To nie ulega wątpliwości, moja żona jakoś nie może sobie tego przyswoić, pomimo że przypominam jej o tym dosyć często.surita pisze:A męża słuchać trzeba![]()

Witaj Krzysztofie, Regina to bardzo trafny wybór. Zastanawiają mnie jednak te podwójne donice, rozumiem, że chcesz przechowywać w nich rośliny zimą. Trochę jednak z taką konstrukcją zachodu, więc jeżeli tylko masz możliwość, to stosuj zwykłe duże donice, a jesienią wykop dołek i połóż poziomo bryłę korzeniową, obsypując całość ziemią.
Mam możliwość przenieść donice na zimę na strych, ale co zrobić jak winorośl się rozrośnie?, szkoda będzie obcinać pędy na których zależy mi najbardziej.Boas pisze:jesienią wykop dołek i połóż poziomo bryłę korzeniową, obsypując całość ziemią.
Jest to tylko i wyłącznie Twoja sprawka suritosurita pisze:Cieszę się, że mogłam być dla kogoś poniekąd inspiracją (jeżeli nie, to nie wyprowadzaj mnie z błędu, bo mam dziś podły dzień)
Właśnie, winorośl wymaga silnego cięcia. Możesz utrzymywać małą, poręczną formę krzewu pozostawiając np. dłuższą łozę owocującą, a jesienią ją wycinasz pozostawiając następną. Poza tym nie wiem jaki jest u ciebie klimat, ale akurat Regina ma duże szanse wymarznąć jeżeli nie zostanie okryta. Taki urok odmianyaguskac pisze:Winorośl mocno się tnie, więc będziesz ją przycinać na zimę, wiosną pięknie odbije i po kłopocie.