Jakoś się tak dzieje, że zawsze podobają mi się ogrody innych forumowiczów. Wydaje mi się, że nie potrafię wyhodować tak pięknych roślinek.
Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Jakoś się tak dzieje, że zawsze podobają mi się ogrody innych forumowiczów. Wydaje mi się, że nie potrafię wyhodować tak pięknych roślinek.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Pozdrawiam niedzielnie z dzialki. Jejku, jakie piekne jest życie.
Nic nie mozna porównać z tą ciszą, w tle której słychać ptasie śpiewy. Bzy pachną obłędnie. Wieczorem po powrocie postaram się wstawić zdjęcia. Miłej niedzieli kochani.
Helenko, proszę masz piekny ogród i zgadnij kto mnie zaraził hortensjami?
Majeczko, a ja nie mogę sie doczekać Twojego wątku, ale ju,z doczytałam, że po powrocie z działki. Ciekawa jestem co za nowści dosadziłaś. Bylinki są fajne wprowadzaja trochę koloru w oczekiwaniu na róże. Alei różanej też nie mogę sie doczekać, mam nadzieję, że w koncu dobrze przemyślałam i nie trzeba będzie przesadzać.
Nic nie mozna porównać z tą ciszą, w tle której słychać ptasie śpiewy. Bzy pachną obłędnie. Wieczorem po powrocie postaram się wstawić zdjęcia. Miłej niedzieli kochani.
Helenko, proszę masz piekny ogród i zgadnij kto mnie zaraził hortensjami?
Majeczko, a ja nie mogę sie doczekać Twojego wątku, ale ju,z doczytałam, że po powrocie z działki. Ciekawa jestem co za nowści dosadziłaś. Bylinki są fajne wprowadzaja trochę koloru w oczekiwaniu na róże. Alei różanej też nie mogę sie doczekać, mam nadzieję, że w koncu dobrze przemyślałam i nie trzeba będzie przesadzać.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beti miłego dnia
U mnie jest cudniście sze szok

U mnie jest cudniście sze szok
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Dorcia u mnie to samo, siedzę na tarasie i się zachwycam.
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beatko pięknie Ci wszystko kwitnie ,ale to jest dopiero dwór .Królowe dopiero się pokażą .

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beatko, alejka różana zapowiada się bajecznie
Ciekawa jestem tegorocznych róż, będzie bosssssko!
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawa jestem tegorocznych róż, będzie bosssssko!
Pozdrawiam serdecznie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Ostatnie zdjęcia mnie po prostu powaliły ilością kolorów... zapachy niemal czuć przez ekran!
Ja także od rana jestem w ogrodzie, łącznie ze śniadaniem, obiadem i za chwilę kolacją... może z lampką wina?
Aleja różana zapowiada się wspaniale... czekam na relację z pobytu na działce!
Ja także od rana jestem w ogrodzie, łącznie ze śniadaniem, obiadem i za chwilę kolacją... może z lampką wina?
Aleja różana zapowiada się wspaniale... czekam na relację z pobytu na działce!
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Po jesiennym przesadzaniu róż na docelowe miejsce, właśnie doszłam do wniosku, że trzeba będzie je koniecznie przesadzić jesienią.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Dzień dobry
Tak na szybko obiecane zdjęcia, napiszę więcej później.










i nowy nabytek dla Julki

Tak na szybko obiecane zdjęcia, napiszę więcej później.










i nowy nabytek dla Julki

-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Co za ogród ....pieknie Beti , pieknie ...ile tam zycia , a ten basenik...niemalze usłyszałam plusk i piski z zabawy 
Beti szampanka mi zapaczkowała
, a jak twoja 
Beti szampanka mi zapaczkowała
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Idealny porządek na tej Twojej działce. Zresztą nie wygląda na działkę, tylko przydomowy ogród.
Niesamowicie Ci kwitną powojniki. Moje, poza kupionymi u Stasi_ogrod, nie kwitną. Ewentualnie mają pączki...
Niesamowicie Ci kwitną powojniki. Moje, poza kupionymi u Stasi_ogrod, nie kwitną. Ewentualnie mają pączki...
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Beatko, pięknie jest... to zdjęcie nad ptaszeczkiem - co to za cudownie kwitnąca piękność? Jeden z Twoich powojników?
Mała ma super zjeżdżalnię z basenem - już widzę jej radość ;-)
Miłego tygodnia!
Mała ma super zjeżdżalnię z basenem - już widzę jej radość ;-)
Miłego tygodnia!
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Aguś tak to powojnik, nowy nabytek, no nie mogłam się powstrzymać jak zobaczyłam taki wielgachny pąk.
Aniu, dziękuję takie kompementy motywują do dalszej pracy. W większości kwitnące powojniki to nowe nabytki, reszta też ma na razie pączki.
Dorcia, ale mi posłodziłaś, aż uroslam ze 3 cm.
Ja nie mam szampanki, choć bardzo bym chciała.
Aniu, dziękuję takie kompementy motywują do dalszej pracy. W większości kwitnące powojniki to nowe nabytki, reszta też ma na razie pączki.
Dorcia, ale mi posłodziłaś, aż uroslam ze 3 cm.
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8548
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
ooo to co mi sie pokićkało
aaa...to my chyba z Majką mamy
Kochana nie posłodziłam tylko masz cud działeczkę
Ty wiesz ,ze ja nie mam ani jednego rodondrona...ani azalii 
Kochana nie posłodziłam tylko masz cud działeczkę
Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2
Dorcia no co Ty? Musisz to konicznie nadrobić, chociaż po jednej sztuce kup.

