Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko - niestety w mojej wsi nie ma ani jednego drewnianego płotu :cry: Pomijam już fakt, że we wsi jest osiem domów.
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

:wit
Pacynko, nie kuś, tymi zielononóżkami, bo jeszcze przyjdzie mi na stałe na działce zamieszkać, jak się w drób zaopatrzę !

Kiedyś, gdy moja córka była maleńka dostaliśmy od pani gospodyni /z poprzedniej działki/ dwa kogutki, które chodziły za Kasią jak pieski. Podrosły, zmężniały, tylko jak nastała jesień i czas powrotu do Warszawy, to po prostu tragedia ;:202 Kogutków nikt nie chciał przygarnąć, zabić też nie było komu. Pani gospodyni śmiała się z nas do rozpuku. Wybawiła nas z tej opresji, ale nikt w rodzinie długo nie był w stanie nawet pomyśleć o rosole, nie mówiąc o jego jedzeniu. :roll: Tak więc, mogę jedynie kurki nioski hodować, nigdy w życiu, brojlery :lol:
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko, wzrusza mnie to, jak piszesz o swoim ogródku i Twoja troska o zachowanie jego charakteru :)
...zadaję sobie po cichu, z ciekawości :D pytanie...gdzie w świętokrzyskim może być ten Twój ogródek? Może gdzieś blisko mnie? Na jednym ze zdjęć zobaczyłam fragment charakterystycznego murku z kamienia...w naszych stronach też takie są :)
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

No, w końcu! Szkoda, że tak z zaskoczenia, dopiero się na 4 stronę załapałam :oops: Zaraz pójdę poczytać, bo po zdjęciach już widzę, że masz taki ogród, jaki ja mozolnie próbuję zaplanować :wink:

aaaa...i ..nie uwierzysz...mam już nie tylko spakowane nasionka dla Ciebie, ale nawet znaczek i kopertę, więc jutro wyślę :)
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Ewo gajowa, faktycznie podeszłam do tego ogródka z troską, jak do staruszka (staruszki?), którym przecież jest. Teraz musimy się jakoś wspólnie (z ogródkiem) dogadać, żeby nabrał wigoru i młodości, ale stwarzał wrażenie staruszka, tyle, że krzepkiego ... (czy jakoś tak, trochę zagmatwałam się w sobie: )
Tak, w moich stronach są budynki z wapienia, u mnie jedynie podmurówka, ale już upatruje sobie takie budynki, które chętnie obłupiłabym z tego budulca ;) Właściwie, to kolejny aspekt, który warto ocalić ... Zaraz będziemy lokalizować się na PW :]
Witaj Droga Pat! 'No w końcu', to chyba ja powinnam napisać!?;> Widziałam Cię w obserwujących już wcześniej .. ;:204 Fajnie, że się wpisałaś i mam nadzieję, będziesz urozmaicać wątek swymi barwnymi opisami i spostrzeżeniami :wink:
Pati, Ty masz bardzo podobnie u siebie, tak mi się zdaje. Ale żeby osiągnąć podobny efekt jak ten, który ja chcę osiągnąć, musiałabyś zrezygnować z tych wszystkich obcych śliczności, którym nie możesz się oprzeć :wink:
Muszę przyznać, że miło mi słyszeć pochwały, których jestem żądna i które są dla mnie mobilizujące :wink:

Oto trochę kwiatów, których wszyscy niewątpliwie wyczekujemy: tulipany i smagliczka skalna, szafirek oraz kwitnąca dzika jabłoń z V 2010r.
Obrazek Obrazek Obrazek

No to teraz mi zrobiłaś Pat ... a ja bez kopert, bez znaczków, dziś poczta zamknięta ... nieźle wyczekałaś moment, żeby mnie podgonić ;> Ale nasionka gotowe, żeby nie było ...
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Aaaale ja Cię nie obserwowałam, bo dopiero rano u Michała zobaczyłam, że masz wątek :wink: Przeczytałam całość i nie mam uwag :) Bardzo mi się podoba zdecydowana konsekwencja, bo u mnie się bije o lepsze chęć posiadania ogrodu wiejskiego i angielskiego...wyjdzie Nowa Anglia na łowicką nutę :) Mimo to bardzo chętnie się Tobą poinspiruję, bo w okolicy o prawdziwie wiejski ogród trudno; widzę w sumie dużo tradycyjnych wiejskich roślin, ale są prowadzone na miejską nutę, sadzone jako solitery, obsypane (kolorową! :roll: ) korą, obsadzone iglakami i takie tam...

Płotu zazdroszczę, bo mój albo dużo starszy, albo mniej solidny, stoi w zasadzie już siłą woli, staram się go nie dotykać, bo łamie się pod wpływem głębszego oddechu...u nas jakoś nikt jeszcze nam nie zaproponował wymiany za darmo :cry: A najbardziej zazdroszczę porządnego przedogródka, będzie jak w bajce!

A jak wyglądają perspektywy Ciebie i ogrodu razem? Planujesz tam kiedyś zamieszkać na stałe? I w ogóle w domu ktoś mieszka, czy jest tylko Twoim letniskiem?
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Ah, widzisz, czyli sama siebie oszukiwałam. Zatem ta ogromna liczka loginów na dole to nie moi osobiści Goście, a jedynie Użytkownicy przeglądający ten dział! O ja naiwna, a już się cieszyłam. Może lepiej było mnie nie wyprowadzać z błędu :wink:

Tak, ja już podjęłam konsekwentną decyzję o posiadaniu wiejskiego polskiego ogródka, z naciskiem na słowo 'polski'. Oczywiście zafascynowana jestem ogródkami choćby Prowansji, angielskie w swym chaosie także mi odpowiadają, ale świadomość zaniedbywania i lekceważenia naszej tożsamości kulturowej gryzie mnie w serce i budzi zbrodnicze myśli. Myślę, że z wiekiem, to się może pogłębiać ;:173, więc ... no sama rozumiesz ;) (właśnie wyobraziłam sobie siebie jako pogodną staruszkę, która jednak w nocy chodzi po okolicznych ogródkach i z dziką zaciętością wyrywa niepasujące tam, obce rośliny i wtyka w te miejsca swoje nadwyżki).

Co do płotu wydaje mi się, że nasz faktycznie jest solidny. Chodzi mi bardziej o sztachety niż o całą konstrukcję, bo ta po części trzyma się na gumkę od majtek.

W Domu aktualnie nikt nie mieszka. Dom wymaga remontu, a remont z kolei sporych nakładów finansowych i kumatych osób, które by się tego podjęły... Sołtys np. powiedział, żeby go zburzyć, bo co będziemy taki skansen trzymać. Popatrzyłam na niego wzrokiem od którego powinien był paść. Nie padł jednak, być może tylko dlatego, że nie raczył na mnie spojrzeć.
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Znalazłam Cie Pacynko i z przyjemnością przejrzałam wszystko co pokazałaś. Urzekły mnie zielononóżki, bo są moim kolejnym marzeniem do spełnienia ;:7 . Miodek z mniszka robię, jest pyszny i podobno bardzo zdrowy. ;:108
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Witaj szarotko66! Cieszę się, że mnie znalazłaś :D Miodku szczerze powiedziawszy nie robiłam, choć mam z czego. Jest może w Twoich przepisach? Szalotki posadziłam już 2 od Ciebie i 1 przywiezioną z Włoch. Na próbę póki co, bo wyczytałam, że powinno się je sadzić jak najwcześniej wiosną. Zobaczymy co z nich będzie.
Dla pokuszenia Mufki i szarotki jeszcze fotki kurek :]

Obrazek Obrazek

Doskonale Cię rozumiem Mufko. U nas jest analogicznie. Nie ma chętnych do odrąbywania im łebków. Ale liczba kogutków drastycznie wzrosła i kurki widać, że są już zmęczone ilością absztyfikantów. Coś trzeba z tym zrobić...
Ale będzie ciężko, bo to niemalże nasza progenitura, którą spod Krakowa na kolanach wiozłam racząc je rockową muzyką, która wtedy wydawałoby się, przypadła im do gustu. Zielononóżki kupiliśmy bez licencji, w związku z czym w grupce trafiła się kurka z tzw. 'portkami' czyli piórami przy nogach oraz inna z żółtymi nogami i mocno zakrzywionym dziobem. Ta różnorodność sprawiła, że część potomstwa także różni się od typowych przedstawicieli gatunku, choćby ten jasny kogutek. Wszystkie jednak są wyjątkowo atrakcyjne.
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

;:3
Pacynko, kurki śliczności, a kogutki na wystawę ;:215
Miło, ze wkleiłaś te zdjęcia, bo to bardzo rzadki widok, takie kurki na wolnym wybiegu ! Teraz bidulki siedzą zazwyczaj pozamykane w kurnikach, ewentualnie z małym błotnistym wybiegiem - katastrofa ! Karmione są gotową paszą w workach, wcale nie ziarnem ;:185

W mojej działkowej okolicy, nie ma krów pasących się na pastwiskach, nie ma koni i nie ma drobiu ! Jest pusto i smutno ! Tylko psy uwiązane na łańcuchach i koty przeganiane z obejścia... Czy to się kiedyś zmieni ? Chyba już niestety nie ma odwrotu...

Ale może młodzi dorosną kiedyś do marzeń o własnym mleku i świeżym jajku i zaczną znów hodować, już nie dla zysku, ale z potrzeby serca ?
Miejmy nadzieję, a ponieważ moda czyni cuda, więc módlmy się o modę, na ekologiczny sposób życia ;:108
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Witaj, mnie jak i innych również przyciągnął do Twojego wątku tytuł :)
Fajny pomysł z tym wiejskim ogródkiem, mało już takich zostało.
Co prawda kupiliśmy działkę w pod koniec 2011r i w 2012 całą urządziliśmy, trochę nadwyżek zostało po zimie widziałam.
Na bank jest mnóstwo naparstnic, a ogródek wiejski bez nich to nie wiejski ogródek według mnie :) Naparstnice były siane z nasion więc jest to mix kolorów. Co ty na to?? Jak co odezwij się w ich sprawie na pw, może coś jeszcze chcesz? Tylko co??

Te irysy to bym przesadziła na ładniejsze,słoneczne miejsce :D O jakieś niebieskie irysy też się przydadzą??

Widzę,że hodujesz kurki,a ja hoduję w domu drobną egzotykę :)
szarotka66
1000p
1000p
Posty: 6117
Od: 21 sie 2011, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pacynko przepis na miodek mam. Jeśli będziesz chciała to Ci prześlę. :wit
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

aaaa... tak w ogóle, bo ja jarzę z późnym zaskokiem dzisiaj :roll: chcesz irysy fioletowe, sadzonki białego bzu i fiołki? Tylko ostrzegam lojalnie, że one mogą być poniemieckie :twisted:
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Aby całe to opowiadanie nie było jedynie patykiem pisane, wgłębię Was nieco w dobór roślin w ogródku. Póki co część I przedogródka.
Tutaj widok wczesną i późną jesienią ub. roku. Kwitnący na żółto dzielżan? jest dość ekspansywny i mając pole do popisu zagospodarował sobie niemal całość rabaty. Widać także przebarwiające się na czerwono liście piwonii. Obok inwentaryzacja (tak to szumnie nazwijmy) istniejących roślin:

Obrazek Obrazek

Tutaj po przekopaniu. Całość została nawieziona wysuszonym obornikiem i kompostem. Przekopywałam sama, wybierając kłącza dzielżana? i konwalii majowej (tak, pozbyłam się jej z ogródka), więc sama przed sobą nie ręczę za dokładność wykonanych prac;) Na fot. obok spis dodanych roślin. Nie będę wymieniać odmian tulipanów (być może dlatego, żeby nie przyznawać się do wprowadzenia cudacznych papuzich, którym nie byłam w stanie się oprzeć ;) Termin był już późny na sadzenie cebulowych, więc na pocieszenie przykryliśmy je włókniną. Jednak nie miałam przekonania i ostatecznie okryłam je gałązkami świerkowymi.

Obrazek Obrazek

Cebulowych jest trochę i dodatkowo w koszyczkach, co nastręcza pewnych trudności w zagospodarowaniu tych fragmentów. Będę je musiała bowiem wysadzić w pewnym momencie... Zerkając na rozrysowany dużo wcześniej ten fragment (nie każcie mi tego zamieszczać) miały się tu znaleźć: rumianek, łubiny, nasturcja, nagietki, aksamitki (a jednak), cynie, ciemiernik, serduszka i kocanki ogrodowe, a pod płotem malwy, dzielżan, słonecznik i dalie. Ale teraz wizja jest ciut bardziej urozmaicona. O tym za moment.

Teraz pokażę stan kilku roślin z XII ub. roku.
Orlik i goździk (brodaty?)

Obrazek Obrazek

Tutaj coś, czego nie podpisałam (kojarzy ktoś?) oraz lód, który utrzymywał się zapewne przez całą zimę na wszystkich cebulowych po tym, jak troskliwie je podlałam po sadzeniu... Mrozy przyszły niebawem ;] Ah, właśnie! Widać tu także porozrzucane liście czarnego bzu, których zapach ma odstraszać norniczki . Póki co wydaje się, że nie zainteresowały się tu niczym. Ale! Właściwie to się dopiero okaże.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Pacynka
500p
500p
Posty: 892
Od: 16 lis 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Tradycyjny wiejski ogródek przydomowy

Post »

Pati, a proponowane przez Ciebie irysy fioletowe bardzo ciemne są? Jak znajdziesz to podeślij mi fotkę, zobaczymy. Lilaki radośnie wypuszczają u mnie mnóstwo odrostów korzeniowych, więc dziękuję :) Mam je w kolorze lila (także pełny) i biały pełny. Twój biały jaki jest? Fiolki poniemieckie przemyślę ;) Dziękuję za propozycje!

Szarotko, tak, poproszę o przepis : )

Zeberko, witaj! Tak, irysy muszę przesadzić, ale obawiam się tego ruchu, żeby ich nie uszkodzić. No ale muszę, bo już długo tak wegetują. Naparstnice i irysy bardzo lubię. Błękitki irysy mam zamówione u Galadrieli. A Ty masz ich w nadmiarze?;>
Flavescens (reklamowane jako irysy germanica z babcinego ogródka na all.) kupiłam od Pana Majewskiego (czy ja tu mogę to pisać?) w ilości sztuk 5. Stan jak poniżej:

Obrazek Obrazek

Jesienią nie zdążyłam ich wysadzić. Zrobiłam to teraz na początku III. Chyba długo siedziały w tych doniczkach, korzenie miały mocno poskręcane. Ale jestem dobrej myśli : )

Mufko, dziękuję za komplementy w imieniu kogutków ;) Rzeczywiście u nas mają bardzo dużo miejsca do wybiegu. Ponoć dla zielononóżek to niezbędne. Jednak stale poszerzają swe terytoria w poszukiwaniu chaszczy, gdzie można ukryć swoje jajka i w związku z tym ochoczo przeskakują do sąsiada... Więc z jajkami jest trochę zabawy.
Krów na pastwiskach rzeczywiście coraz mniej, ale zdarzają nam się jeszcze takie widoki. Postaram się je uwiecznić i zamieszczę tutaj, ku pokrzepieniu ... A moda wraca, to fakt. Tyle, że potrzeba jeszcze czasu choćby...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”