Cześć!
Jestem nowym użytkownikiem. W tym roku, po nieudanych wcześniejszych próbach uprawy w gruncie, posadziłem pomidory w tunelu foliowym. Do tej pory wszystko działała jak należy. Do dzisiaj... Odkryłem coś, czego nie potrafię zidentyfikować. Nie znalazłem również satysfakcjonującej odpowiedzi w wątku "Pomidory w pigułce...".
Pytanie - co to za dziwactwo? Zniekształcony pomidory. Obstawiam szkodniki ale mogę błądzić. Nie zauważyłem dziur w liściach, również żadnych gąsienic. W tunelu lata wiele owadów ale biedronki "hoduję" profilaktycznie i jednego pająka na etacie
Uzupełnienie: Dotyczy to zwłaszcza pierwszych gron i jednej odmiany pomidora, choć po przeciwnej stronie zauważyłem podobne symptomy u innej odmiany. Dotyczy odmian dużych pomidorów. Karłowate są ok. pH gleby +- 6 (wg testera 3 in 1). Nawadnianie kropelkowe, patykowe. Podlewanie raz na tydzień, 3 dni (upały). Nawożone raz na 2 tygodnie floro... do pomidorów i papryki (brak wapna w składzie). Dobry przyrost masy zielonej i kwiatów. Prawie wszystkie zapylone. Jeśli nie jest chłodno prawie zawsze tunel jest otwarty w ciągu dnia. W tunelu jest posadzone również kilka papryk. Stonki nie zauważyłem. Plagą majową były ślimaki. Część dostała się do środka tunelu. Był dość spory problem z podkopywaniem gleby przez nornice lub krety. Pomidory są posadzone w cylindrach. Przed posadzeniem sadzonek gleba w cylindrach na spodzie wymieszana z granulowanym kurzeniakiem (spód, przykryty glebą). Cylindry - ziemia zmieszana z kompostem granulowanym. Może to wahnięcia majowych temperatur?
Może to jakoś naprowadzi...
Z góry dziękuję za pomoc.
P.S. Jeśli pomyliłem dział, przepraszam.
Fotki:
Bezpośrednie linki do fotek:
http://dysol.pl/pomidory/pomidor1.jpg
http://dysol.pl/pomidory/pomidor2.jpg