W ogrodzie u dzikiej

[dzika]

Dzięki Madziu!
A myślałam, że to pączki na przyszły rok.

Sweety, tak mi się jakoś napisało. Muszę się poprawić.
Ale Bielsko znam prawie jak własną kieszeń.

Dzisiaj ostatni dzień wakacji, więc trzeba je godnie pożegnać.
Moje wspomnienia z naszego pięknego Bałtyku wieczorową porą...

[Tulap]

No tak,myślę sobie,zarazi mnie krzewami i drzewkami.Ale jej się to nie uda.Oglądam sobie piękne aranżację,a ona nagle wyskakuje z tym klonem czerwonym.A tulap nie moze wyrobić z zachwytu i zamiast 1 kupi na wiosnę 3 Pięknie masz!

[ann_30]

Bardzo spodobały mi się Twoje hortensje Jestem w szoku,że małe krzaczki już tak obficie kwitną Wrzosy niestety przypominają o zbliżającej się jesieni ale mają tak śliczne kolorki,że jak się tu nimi nie zachwycać

[dzika]

Tulap, ann_30 bardzo Wam dziękuję za odwiedziny i miłe wpisy
Zapraszam, zapraszam!


A dzisiaj
....idzie lasem pani jesień....



















































I o świcie we mgle...

[DTJ_1]

Aniu gdzie tam się zdecydowałam, nie mam czasu, ciągle coś innego, a wpierw musiałabym dęby usunąć, więc kolejny rok z liśćmi po całej działce.
Dobrze że wróciłaś do siebie bo bardzo byłam ciekawa co dalej z Twoją historią, wróciłaś i to z jaką jesienią...........

[Tulap]

Jakie piękne zdjęcia

[dzika]

DTJ_1, Tulap witajcie u mnie znowu

Mam ostatnio tak mało czasu na cokolwiek, że nawet nie zdążyłam niektórym roślinom zrobić zdjęć w jesiennej szacie.
Cieszę się, że podobają się Wam zdjęcia. Powiem szczerze, że dopóki nie miałam ogrodu i nie zainteresowałam się fotografią, nie wiedziałam, że jesień jest taka piękna i tak ulotna. Pomyśleć tylko, że tych pajęczyn i kropel wody już nie ma.... Ba, nie było ich już w południe tego samego dnia.
Liście też poopadały, tylko winobluszcz jeszcze się jako tako trzyma.
U mnie już prawie po jesieni....

[DTJ_1]

U Ciebie prawie u mnie już głęboka jesień od tygodnia.

[dzika]

U Ciebie prawie u mnie już głęboka jesień od tygodnia.

U mnie też już niestety głęboka...., choć i taka potrafi być piękna. Trzy dni temu natomiast widziałam w Cieszynie wielkiego i starego miłorząba bez cienia żółci. Cały zielony, jakby był środek lata, gdy tymczasem mój był łysy od ponad tygodnia.


A tak ta głęboka jesień wyglądała u mnie dziś:












Irgi jesienią są najpiękniejsze. To ich pięć minut w całym roku. Nie mogę oderwać od nich wzroku, tym bardziej, że w deszczu wyglądają jeszcze piękniej, lśnią niesamowicie. A przecież deszcz jest nieodłącznym elementem jesieni...



Winobluszcze też ołysiały. Halny w ostatnich dniach pozbawił je resztek kolorów:




Hortensje w jesiennej szacie:


Tuje tracą swoją soczystą zieleń:




Buczki we łzach:




Mój wspomniany miłorząb:


I druga rabatka pod domem:




A teraz jesień widziana z mojego ogrodu:




















Na koniec wczorajsza jesień w Karpaczu, zamglona i trochę deszczowa, ale oczywiście piękna:






























Dobranoc....

[Tulap]

Piękne zdjęcia!

[Koleszko]

jak się cieszę , że tu trafiłem .

Gratuluję thujek .Też chyba zacznę podobna zabawę na wiosnę , może pobawię się też nasionkami . Ja ogólnie żyję tylko dla iglaków . A u Ciebie ich jest już sporo i jakie fajnie odmiany . Terenu masz dużo i będziesz się rozwijała . A ten świerk to nie Daisy White ?

[miisia]

Zdjęcia zapierają dech w piersiach,wspaniałe .Podoba mi się bardzo ta sciana z hortensjami,takie młodziutkie i juz tak pięknie kwitną-mam do nich słabość,to są moje ulubione kwiaty

[dzika]

Tulap, Koleszko, miisia witajcie
Dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i komplementy
Staram się uchwycić coś szczególnego, oddającego urok otoczenia, a co często jest niezauważalne w codziennym pędzie. Mam nadzieję, że choć trochę mi się to udaje.

Miisia ja też kocham hortensje Mam te cztery bukietowe vanilki i jedną ogrodową czerwoną, ale bez nazwy. Już nie mogę się doczekać przyszłego lata. Cieszę się, że takie maluchy mi zakwitły. Myślałam, że ten sezon pójdzie pod tym względem na straty, a tu taka niespodzianka

Koleszko nie wiem, co to za jeden. Dopiero drugi letni przyrost ma złoty, pierwszy wiosenny jest zielony.
Co do tujek polecam sadzonki. Z nasion może i większa frajda, ale czekania na jaki taki efekt o kilka lat więcej. Szczepki pobierz od razu po majowych przymrozkach, nie wcześniej.
A co do terenu, już widzę, że o wiele za mało w stosunku do potrzeb

[Koleszko]

Dzięki za rady . Terenu zawsze będzie mało, ale wiesz o co chodzi - o to żeby to wszystko ogarnąć .

[Beaby]

Aniu - i ja się cieszę, że tu trafiłam, piękny wątek.
Piszesz w jednym z postów, że szału w Twoim ogrodzie jeszcze nie ma - oj jest, jest! Ten najpozytywniejszy, cudowny, okraszony pięknymi fotografiami.
Pozdrawiam po sąsiedzku!