Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Hmn.... trudno powiedzieć. A czy liście w dotyku są miękkie ? Jeśli liście są miękkie, takie jakby zeszmaciałe to ewidentnie uszkodzone korzenie. Liście prawidłowo nawodnione są twarde w dotyku i kruche.
Choć jak tak patrze to mam wrażenie że roślina stała gdzieś wysoko i światło miała nieco od dołu.
Aha, a czy nie zaczęłaś stosować ostatnio nowego nawozu ? U mnie np po zastosowaniu biohumusu na falkach zaczęły korkowacieć mocno liście - choć na krotonie nie robiło to żadnego wrażenia.
Choć jak tak patrze to mam wrażenie że roślina stała gdzieś wysoko i światło miała nieco od dołu.
Aha, a czy nie zaczęłaś stosować ostatnio nowego nawozu ? U mnie np po zastosowaniu biohumusu na falkach zaczęły korkowacieć mocno liście - choć na krotonie nie robiło to żadnego wrażenia.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
W okresie jesienno-zimowym nie nawozimy roślin. Sprawdź korzenie, ale przede wszystkim ten kroton potrzebuje słońca. Jeśli przez pewien okres światło padało od dołu, to liście wygięły się do niego, stąd pewnie opadnięte liście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Zbyszek - sugeruję, żebyś jednak go nie przycinał.
Odcięta góra może się nie ukorzenić, i możesz stracić kolorowy czubek.
Ukorzenianie krotonów jest dość trudne.
Jeżeli chcesz hodować krotony to musisz wiedzieć, że one mają taką naturę,
że z czasem łodyga może stracić starsze, dolne liście.
I musisz je tolerować również w takiej postaci
A powodem utraty liści niekoniecznie są nieodpowiednie warunki uprawy.
O ile roślina jest zdrowa, to jest to sygnał, że będzie się rozkrzewiać.
Tak się dzieje u moich.
Pokażę Ci najbardziej spektakularny przykład takiego zachowania
na moim okazie Codiaeum variegatum 'Stoplight',
który na początku - lipiec ubiegłego roku - wyglądał tak

a teraz wygląda tak

I wcale mnie to nie martwi, bo zaraz po zrzuceniu liści
zdążył już wypuścić dwa dość widoczne maluchy


a mniejszych, na razie jeszcze ledwo co widocznych bąbelków
(jak na fotce poniżej), o ile mnie wzrok nie zawodzi,
to naliczyłam na całej łysej łodydze póki co 7

Tak więc nie ścinaj, tylko czekaj cierpliwie na pędy boczne.
Trzymam kciuki za Twoją Petrę
Poza tym, że straciła dolne liście, to zdrowo wygląda !!
Odcięta góra może się nie ukorzenić, i możesz stracić kolorowy czubek.
Ukorzenianie krotonów jest dość trudne.
Jeżeli chcesz hodować krotony to musisz wiedzieć, że one mają taką naturę,
że z czasem łodyga może stracić starsze, dolne liście.
I musisz je tolerować również w takiej postaci

A powodem utraty liści niekoniecznie są nieodpowiednie warunki uprawy.
O ile roślina jest zdrowa, to jest to sygnał, że będzie się rozkrzewiać.
Tak się dzieje u moich.
Pokażę Ci najbardziej spektakularny przykład takiego zachowania
na moim okazie Codiaeum variegatum 'Stoplight',
który na początku - lipiec ubiegłego roku - wyglądał tak

a teraz wygląda tak


I wcale mnie to nie martwi, bo zaraz po zrzuceniu liści
zdążył już wypuścić dwa dość widoczne maluchy


a mniejszych, na razie jeszcze ledwo co widocznych bąbelków
(jak na fotce poniżej), o ile mnie wzrok nie zawodzi,
to naliczyłam na całej łysej łodydze póki co 7


Tak więc nie ścinaj, tylko czekaj cierpliwie na pędy boczne.
Trzymam kciuki za Twoją Petrę

Poza tym, że straciła dolne liście, to zdrowo wygląda !!
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Dzięki Ewa, ale chciałbym to jednak zrobić. Jeśli nawet się zmarnuje to nic, chcę poeksperymentować ;)
roślina faktycznie jest zdrowa, kilka razy tylko była zaniedbana pod moją nieobecność i raz zmieniałem jej stanowisko, wtedy straciła liście.
Jeśli możecie powiedzcie gdzie go przyciąć żeby wierzchołek wsadzić do podłoża i ile zostawić pędu gołego w tej doniczce która jest na zdjęciu czy w ogóle jest sens i coś z tego wyrośnie ;)
roślina faktycznie jest zdrowa, kilka razy tylko była zaniedbana pod moją nieobecność i raz zmieniałem jej stanowisko, wtedy straciła liście.
Jeśli możecie powiedzcie gdzie go przyciąć żeby wierzchołek wsadzić do podłoża i ile zostawić pędu gołego w tej doniczce która jest na zdjęciu czy w ogóle jest sens i coś z tego wyrośnie ;)
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
No to się powtórzę - małe szanse, że z uciętej góry coś będzie.
Stracisz roślinę.
Mnie byłoby szkoda ...
A gdybym jednak miała przycinać to tylko tak,
żeby nie było widać ściętego, sterczącego badyla, czyli tuż przy ziemi.
Stracisz roślinę.
Mnie byłoby szkoda ...
A gdybym jednak miała przycinać to tylko tak,
żeby nie było widać ściętego, sterczącego badyla, czyli tuż przy ziemi.
Pozdrawiam i zapraszam
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Hehe, kurde namieszałaś mi teraz...chyba sie przekonam i go tylko podeprę ;)
Pozdrawiam
Pozdrawiam

Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Ja także bym nie ciął
Ale jeśli już zaszła by konieczność cięcia to nad 3 parą oczek od podłoża - zwiększy to możliwość puszczenia kilku pędów jednocześnie.

Ale jeśli już zaszła by konieczność cięcia to nad 3 parą oczek od podłoża - zwiększy to możliwość puszczenia kilku pędów jednocześnie.
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Krotony rozpoczęły kolejny sezon na balkonie.
Na początku przygody z nimi bałam się wystawiać je na zewnątrz,
ale okazuje się, że letnisko bardzo dobrze im służy.
Oczywiście nie ma mowy o południowym, ostrym słońcu, bo to je popali.
Poza tym niektóre odmiany preferują półcień lub nawet cień.
Fotka robiona wieczorem

Na początku przygody z nimi bałam się wystawiać je na zewnątrz,
ale okazuje się, że letnisko bardzo dobrze im służy.
Oczywiście nie ma mowy o południowym, ostrym słońcu, bo to je popali.
Poza tym niektóre odmiany preferują półcień lub nawet cień.
Fotka robiona wieczorem


Pozdrawiam i zapraszam
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
A może opiszesz warunki uprawy?... Stanowisko, podlewanie, podłoże, kiedy był przesadzany, itd. Często błędy w uprawie są powodem chorób.
Czy pod liśćmi nie ma szkodników?
Czy pod liśćmi nie ma szkodników?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Trochę za mało słońca, jak dla Krotona. On powinien mieć południową wystawę, a u Ciebie to najprawdopodobniej północny zachód. Druga sprawa, jeśli nawozisz Biohumusem to możesz spokojnie używać go do jesieni do każdego podlewania. To nawóz stricte naturalny i w zasadzie bardzo bezpieczny dla roślin.
Martwi mnie trochę podłoże, bo to pewnie sama ziemia a powinna być mieszanka ziemi i rozluźniacza. Inaczej podlewając tak jak Ty to robisz, że woda wypływa na podstawek na dole doniczki może niewystarczająco przesychać.
Ogólnie jednak pomijając słabe wybarwienie wskutek małej ilości słońca, ten Kroton źle nie wygląda. Jeśli problem dotyczy na razie tych dwóch, trzech liści to na razie bym tylko obserwował. Jeśli liście zaczną opadać w większej ilości, to trzeba zajrzeć do korzeni i przesadzić w/w mieszanki. Podlewaj też nieco trochę mniejszą ilością wody.
Martwi mnie trochę podłoże, bo to pewnie sama ziemia a powinna być mieszanka ziemi i rozluźniacza. Inaczej podlewając tak jak Ty to robisz, że woda wypływa na podstawek na dole doniczki może niewystarczająco przesychać.
Ogólnie jednak pomijając słabe wybarwienie wskutek małej ilości słońca, ten Kroton źle nie wygląda. Jeśli problem dotyczy na razie tych dwóch, trzech liści to na razie bym tylko obserwował. Jeśli liście zaczną opadać w większej ilości, to trzeba zajrzeć do korzeni i przesadzić w/w mieszanki. Podlewaj też nieco trochę mniejszą ilością wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19316
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kroton - uprawa,przycinanie, rozmnażanie
Przędziorki. Zrób oprysk preparatem Envidor, Nissorun lub Vertimec. Powtórz po tygodniu czasu.
Przyzwyczajaj się, że będą one co jakiś czas wracać, bo lubią akurat te rośliny.
Przyzwyczajaj się, że będą one co jakiś czas wracać, bo lubią akurat te rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta