
Nie tylko róże ;)
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Nie tylko róże ;)
Asiu miejsca mam też coraz mniej, ale najpierw kupiłam a teraz będę szukała dla niej miejsca - czasem tak mam najpierw kupuję a później kombinuję, gdzie by jeszcze zmieścić. Tak naprawdę to mam magnolię, ale chyba z niej nic nie będzie, jakaś taka słabowita była od początku, dlatego pomysłałam, że zamiast tej, posadzę gwiaździstą, bo ona chyba bardziej odporna. Gorzej jak się okaże, że przeżyła zimę, chociaż jak na razie nic na to nie wskazuje 

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nie tylko róże ;)
Daysy dobrze robisz, najpierw trzeba zacząć od szkieletu ogrodu - większych krzewów czy nawet drzew, dopiero później mniejsze roślinki... Na odwrót byłoby ciężko...
Dziś jest piękna pogoda!
Po raz pierwszy, naprawdę poczułam wiosnę. Do mojej wsi powróciła, jak zwykle para bocianów.
Pokazał się rządek rzodkiewek, a jeszcze wczoraj było pusto. Rozkwitły moje krokusy, takie maleństwa ale cieszą.


Przyszła pierwsza paczuszka z bylinami, ze szkółki p. Bilskich. Nie ma tego wiele:
Brunera wielkolistna 'Jack Frost'
Świecznica groniasta
Złocień wielki 'Sunny Side Up'
Liliowiec wielkokwiatowy 'Ludmiła'
Mak wschodni 'Royal Chocolate Distinction'
Mak wschodni 'Patty's Plum'
Szczawik 'Iron Cross' - to gratis.
Jestem zaskoczona, jak maleńką sadzoneczką okazała się brunnera ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Rośliny dobrze zabezpieczone i w dobrej kondycji. Wszystkie, prócz szczawiku już posadziłam na miejsca stałe. Szczawik podobno nie zimuje w gruncie, więc wpakuję go do glinianej doniczki.


Dziś jest piękna pogoda!



Przyszła pierwsza paczuszka z bylinami, ze szkółki p. Bilskich. Nie ma tego wiele:
Brunera wielkolistna 'Jack Frost'
Świecznica groniasta
Złocień wielki 'Sunny Side Up'
Liliowiec wielkokwiatowy 'Ludmiła'
Mak wschodni 'Royal Chocolate Distinction'
Mak wschodni 'Patty's Plum'
Szczawik 'Iron Cross' - to gratis.
Jestem zaskoczona, jak maleńką sadzoneczką okazała się brunnera ale mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Rośliny dobrze zabezpieczone i w dobrej kondycji. Wszystkie, prócz szczawiku już posadziłam na miejsca stałe. Szczawik podobno nie zimuje w gruncie, więc wpakuję go do glinianej doniczki.

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nie tylko róże ;)
Zakupy świetne!
Liliowiec wielkokwiatowy Ludmiła???? Musze go mieć, bo to moja imienniczka! Mam już różę Ludmilla, czas na liliowca!!!
Ja sobie obiecałam już - żadnych bylin! Ale wymysliłam, ze byliny potrzebne są do bukietów daliowych i różanych więc znów kupiłam. Będę sadzić w sobotę lub niedzielę
I tu odpowiem nt róży: nie mam Cindirelli, ale też nie mam miejsca na nią. To,co zamówiłam we Floribundzie i tak ledwie zmieszczę, a wyprawę do Ćwika mam zaplanowaną, tylko nie wiem, czy jeszcze będą te róże.
Liliowiec wielkokwiatowy Ludmiła???? Musze go mieć, bo to moja imienniczka! Mam już różę Ludmilla, czas na liliowca!!!
Ja sobie obiecałam już - żadnych bylin! Ale wymysliłam, ze byliny potrzebne są do bukietów daliowych i różanych więc znów kupiłam. Będę sadzić w sobotę lub niedzielę

I tu odpowiem nt róży: nie mam Cindirelli, ale też nie mam miejsca na nią. To,co zamówiłam we Floribundzie i tak ledwie zmieszczę, a wyprawę do Ćwika mam zaplanowaną, tylko nie wiem, czy jeszcze będą te róże.

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Nie tylko róże ;)
Asiu witaj.
Podczytuję Twój ciekawy wątek, ale jakoś nie miałam odwagi się wpisać .
Roślinki zaczynają do nas przychodzić, a tu nocą przymrozki kilku stopniowe, przynajmniej w moim regionie. W sobotę deszcz nadają, ale trzeba będzie jakoś posadzić .
Piszesz o szczawiku.
Ja z rozpędu kupiłam jesienią szczawik Deepego, ale doczytałam, że nie zimuje, gdyż zasugerowałam się chylijskim, który jest w pełni odporny na mróz.
Skoro przyleciały bociany, to masz już prawdziwą wiosnę. W pobliżu mojej działki także jest bocianie gniazdo, ale przylatują pod koniec marca.

Podczytuję Twój ciekawy wątek, ale jakoś nie miałam odwagi się wpisać .

Roślinki zaczynają do nas przychodzić, a tu nocą przymrozki kilku stopniowe, przynajmniej w moim regionie. W sobotę deszcz nadają, ale trzeba będzie jakoś posadzić .
Piszesz o szczawiku.
Ja z rozpędu kupiłam jesienią szczawik Deepego, ale doczytałam, że nie zimuje, gdyż zasugerowałam się chylijskim, który jest w pełni odporny na mróz.
Skoro przyleciały bociany, to masz już prawdziwą wiosnę. W pobliżu mojej działki także jest bocianie gniazdo, ale przylatują pod koniec marca.

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie tylko róże ;)
Z ciekawości poszukałam opisu tego właśnie szczawika i okazuje się ,że zimuje w gruncie pod grubą pierzynką http://www.mojsklepogrodniczy.pl/index. ... kwiatowych .Ja jestem z tych baaaardzo ciekawskich, bo wiem ,ze szczawik Deppego nie zimuje w gruncie .Kupiłam jesienią chilijskiego na skalniak
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko róże ;)
Brunnera wyrośnie na piękną roślinę.
Teraz malutka, bo dopiero startuje, ale za miesiąc już Cię zadziwi.
Fajne zakupy.
Teraz malutka, bo dopiero startuje, ale za miesiąc już Cię zadziwi.
Fajne zakupy.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nie tylko róże ;)
Miłko, liliowiec bardzo fajny, spodobał mi się ten kolorek. Pewnie, że musisz go mieć.
Ciekawe, jak będzie się sprawował...
Bylinki są przydatne, im większa różnorodność w ogrodzie, tym lepiej. Przekonałam się o tym na własnej skórze (mam prawie same róże, a innych kwiatów brak).
Odnośnie Cinderelli, ja bym ją odradzała. Rośnie ładnie i zdrowo, kwiaty ma piękne ale BARDZO wrażliwe na deszcz. Ta róża podczas kwitnienia musi mieć piękną słoneczną pogodę. Jeśli pada, wszystkie kwiaty i pąki zamieniają się w mumie, wygląda to jak sto nieszczęść. Przez kilka lat, odkąd ją mam zdarzyło mi się ze dwa razy, że cały krzak był w mumiach. Ona nie kwitnie ciągle, tylko rzutami. Ma wyraźne odstępy w kwitnieniu. Ze względu na tę wrażliwość na deszcz bym jej nie polecała. Pomponella stanowi jej przeciwieństwo - kwiaty super odporne.
Tajko witaj.
Ciekawy...? Głupoty piszesz.
U mnie drugą noc z rzędu w nocy było -3 i niestety zmroziło mi kiełek wczoraj posadzonej brunnery.
Ubiegłego roku też kupiłam szczawik w B., w sumie to już sama nie wiem jaki i nie wiem czy przezimował bo dopiero po fakcie przeczytałam, że wymarza... W tym roku mamy wczesną wiosnę więc do Ciebie boćki też niebawem przylecą.
Jadziu dzięki za link, ja sama nie miałabym czasu tego szukać. Chyba właśnie taki kupiłam rok temu w B. i zostawiłam w gruncie ale bez specjalnego okrycia. W sumie zima była bardzo łagodna więc to będzie dla niego test. Wyjdzie ten z poprzedniego roku czy nie?
Grażynko zmroziło mi ten maleńki kiełek brunnery. W nocy było -3. Okryłam liliowca a zapomniałam okryć tego maleństwa. Trudno, odbuduje się.
Dziś mieliśmy częściowe zaćmienie słońca, kto oglądał? Trochę dziwne uczucie, niby niebo czyste a tak jakby oglądać świat zza przyciemnianej szyby.
Rzodkiewka się pokazała. Jak widać na zdjęciu, jest bardzo sucho i muszę ją codziennie podlewać. Nie wiem co mi na tym piachu wyrośnie. Normalnie mam specjalny zakątek na warzywnik ale w tym roku z powodu remontu przylegającego doń budynku muszę się wynieść... sama nie wiem gdzie.
Pewnie w pole, ale to jeszcze nie gotowe. Rzodkiewkę posiałam za domem.

O tej porze cieszy każdy kwiatek.


Bylinki są przydatne, im większa różnorodność w ogrodzie, tym lepiej. Przekonałam się o tym na własnej skórze (mam prawie same róże, a innych kwiatów brak).
Odnośnie Cinderelli, ja bym ją odradzała. Rośnie ładnie i zdrowo, kwiaty ma piękne ale BARDZO wrażliwe na deszcz. Ta róża podczas kwitnienia musi mieć piękną słoneczną pogodę. Jeśli pada, wszystkie kwiaty i pąki zamieniają się w mumie, wygląda to jak sto nieszczęść. Przez kilka lat, odkąd ją mam zdarzyło mi się ze dwa razy, że cały krzak był w mumiach. Ona nie kwitnie ciągle, tylko rzutami. Ma wyraźne odstępy w kwitnieniu. Ze względu na tę wrażliwość na deszcz bym jej nie polecała. Pomponella stanowi jej przeciwieństwo - kwiaty super odporne.

Tajko witaj.




Jadziu dzięki za link, ja sama nie miałabym czasu tego szukać. Chyba właśnie taki kupiłam rok temu w B. i zostawiłam w gruncie ale bez specjalnego okrycia. W sumie zima była bardzo łagodna więc to będzie dla niego test. Wyjdzie ten z poprzedniego roku czy nie?

Grażynko zmroziło mi ten maleńki kiełek brunnery. W nocy było -3. Okryłam liliowca a zapomniałam okryć tego maleństwa. Trudno, odbuduje się.

Dziś mieliśmy częściowe zaćmienie słońca, kto oglądał? Trochę dziwne uczucie, niby niebo czyste a tak jakby oglądać świat zza przyciemnianej szyby.

Rzodkiewka się pokazała. Jak widać na zdjęciu, jest bardzo sucho i muszę ją codziennie podlewać. Nie wiem co mi na tym piachu wyrośnie. Normalnie mam specjalny zakątek na warzywnik ale w tym roku z powodu remontu przylegającego doń budynku muszę się wynieść... sama nie wiem gdzie.

O tej porze cieszy każdy kwiatek.

- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko róże ;)
Miodunka wygląda cudnie, moje dopiero zaczynają, ale też im pierwsze kwiatki nieco przymroziło.
Rzodkiewką mnie zadziwiłaś, muszę też szybko wysiać, może też tak wyjdzie prędziuchno i będzie rosła.
Krokusiki przed sadzeniem oprósz grubo popiołem drzewnym, wtedy ani szkodniki ani ślimaki nie będą ich atakować.
Rzodkiewką mnie zadziwiłaś, muszę też szybko wysiać, może też tak wyjdzie prędziuchno i będzie rosła.
Krokusiki przed sadzeniem oprósz grubo popiołem drzewnym, wtedy ani szkodniki ani ślimaki nie będą ich atakować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Nie tylko róże ;)
Przegapiłam dzisiejsze zaćmienie
Rzodkiewka już wyszła mniam,ja jeszcze nic nie mam posiane...
Miodunka i u mnie ma kilka kwiatuszków...

Rzodkiewka już wyszła mniam,ja jeszcze nic nie mam posiane...
Miodunka i u mnie ma kilka kwiatuszków...

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie tylko róże ;)
Swoją rzodkiewkę wysiałam do wielkiej donicy i też widzę ,że powoli kiełkuje .Dzisiaj wymieniałam ziemię w skrzynkach powoli trzeba się przygotować .Posadzę teraz bratki niech już ładnie wygląda wejście do ogródka .Posadziłam też do donic zamówione lilie i dalie .Wnet nie będzie gdzie nogi postawić w mojej altance 

- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Nie tylko róże ;)
Dzięki Asiu za przestrogę. Czyli Pomponella tak! Cindirella - nie! Co mogę w takim razie sprezentować koleżance? Duże, niezawodne, zdrowe, pachnące??? 

Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nie tylko róże ;)
Grażynko, swoje miodunki kupiłam niedawno, już kwitnące.
Ta ma drobniejsze kwiatki, mam jeszcze drugą o większych kwiatach, pewnie jakaś odmianowa. Rzodkiewkę wysiałam już dawno, 5 marca. Teraz powinnam wysiać kolejną partię ale nie ma kiedy.
Aniu jeszcze zdążysz wszystko posiać, jest wcześnie. Miodunki są śliczne, takie maleństwa.
Jadziu jeszcze tylko dwa miesiące, niecałe... i będzie spokój.
Jakie lilie i dalie zamówiłaś? Ja się wciąż miotam, mam ochotę na jedno i drugie ale chyba już nie w tym sezonie...
Miłko, z róż niezawodnych mogę polecić właśnie Pomponellę, poza tym Chippendale, Pastellę. Wszystkie te róże nie chorują, obficie kwitną, kwiaty długo się utrzymują i są odporne na deszcz ale raczej nie pachną. Może Chipek trochę ale bardzo słabo...
Co jeszcze mogę polecić? Rose de Rescht.
Jeśli istnieje róża idealna, to właśnie RdR nią jest! Kwiaty co prawda szybko się osypują ale zwykle na krzewie jest ich mnóstwo. Pachną bardzo intensywnie i pięknie! Róża rośnie zdrowo, ma zwarty pokrój, ładnie się zagęszcza. Raczej nie powinna wyrosnąć na różanego potwora. Ma dobrą odporność na mróz, w Twojej okolicy powinna bez szwanku przetrwać nawet gorsze zimy.
Przychodzą mi jeszcze do głowy róże piżmowe, szczególnie Queen of the Musks lub Cornelia. W miarę zdrowe, pięknie i mocno pachną a mnóstwo drobnych kwiatków a później owoców oczarują każdego! Te róże są takie delikatne, subtelnej urody.
Dziś minie mój piąty rok z forum
,rozpoczyna się kalendarzowa wiosna.
Odkryłam maleńkie pąki tulipanów.

Znów to samo, ale wstawiam póki kwitną.




Aniu jeszcze zdążysz wszystko posiać, jest wcześnie. Miodunki są śliczne, takie maleństwa.
Jadziu jeszcze tylko dwa miesiące, niecałe... i będzie spokój.

Miłko, z róż niezawodnych mogę polecić właśnie Pomponellę, poza tym Chippendale, Pastellę. Wszystkie te róże nie chorują, obficie kwitną, kwiaty długo się utrzymują i są odporne na deszcz ale raczej nie pachną. Może Chipek trochę ale bardzo słabo...
Co jeszcze mogę polecić? Rose de Rescht.

Przychodzą mi jeszcze do głowy róże piżmowe, szczególnie Queen of the Musks lub Cornelia. W miarę zdrowe, pięknie i mocno pachną a mnóstwo drobnych kwiatków a później owoców oczarują każdego! Te róże są takie delikatne, subtelnej urody.
Dziś minie mój piąty rok z forum


Odkryłam maleńkie pąki tulipanów.
Znów to samo, ale wstawiam póki kwitną.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Nie tylko róże ;)
Super że wstawiasz, takich widoków po zimie nigdy dosyć.
Widzisz ja jeszcze nie zdążyłam posiać swojej a Ty już drugą niedługo wysiejesz.
Czas tak ucieka, ze trudno ze wszystkim nadążyć.
A im więcej latek tym wszystko idzie wolniej z wykonaniem.
Ciekawa jestem jak dalej będzie rozwijał się twój ogródek i oczywiście rosnące w nim róże.

Widzisz ja jeszcze nie zdążyłam posiać swojej a Ty już drugą niedługo wysiejesz.
Czas tak ucieka, ze trudno ze wszystkim nadążyć.
A im więcej latek tym wszystko idzie wolniej z wykonaniem.

Ciekawa jestem jak dalej będzie rozwijał się twój ogródek i oczywiście rosnące w nim róże.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nie tylko róże ;)
Muszę spisać odmiany z ogródka ,bo już wszystko posadzone w donicach,ale raczej kupowałam wielkokwiatowe oranż i lila oraz maziane z lila odcieniem.Cudny pierwszy dzień wiosny
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Nie tylko róże ;)
Grażynko ja się zbieram z siewem kopru już dwa tygodnie i też zawsze coś wypadnie... Jest mnóstwo pracy w ogrodzie a poza tym tej "normalnej" pracy, że trudno wygospodarować wolny czas. Staram się codziennie cokolwiek zrobić przy roślinkach. Mój ogródek dalej będzie rozwijał się w kierunku bylin. Pewnie jeszcze posadzę kilka wymarzonych krzewów róż ale muszę poprzesadzać obecne, kilka najsłabszych wyautować. Poza tym muszę posadzić lilak, jakąś fajną odmianę Syringa vulgaris o fioletowych kwiatach. Marzy mi się to bardzo ale wybór odmiany, trudna sztuka. Najbardziej kocham róże, piwonie i właśnie lilaki pospolite ale nie będę tworzyć jakichś wielkich kolekcji bo nie mam tyle ha.
Jadziu, czyli pewnie sporo tego było...
Dziś zapowiadają u mnie -3 stopnie w nocy. Krokusów chyba mi nie ruszy?
Czy tulipany i hortensje ogrodowe też powinnam przykryć? Przykryłam rzodkiewkę, liliowce, serduszkę, piwonie, miodunki, brunnerę, floksa. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam. 

Jadziu, czyli pewnie sporo tego było...

Dziś zapowiadają u mnie -3 stopnie w nocy. Krokusów chyba mi nie ruszy?

