Kropelka zaprasza cz.3
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu jak zawsze pięknie i kolorowo u Ciebie. Kiedyś marzyło mi się oczko wodne i obsadzić je irysami ensetami.
Bałam się ,że będę mieć więcej jeszcze komarów niż mam, czy miałam. Może jeszcze kiedyś go zrobię.
Twoje z pomostem wygląda

Bałam się ,że będę mieć więcej jeszcze komarów niż mam, czy miałam. Może jeszcze kiedyś go zrobię.

Twoje z pomostem wygląda



- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Kropelko witaj .Wpadłam zobaczyć jak lato wygląda u Ciebie .Teraz dzieci w domku mamy wakacje .



Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolko
ale się wszystko rozrosło, czy mi się wydaje prawą stronę ogrodu porządnie obsadziłaś roślinami...co to za roślina w bordowym kolorze, żywopłot jest chyba z niej zrobiony
Oczko cudownie zarosło, z przyjemnością można podziwiać jak krystalicznie czysta jest woda 



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Kochane, pozwólcie, ze odpowiem hurtem.
Aniu, ta czerwona roślina o którą pytasz to berberys.
Beciu, wakacje wakacjami, obowiązki ciągle są ...
Biedronko, nie zauważyłam by przy oczku było więcej komarów. One po prostu są wszędzie...
Yona_hun- witaj u mnie. Cieszę się, ze Ci się podoba
Helen, z naparstnicami jest o tyle problem, ze jak chcemy mieć lekki busz na przyszły rok, to trzeba trochę poczekać z ich cięciem zaraz po kwitnieniu, żeby mogły się rozsiać tu i ówdzie.
Właśnie kończą kwitnienie i nie mogę spieszyć się z nożycami...
Aga, ta praca przy oczku była tylko na początku, przerabiałam je w ciągu sezonu. Teraz od dwóch lat jest ok, tylko czasem zbieram glony bambusowymi grabiami
Moni, DTJ- z tym siedzeniem to mam problem- oj, po prostu wiecznie coś do zrobienia









Aniu, ta czerwona roślina o którą pytasz to berberys.
Beciu, wakacje wakacjami, obowiązki ciągle są ...
Biedronko, nie zauważyłam by przy oczku było więcej komarów. One po prostu są wszędzie...
Yona_hun- witaj u mnie. Cieszę się, ze Ci się podoba

Helen, z naparstnicami jest o tyle problem, ze jak chcemy mieć lekki busz na przyszły rok, to trzeba trochę poczekać z ich cięciem zaraz po kwitnieniu, żeby mogły się rozsiać tu i ówdzie.
Właśnie kończą kwitnienie i nie mogę spieszyć się z nożycami...

Aga, ta praca przy oczku była tylko na początku, przerabiałam je w ciągu sezonu. Teraz od dwóch lat jest ok, tylko czasem zbieram glony bambusowymi grabiami

Moni, DTJ- z tym siedzeniem to mam problem- oj, po prostu wiecznie coś do zrobienia













-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kropelka zaprasza cz.3
niezły busz na ostatnim zdjęciu, tak naparstnice i ostróżki - lubię je coraz bardziej i niech się rozsiewają jak najwięcej 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Dorotko, też nie mam nic przeciwko samemu sianiu się kwiatów, szkoda tylko, że ogródek sam się nie plewi
Generalnie lepiej niech rosną samosiejki kwiatów niż chwastów, bo ziemia nie znosi "gołości".

Generalnie lepiej niech rosną samosiejki kwiatów niż chwastów, bo ziemia nie znosi "gołości".
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Właśnie a u mnie jeszcze taka golutka po plewieniu- a jak nie oplewię to zielska się rozsieją.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolka, samosiejki są zbawieniem zagłuszają chwasty.
u mnie rudbekie to czynią.
Taka kępa naparstnic robi wrażenie


Taka kępa naparstnic robi wrażenie


- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu! ile razy wchodzę do Twojego ogrodu , odkrywam coś nowego!Uwielbiam ten Twój busz. Patrzę na te wijące się wstęgi ścieżek "kamyczkowych" ...robią wrażenie i nadają ogrodowi estetyki . Pracusiu, odpoczywaj trochę 

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17343
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Mariolu!
Róże ,naprstnice cudnie Ci kwitną

Róże ,naprstnice cudnie Ci kwitną

Re: Kropelka zaprasza cz.3
Łan lilii niesamowicie wygląda...jak zakwitną zapach będzie wyczuwalny w całym ogrodzie. Z tej odmiany mam tylko dwie kępki, pączki są dużo mniejsze 

- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Dołączam do grona zachwyconych naparstnicami
Te kwiatuszki, tak bardzo mi się podobają a nie chcą u mnie rosnąć. A jak już uda mi się coś wyhodować, to połowę mniejsze niż te Twoje.
Ach ... zagarnęła bym ten Twój łan i u siebie posadziła

Ach ... zagarnęła bym ten Twój łan i u siebie posadziła

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Kropelka zaprasza cz.3
Dziękuję Wam za odwiedziny i miłe słowa 
Cały tydzień moje najmłodsze dziewczyny były u mojej mamy i powiem Wam, że tego mi było trzeba. Pierwsze dni ogarnęło mnie wielkie rozleniwienie, bo nagle odeszło mi tyle obowiązków:szkoła, przedszkole, lekcje, nieustanne "mamoooooo". Starszaki już samoobsługowe, zatem różnica diametralna. Pierwszy raz poczułam się jak na urlopie
Dopiero w środę wzięłam się za ogródek, bo brak koniecznych obowiązków zaskutkował u mnie totalnym rozleniwieniem i sennością. Ale w ciągu tych trzech dni "odwaliłam" dużo pracy w ogrodzie. Bardzo jestem z siebie dumna, bo nareszcie odplewiłam wielkie wiosenne zaległości. co prawda do ideału jeszcze brakuje, niemniej jest
.
Naparstnice już kończą swe kwitnienie, ale swój spektakl zaczynają lilie. Wspaniały zapach i widok, muszę koniecznie dokupić jeszcze lilii i nasadzić je w dużych grupach- tak wyglądają najlepiej.
Zdjęć aktualnych nie zrobiłam, może jutro...
Zaległe fotki mam na drugim kompie i też klapa z obrazowania o czym mówię
Bądź co bądź jutro wieczorem muszę odebrać moje rozbrykane dziewczyny i znów będzie jak zawsze. Dużo ruchu, dużo gwaru, krzyku, płaczu, śmiechu, wrzasku...

Cały tydzień moje najmłodsze dziewczyny były u mojej mamy i powiem Wam, że tego mi było trzeba. Pierwsze dni ogarnęło mnie wielkie rozleniwienie, bo nagle odeszło mi tyle obowiązków:szkoła, przedszkole, lekcje, nieustanne "mamoooooo". Starszaki już samoobsługowe, zatem różnica diametralna. Pierwszy raz poczułam się jak na urlopie


Dopiero w środę wzięłam się za ogródek, bo brak koniecznych obowiązków zaskutkował u mnie totalnym rozleniwieniem i sennością. Ale w ciągu tych trzech dni "odwaliłam" dużo pracy w ogrodzie. Bardzo jestem z siebie dumna, bo nareszcie odplewiłam wielkie wiosenne zaległości. co prawda do ideału jeszcze brakuje, niemniej jest

Naparstnice już kończą swe kwitnienie, ale swój spektakl zaczynają lilie. Wspaniały zapach i widok, muszę koniecznie dokupić jeszcze lilii i nasadzić je w dużych grupach- tak wyglądają najlepiej.
Zdjęć aktualnych nie zrobiłam, może jutro...
Zaległe fotki mam na drugim kompie i też klapa z obrazowania o czym mówię

Bądź co bądź jutro wieczorem muszę odebrać moje rozbrykane dziewczyny i znów będzie jak zawsze. Dużo ruchu, dużo gwaru, krzyku, płaczu, śmiechu, wrzasku...

Re: Kropelka zaprasza cz.3
Też mi się podobają te naparstnice za przeproszeniem "w kupie". 
