tym roku pozostawiłem małą ilość głównych pędów i skraóciłem również na wys. około 2-2.5m.
Również z dołu do 50cm wszystko wyciąłem,by nie było zbyt gęsto,a tu i tak zonk.
Czy zauważyłeś mniejsze zbiory i gorszą jakośc w związku z tym?
Ja w tym roku pozostawiłem małą ilość głównych pędów i skraóciłem również na wys. około 2-2.5m.
Również z dołu do 50cm wszystko wyciąłem,by nie było zbyt gęsto,a tu i tak zonk.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Hello!cewe pisze:Nie martw się ,u mnie też właśnie zauważyłem
Czy zauważyłeś mniejsze zbiory i gorszą jakośc w związku z tym?
To marna pociecha...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
janus_z
- 50p

- Posty: 94
- Od: 13 lut 2008, o 13:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
U mnie to samo, zarodniki dalej widać, a opryskiwałem Score oraz Signum naprzemiennie, w październiku w marcu i teraz w maju - trzeba będzie pewnie zlikwidować 
-
cewe
- 500p

- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Maryann-u mnie nie widać dalszego rozwoju choroby.Póki co pęknięcia są w ilości pierwszego rzutu.Jak u ciebie?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędu
Tak, na razie brak progresji choroby, ale też i regresu nie widać. Te pęknięcia co były nadal, mają się dobrze.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędów
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p4620787Jedrucha pisze:No tak, ale jak pogotowie ogrodnicze napisal to robak, ktory mieszka w ziemi, wyciecie chyba nic nie da...
Trzeba by go jakos wykurzyc czy cos
Ciekawe.... Póki co u mnie choroba w odwrocie, żadnych nowych pęknięć, stare też jakby zaleczone. Powtórzę- jeden oprysk tebukonazolem.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
Jedrucha
- 100p

- Posty: 115
- Od: 21 sie 2015, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie, a nawet Stolyca
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędów
Uch dziękuję za podbicie tematu z właściwymi wyjaśnieniami. Czyli jak dobrze przeczytałem teraz można tylko zaleczyć Tebukonazolem (choć to też z grupy profesjonalnych
), a na wiosnę/zimą podlewać... no właśnie, czym siarką czy tym gipsem??
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4957
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędów
Nie, to nie jest pewne- być może to naturalna reemisja choroby.
Poza tym Janusz z PO być może też się nie myli, bo gośc jest na prawdę dobry(!) i jest szkodnik powodujący takie objawy. Ja tego wykluczyć nie mogę. Popatrz na nasze zdjęcia, czy są podobne do Twoich objawów, czy nieco jednak inne.
Poza tym Janusz z PO być może też się nie myli, bo gośc jest na prawdę dobry(!) i jest szkodnik powodujący takie objawy. Ja tego wykluczyć nie mogę. Popatrz na nasze zdjęcia, czy są podobne do Twoich objawów, czy nieco jednak inne.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
-
cewe
- 500p

- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Jeżyna- pomarańczowe pęknięcia pędów
U mnie nic nie pryskałem oprócz gnojówki z pokrzywy i zasilania glebowego tymże preparatem i choroba się zatrzymała.podobnie jak u maryann pęknięcia jakby znikały,ale zbyt dobrze nie przyglądałem się.
Natomiast w tym roku ciąłem pierwszy raz pędy jeżyny na wysokości około 2.20(wyciągnięta ręka) i muszę stwierdzić,że jest obecnie bardzo gęsto w wybitych bocznych pędach.
Natomiast w tym roku ciąłem pierwszy raz pędy jeżyny na wysokości około 2.20(wyciągnięta ręka) i muszę stwierdzić,że jest obecnie bardzo gęsto w wybitych bocznych pędach.

