Witaj
Helenko w moich skromnych progach

Bardzo mi miło usłyszeć tak miłe słowa

Staram się jak mogę,nie wszystko jeszcze wychodzi tak jakbym sobie życzyła

Jednak ogród pomalutku nabiera barw.
Marysiuo orlikach pisałam,że mi się bardzo rozsiewają i mieszają kolorami.Kępy hostowe duże,bo takie wsadzone

Jednak im dobrze,bo się przyjęły i przetrzymały zimę.
Marysiu na pewno jest lepiej niż było,ale do perfekcji jeszcze daleko

Psina kochana i bardzo oddana
