Wychodzę ze skóry oczekując na najbardziej upragnioną ze wszystkich dotychczasowych przesyłkę z Czech...wysłana we wtorek...dlaczego jej jeszcze nie ma
Zrobiłam coś bardzo pożytecznego dla siebie - w końcu przeczytałam bardzo ważny i aktualny artykuł, mający implikacje dla systematyki haworcji, aloesów i reszty z tej samej podrodziny. Może kogoś to też zainteresuje

, to co uznałam za najważniejsze starałam się maksymalnie streścić, ale i tak wyszło tego sporo, tak więc dla dociekliwych:
W grudniu 2012 r. , w renomowanych piśmie Taxon ukazał się artykuł wnoszący najbardziej jak dotąd wszechstronne dane o filogenezie w rodzinie Asphodelaceae, w podrodzinie Alooideae, do której należą tak bliskie moim zainteresowaniom haworcje, gasterie, astroloby, aloesy i jeszcze trochę więcej
http://acdb.co.za/uploads/File/Document ... Daru_3.pdf
Powinno to już wkrótce znaleźć odbicie w taksonomii tej grupy, o czym sygnalizował niedawno Kzysztof/chromat idąc za NEWS na stronie Kuby Jilemicky?ego, odsyłającego z kolei do najnowszej publikacji w Alsterworthia z tego roku. Nie mam do niej niestety dostępu, ale z tego co można na zagranicznych forach poczytać - to właśnie jest chyba pierwszy krok do nowej klasyfikacji!
Wracając do artykułu w Taxonie - zespół ośmiu naukowców (połowa z Południowej Afryki, ojczyzny haworcji i gasterii) przeanalizował najnowocześniejszymi metodami ponad 150 taksonów z tej podrodziny, uwzględniając dane cytologiczne (m.in. DNA z chloroplastów), chemiczne i morfologiczne. Dane te jednoznacznie potwierdzają polifiletyczny charakter dotychczasowego rodzaju Haworthia (to znaczy że pewne grupy gatunków zaliczanych do haworcji miały innych przodków). To samo dotyczy aloesów.
Analizy potwierdziły monofiletyczny charakter rodzaju Gasteria (wszystkie gatunki mają wspólnego przodka) i tu wszystko pozostaje bez zmian.
Dotychczasowy rodzaj Aloe mieści w rzeczywistości 4 klady (tj. grupy/gałęzie drzewa rodowego mające odmiennych wspólnych przodków), które mogą uzyskać nazwy osobnych rodzajów, ale nie będę tego opisywać, bo to epopeja?najbardziej spektakularne jest bardzo wyraźne wydzielenie Aloe aristata, który to gatunek w rzeczywistości ma wspólną linię ewolucyjną z jedną z grup haworcji i nie powinien być w ogóle nazywany aloesem!
Dotychczasowy rodzaj Haworthia mieści w rzeczywistości 3 klady, częściowo zgodne z tym co obecnie uchodzi z podrodzaje (Haworthia, Hexangulares i Robustipedunculares), ale ich wyraźna odrębność wskazuje na możliwość zaklasyfikowania tych trzech grup gatunków do trzech różnych rodzajów?poza tym kompleksowe analizy filogenetyczne przyniosły jeszcze inne niespodzianki.
Dotychczasowy podrodzaj Hexangulares (do którego należą moje ukochane twarde haworcje typu H, fasciata, limifolia, coarctata itp.) okazał się polifiletyczny. Ze wspólnego przodka wywodzi się większość haworcji z tego o podrodzaju, ale wcześniej oddzieliła się linia ewolucyjna Haworthia koelmaniorum. Znamienne jest, że pozostałe tworzą grupę mającą wspólnego przodka z rodzajem Gasteria!!! Równocześnie z rozdzieleniem kladów Hexangulares (bez H. koelmaniorum) i Gasteria wydzieliła się też linia ewolucyjna samotnej H. attenuata!!!
Kolejny dotychczasowy podrodzaj Robustipedunculares (do którego należą Haworthia pumila, marginata, kingiana) jest bliżej spokrewniony z wyłączoną z poprzedniego podrodzaju H. koelmaniorum, z rodzajem Astroloba (do którego ostatnio włączona także Poellnitzia) i uwaga?z Aloe aristata!!!, którego linia ewolucyjna bardzo wyraźnie oddziela się od innych aloesów. Całość tworzy klad nazwany Haworthioid, który jest siostrzany do poprzedniego (nazwanego kladem Gasteria ?Hexangulares). W artykule w czasopiśmie Alsterworthia z 2013 r. to mniej więcej grupa/rodzaj/podrodzaj Tulista.
W końcu trzeci podrodzaj Haworthia (tak się właśnie nazywa, jak sam rodzaj, a należy tu największa liczba gatunków, m.in. H. cooperi, cymbiformis, retusa, arachnoidea, truncata) stanowi najwcześniej oddzieloną linię ewolucyjną i jest monofiletyczny (wszystkie miały wspólnego przodka).
W klasycznej taksonomii, opartej na m.in. podobieństwach morfologicznych, ważna w całej tej podrodzinie była budowa kwiatów. Okazuje się jednak, że poszczególne typy kwiatów, łączone z gasteriami, haworcjami, aloesami powstawały w przeszłości ewolucyjnej wielokrotnie i niezależnie w różnych, bliżej niespokrewnionych grupach, będąc wyrazem przystosowania do zapylaczy.