Ogród za borem - Danio
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Haniu!
Dziękuję za odwiedziny. Nic nowego nie pokazuję, bo zimą rzadko bywam na działce, choć serce aż się wyrywa.
Jutro jednak rozpoczynam na dobre sezon. Mam wolną sobotę, a potem jest zmiana czasu i będzie można zaglądać tam również w dni powszednie po pracy.
Mam jeszcze pytanie, czy róże można przesadzać?
Pozdrawiam serdecznie Dorota
Dziękuję za odwiedziny. Nic nowego nie pokazuję, bo zimą rzadko bywam na działce, choć serce aż się wyrywa.
Jutro jednak rozpoczynam na dobre sezon. Mam wolną sobotę, a potem jest zmiana czasu i będzie można zaglądać tam również w dni powszednie po pracy.
Mam jeszcze pytanie, czy róże można przesadzać?
Pozdrawiam serdecznie Dorota
- kryska
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Dorotko, dzisiaj jeszcze raz obejrzałam sobie Twoją działeczkę. Cieszę się, że dzięki Tobie będę miała karczocha i te piękne ciemierniki. Dzisiaj przygotowałam miejsce na karczocha. Powiedz, czy u Ciebie on ma
taki czerwony kolor jak na zdjęciu. Ja kiedyś miałam karczocha ale kolor kwiatu był fioletowy. A może ta roślina ma różne kolory kwiatów? Nasionka też wysieję, żeby szybciej wzeszły to je najpierw namoczę.
Zajrzyj jeszcze do mego ogrodu przed poniedziałkiem i zobacz co byś chciała z niego mieć oprócz tego o czym już wiem.
taki czerwony kolor jak na zdjęciu. Ja kiedyś miałam karczocha ale kolor kwiatu był fioletowy. A może ta roślina ma różne kolory kwiatów? Nasionka też wysieję, żeby szybciej wzeszły to je najpierw namoczę.
Zajrzyj jeszcze do mego ogrodu przed poniedziałkiem i zobacz co byś chciała z niego mieć oprócz tego o czym już wiem.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witaj Krysiu!
Cieszę się, że roślinki dotarły nieuszkodzone. Karczoch, owszem zakwita na foiletowo, ale te na zdjęciu były przeznaczone do konsumpcji, a wtedy nie można dopuścić do zakwitnięcia, muszą być w fazie pąka. Te czerwone przebarwienia, to kolor łusek okrywających pąk kwiatowy / były już chłodne noce i chyba stąd ten kolor /.
U mnie w tym tygodniu nareszcie początek sezonu. Droga obeschła na tyle, że moje biedne Seicento, które pełni rolę terenówki, jest w stanie dojechać do działki.
Wczoraj Pan Sąsiad zabronował mi poletko pod warzywniak, zaczęłam więc wytyczać zagony i jeśli pogoda dopisze od soboty zacznę zasiewy. Tradycyjnie jako pierwszy wysiewam groszek cukrowy.
Zabrałam się za pielenie i sprzątanie rabat, bo jesienią nie zdążyłam. Jak na razie widzę, że rośliny przezimowały dobrze, nawet hebe i cedr. Oby tylko nie było takich przymrozków jak w ubiegłym roku. Na wszelki wypadek nie odkrywam jeszcze hortensji.
Dziś nawoziłam róże obornikiem, jak radzi Hania. Może w końcu i one mnie polubią? Moje dzieci śmieją się, że nie mnie tylko obornik

Ciemiernik cuchnący dopiero zaczyna rozwijać pąki /u innych kwitnie już dawno/

Wawrzynek wilczełyko

Fragmeny wrzosowiska- wrzosiec i krokusy

I na koniec mój pomocnik i obrońca, tylko nie wiem dlaczego kładzie się na świeżo uprawionej ziemi?
Cieszę się, że roślinki dotarły nieuszkodzone. Karczoch, owszem zakwita na foiletowo, ale te na zdjęciu były przeznaczone do konsumpcji, a wtedy nie można dopuścić do zakwitnięcia, muszą być w fazie pąka. Te czerwone przebarwienia, to kolor łusek okrywających pąk kwiatowy / były już chłodne noce i chyba stąd ten kolor /.
U mnie w tym tygodniu nareszcie początek sezonu. Droga obeschła na tyle, że moje biedne Seicento, które pełni rolę terenówki, jest w stanie dojechać do działki.
Wczoraj Pan Sąsiad zabronował mi poletko pod warzywniak, zaczęłam więc wytyczać zagony i jeśli pogoda dopisze od soboty zacznę zasiewy. Tradycyjnie jako pierwszy wysiewam groszek cukrowy.
Zabrałam się za pielenie i sprzątanie rabat, bo jesienią nie zdążyłam. Jak na razie widzę, że rośliny przezimowały dobrze, nawet hebe i cedr. Oby tylko nie było takich przymrozków jak w ubiegłym roku. Na wszelki wypadek nie odkrywam jeszcze hortensji.
Dziś nawoziłam róże obornikiem, jak radzi Hania. Może w końcu i one mnie polubią? Moje dzieci śmieją się, że nie mnie tylko obornik


Ciemiernik cuchnący dopiero zaczyna rozwijać pąki /u innych kwitnie już dawno/

Wawrzynek wilczełyko

Fragmeny wrzosowiska- wrzosiec i krokusy

I na koniec mój pomocnik i obrońca, tylko nie wiem dlaczego kładzie się na świeżo uprawionej ziemi?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Śliczny pomocnik Haniu. Roślinki widać, że Cię lubią.
Wielkie dzięki za liścik. Dzisiaj dotarł. Ja wyślę to co chciałaś jak tylko przestanie padać / leje od kilku dni z małymi przerwami a na ogrodzie jest ekstra błotko / . :P
Proszę jeszcze o kilka fotek.


Wielkie dzięki za liścik. Dzisiaj dotarł. Ja wyślę to co chciałaś jak tylko przestanie padać / leje od kilku dni z małymi przerwami a na ogrodzie jest ekstra błotko / . :P
Proszę jeszcze o kilka fotek.


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
- GERTRUDA
- 1000p
- Posty: 1327
- Od: 25 lis 2007, o 17:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Pomorskie
- Kontakt:
Pięknie - wszystko jest u ciebie takie akuratne , naturalne i nie wymuszone - naprawdę super . Czuje się taki klimat wiejskiej sielanki .......A ten budynek na zdjęciu jest bajeczny , wręcz nieziemski , ja uwielbiam takie kamienne lub ceglane zabudowania - niestety na naszej działce nie było takich skarbów


Każdy początek ma swój koniec ,a każdy koniec miał swój początek ........
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Witaj Gosiu w moim ogrodzie!
Bardzo się cieszę, że podoba Ci się u mnie, bo przyznam, że miałam duże obiekcje, czy pokazać swoją działkę na forum. Większość z wystawionych tutaj jest z "najwyższej półki" piękne, dopracowane wręcz dopieszczone. Moja najprawdopodobniej nigdy taka nie będzie. Jest rozległa, położona w miejscu dosyć odległym od mojego domu.
Jednak muszę przyznać, że właśnie o to mi chodziło, kiedy ją kupowałam.
Zawsze fascynowały mnie angielskie ogrody i właśnie w coś takiego chciałabym ją przekształcać.
Pozdrawiam Dorota
Bardzo się cieszę, że podoba Ci się u mnie, bo przyznam, że miałam duże obiekcje, czy pokazać swoją działkę na forum. Większość z wystawionych tutaj jest z "najwyższej półki" piękne, dopracowane wręcz dopieszczone. Moja najprawdopodobniej nigdy taka nie będzie. Jest rozległa, położona w miejscu dosyć odległym od mojego domu.
Jednak muszę przyznać, że właśnie o to mi chodziło, kiedy ją kupowałam.
Zawsze fascynowały mnie angielskie ogrody i właśnie w coś takiego chciałabym ją przekształcać.
Pozdrawiam Dorota
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Wczoraj wybrałam się wsadzać roślinki, które przysłała mi Kryska / przy okazji przesyłam pozdrowienia i ukłony
/ i zrobiłam kilka fotek. Wiosna rozgościła się już na dobre i na rabatach i na sąsiednich wzgórzach.


To moje rabaty, a teraz trochę dzikich roślin z okolicy działki. Rosną tam rośliny charakterystyczne dla stanowisk kserotermicznych

Wilczomlecz wiosenny i pięciornik też chyba wiosenny /miałam trudności z oznaczeniem/

Fiołki i pierwiosnek





To moje rabaty, a teraz trochę dzikich roślin z okolicy działki. Rosną tam rośliny charakterystyczne dla stanowisk kserotermicznych


Wilczomlecz wiosenny i pięciornik też chyba wiosenny /miałam trudności z oznaczeniem/


Fiołki i pierwiosnek
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Dziś kolejny zimny i deszczowy dzień. Mocno mnie to wkurza, bo tyle sobie na ten wekend naplanowałam. W rezultacie popracowałam tylko w piątkowe popołudnie.
Wkleję więc kilka piątkowych fotek

Arcydzięgiel odrasta po zimie, inny egzemplarz zakwitł w ubiegłym roku i już zakończył swój żywot, ale pozostawił dzieci w postaci samosiewek.
A tak przy okazji, czy ktoś zna przepis na kandyzowane ogonki liściowe, których używa się di dekoracji tortów?

Kawałek rabatki i warzywniak już częściowo obsiany

To zdjęcie niezbyt dobre technicznie przedstawia pierwszego w tym roku smardza.
Wkleję więc kilka piątkowych fotek

Arcydzięgiel odrasta po zimie, inny egzemplarz zakwitł w ubiegłym roku i już zakończył swój żywot, ale pozostawił dzieci w postaci samosiewek.
A tak przy okazji, czy ktoś zna przepis na kandyzowane ogonki liściowe, których używa się di dekoracji tortów?


Kawałek rabatki i warzywniak już częściowo obsiany

To zdjęcie niezbyt dobre technicznie przedstawia pierwszego w tym roku smardza.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ale z Ciebie szczęściara. Takie pyszne smardze w ogrodzie - ale będzie jedzonko ;:13
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Mam nadzieję, że wyrośnie ich jeszcze trochę więcej, ale są duże szanse, bo ciągle pada.
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Są podobno pyszne. Jednak są pod ochroną. Chociaż oglądałam program "Maja w ogrodzie" i tam mówiono, że ochrona obejmuje tylko grzyby z naturalnych stanowisk. Jeśli wyrośnie więcej, będę w tym roku eksperymentować w kuchni.
Pozdrawiam Dorota
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dziewczyny jakie z was szczęściary. Mnie tylko dwa urosły w zeszłym roku. W tym jeszcze nie widziałam.
Są pyszne, więc życzę smacznego.
Są pyszne, więc życzę smacznego.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki