Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
- anasstasia
- 500p

- Posty: 502
- Od: 27 sty 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romania 6b
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=59&t=62905" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 29&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 29&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- constancja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Kasiu, a gdzie trzeci pies w podpisie? Hę?
Te bratki jednoroczne to fiołki rogate - viola cornuta. Są urocze. Miałam je kiedyś w wielkich ilościach i wyglądało to nieziemsko. Muszę się wiosną koniecznie o nie postarać. Może nawet wyrosną, bo jesienią przyniosłam ze spaceru dojrzałe torebki nasienne i zostawiłam do wysiania.
Te bratki jednoroczne to fiołki rogate - viola cornuta. Są urocze. Miałam je kiedyś w wielkich ilościach i wyglądało to nieziemsko. Muszę się wiosną koniecznie o nie postarać. Może nawet wyrosną, bo jesienią przyniosłam ze spaceru dojrzałe torebki nasienne i zostawiłam do wysiania.
Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Cześć Kasiu powiedz mi ,jak okrywałaś różę Nozomi .Pytam bo moja została w donicy przykryta tylko śniegiem .Nie wiem czy ona przetrwała i wstyd się przyznać ale zupełnie o niej zapomniałam.Twój ogród i mój to dwa kontrasty ,twój cały w śniegu a mój cały w kwiatach ,ale niektóre co wyglądają z pod śniegu mamy podobne.
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Trzeci pies niestety już nie jest z nami... A kiedy był był typowym kanapowcem po przejściach
Moje sunie to takie pracocholiki - godzinami spędzamy wspólnie czas na ćwiczaku
Przy pracy na tak silnych popędach oraz tak szerokiej i różnorodnej więź jest zupełnie inna... Pojawiają się zależności i porozumienie bez słów... Ale też i wspólne psoty psio-ludzkie
Bratki ciemnofioletowe są urocze
Myślałam, że po przejściach z powojem, dzikim winem, bluszczem i barwinkiem je straciłam ale na szczęście pojawiły się i mam nadzieje, że zostaną w ogrodzie
Są obecnie chyba tylko ze 2 kępki ale liczę na to, że będą się rozsiewały
Mi niestety nie udało się zebrać nasion
Będę mocno trzymała kciuki by udało Ci się wyhodować piękne bratkowe łany
Jednak nic nie pobije tych stałych - są genialne
Mam 3 różne kolory i kwitną nieprzerwanie dużo większymi kwiatami tworząc zwartą kępę
Jedyny minus, że nie chcą u mnie zawiązywać nasion ale rozrastają się tak, że liczę na to iż będę mogła w tym roku podzielić kępkę i posadzić część do mis...
Bratki ciemnofioletowe są urocze
Jednak nic nie pobije tych stałych - są genialne
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Witaj Ewo
Nozomi nie okrywam ani nie robię jej kopca - rośnie tu już ładnych parę lat i nawet się rozsiała
Ale od razu powiem, że ma baaardzo dobre warunki - zasłonięta od wiatru berberysem i przykryta zawsze duuuużą warstwą śniegu odgarnianego ze ścieżki. No i jest to jednak miasto więc ciut cieplej niż np w wilkowyji u Mufki
Ogólnie mrozoodporność ma niezła bo podają około 30 stopni... Ja określiłabym ją na trochę niższą niż np u The Fairy czy New Dawn... ale wyższą od wielu innych delikatnych róż czy innych krzewów. Jeśli ma kopiec to przy obecnej zimie nie martwiłabym się o nią zupełnie - ważne by wiosną nie ruszyła za wcześnie. Nie wiem czy to ma znaczenie ale moja jest na własnych korzeniach.
Jak tylko zaczną wyłazić spod śniegu mam nadzieję, że uda mi się je sfotografować i u mnie też pojawi się więcej kolorów
Za to opornych M mamy podobnych - mój też wolałby bym nie grzebała za dużo w ogrodzie i nie absorbowała go nim zupełnie... a jeszcze wyjeżdżam z psami... Ale to typowe chyba u tych M-ów 
Jak tylko zaczną wyłazić spod śniegu mam nadzieję, że uda mi się je sfotografować i u mnie też pojawi się więcej kolorów
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Witaj Kasiu. Odwiedziłam ogród Mamy , więc czas i na córkę. Jak to miło, że kontynuujesz dzieło Mamy. Po mojej Mamie została mi tylko jedna róża - New Dawn ( prezent do mojego ogrodu), której nie wyrzucę za żadne skarby.
Kilka razy po kolejnych remontach domu była przesadzana i ratowana prawie od korzenia. Trzyma się bardzo dzielnie, pomimo, że ma już przeszło dziesięć lat.
U mnie w ogrodzie latem goszczą i wykluwają się szpaki, kosy i kosiki, a z oddali wieczorami dochodzą trele słowików.
Częstymi bywalcami bywają też chmary wron, które moje sunie dzielnie ganiają po całym ogrodzie.
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Kasiu ptaki odwiedzają cię takie jak mnie .Powiedz mi czy przylatują do Ciebie wróble .ja już zapomniałam jak wyglądają ,kiedyś przylatywały całymi stadami a teraz nic .
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Witaj Alu
Piękną masz pamiątkową różę
Mam nadzieje, że wiele lat jeszcze będzie kwitła
W moim ogrodzie jest wiele nasadzeń mamy w tym ogromne drzewa
Może w tym roku tak jak u Ciebie to i u mnie zagoszczą na nich letnią porą pisklaki
Bardzo bym chciała by spodobały im się budki
Ewo czekaj cierpliwie i...podsypuj słonecznika na ziemię
U mnie przez kilka lat też było mało wróbli ale w tym roku już jest ich więcej
Pojawiły sie razem z synogarlicami jak więcej ziarna zaczęły ptaki wysypywać na ziemię - widać wolą właśnie z niej podjadać. Koniecznie też muszą mieć zarośla
U mnie trochę tą funkcję spełniają świerki i tuje u sąsiada
Może w końcu i do Ciebie trafia ? Napiszę im drogowskaz
U mnie są mazurki i inne wróble
Może którymś spodoba się budka i zamieszkają na stałe? Dostały taką specjalną długą...
Ewo czekaj cierpliwie i...podsypuj słonecznika na ziemię
U mnie są mazurki i inne wróble
- ewa_rozalka
- 1000p

- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
tylko żebyś nie zapomniała . 
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Zza ogrodzenia z "Tajemniczego Ogrodu" wystawały tylko czubki wysokich drzew. Sugerowały, że za płotem rozciąga się ukryta część ogrodu pełna niewidocznych zimą roślin...
W moim miniaturowym "Tajemniczym Ogrodzie" też zza płotu wystają korony drzew. Wszystkich odwiedzających wita przy furtce przepiękna kilkunastoletnia sosna...




Jej rozłożyste gałęzie są ulubiony schronieniem wróbli, sikorek i dzwońców. Długie igły dodają jej lekkości, a ogromne szyszki są przepiękną całoroczną dekoracją.
-- 11 lut 2013, o 19:03 --
Musze je tylko zapytać czy zapakować im na drogę jakiś tobołek z pszenicą i słonecznikiem coby głodne w drodze nie były
W moim miniaturowym "Tajemniczym Ogrodzie" też zza płotu wystają korony drzew. Wszystkich odwiedzających wita przy furtce przepiękna kilkunastoletnia sosna...
Jej rozłożyste gałęzie są ulubiony schronieniem wróbli, sikorek i dzwońców. Długie igły dodają jej lekkości, a ogromne szyszki są przepiękną całoroczną dekoracją.
-- 11 lut 2013, o 19:03 --
Musze je tylko zapytać czy zapakować im na drogę jakiś tobołek z pszenicą i słonecznikiem coby głodne w drodze nie były
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Muszę tylko jakieś wróblaste wytropić bo coś ich ostatnio nie widuje - widać wiosna idzie duuużymi krokami
Zawsze pod koniec zimy prawie wszystkie ptaki znikają nagle z ogrodu i zostawiają niedojedzony słonecznik w karmnikach
Może jakiś kot pomoże mi w tropieniu śladów na śniegu ? Chyba jeden tędy przechodził...


Tropy ptasie też są. Ale chyba trochę już starawe...

Może jakiś kot pomoże mi w tropieniu śladów na śniegu ? Chyba jeden tędy przechodził...
Tropy ptasie też są. Ale chyba trochę już starawe...
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Odległość do działki jest okropnym utrudnieniem Mufka też tak ma z działką piaszczysta - tylko latem jest na niej Dlatego zimową porą obie mamy wspólnie warszawski ogródek z ptakami i całym zwierzyńcem Tworzymy palny nowych nasadzeń i zmian oraz wspólnie kupujemy roślinki po cichu przed naszymi M Mufka baaardzo wiele mi pomaga w tworzeniu tego miniaturowego "Tajemniczego Ogrodu"... Wiele nasadzeń sama robiła kilka lat temu, część roślin musiałam przesadzić bo zmieniły się warunki w ogrodzie, a trochę doszło w ostatnich latach Staram się prowadzić to co ona zapoczątkowała i mam nadzieję, że będzie jej się podobał ogród mimo , że trochę inny obecnie A dzięki forum i wątkowi będę mogła na bieżąco pokazywać zmiany i wygląd ogrodu nawet kiedy ona będzie na działce
Jesteście obie z Mufką niesamowite babeczki
Pięknie prowadzisz wątek.
Wpisuję się tu z ogromna przyjemnością, będę na bieżąco śledzić co się dzieje w Tajemniczym Ogródku.
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Śledzę Twoje różane królestwo od jakiegoś czasu
Podziwiam piękne różyczki i ich połączenia z bylinami i jednorocznymi kwiatami... i staram się powstrzymać przed zapisywaniem kolejnych na listę chciejstw
Przed posiadaniem kilku, którymi zaraziłam się u Ciebie, uchroniło mnie tylko to że były niedostępne do kupienia w PL
Z mamą ciągle kombinujemy co pozmieniać choć muszę się przyznać, że głównie to ona mi doradza
Niestety działka jest na tyle daleko, że rzadko mogę ją w sezonie na niej odwiedzić i niewiele mogę pomóc
Za to robimy zimowa porą wspólne zakupy i obecnie z niecierpliwością oczekujemy na wiosnę oraz przesyłki z kilku sklepów
Zakładając ogród poza sosną panderozą, która niedługo to chyba będzie już u nas 20 lat... posadzone zostały też jodły. Ich ogromne pnie podtrzymują gąszcz gałęzi, które w tym roku zostały trochę uporządkowane i podcięte. Dzięki tym porządkom pojawiło się miejsce na nowy kawałek ogrodu
Wiosną czeka mnie dużo pracy i przesadzania






Świerk chowa swój pień za gałęzią. Po kilkunastu latach w ogrodzie jego pień też jest pokaźnych rozmiarów



Z mamą ciągle kombinujemy co pozmieniać choć muszę się przyznać, że głównie to ona mi doradza
Zakładając ogród poza sosną panderozą, która niedługo to chyba będzie już u nas 20 lat... posadzone zostały też jodły. Ich ogromne pnie podtrzymują gąszcz gałęzi, które w tym roku zostały trochę uporządkowane i podcięte. Dzięki tym porządkom pojawiło się miejsce na nowy kawałek ogrodu
Świerk chowa swój pień za gałęzią. Po kilkunastu latach w ogrodzie jego pień też jest pokaźnych rozmiarów
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
A co ciekawego pozamawiałyście ?.
Ja często właśnie tak robie, że coś tam trzymam w zanadrzu?.
Czy to jodły kalifornijskie ? też mam. To są piękne dostojne drzewa?
Co zamierzasz posadzić pod tymi drzewami. Tam jest chyba dużo cienia.
- shida
- 200p

- Posty: 291
- Od: 18 sie 2012, o 20:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: warszawa
Re: Miniaturowy "Tajemniczy Ogród"...
Witam Majeczko
musiałam na trochę zniknąć ale już powracam do ogrodu razem z... wiosną. A wraz z nią pokażą się moje poukrywane pod śniegiem skarby roślinne
U mnie już ptaki wyraźnie czują wiosnę - synogarlice chodzą parkami i tylko zewsząd słychać ich pogruchiwane zaloty. Sikorki, wróblaste, dzwońcowate i inne skrzydlate też się szykują i robią koncerty
Jeszcze trochę i będzie wiosna ! A może jakaś ptasia parka zamieszka na stałe ? U mnie na szczęście kotom, naszym ale i sąsiedzkim, jakoś nie udaje się łazić po jodłach bardziej się obawiam o budkę na sośnie bo tam więcej gałęzi
Z różyczkami i zamówieniami to mimo coraz lepszej dostępności, to niektórych nadal nie ma i trzeba sprowadzać spoza naszego kraju, a wtedy koszty większe. Mocno przyhamowało to moje marzenia o kilku sztukach
Ale może kiedyś ? Tylko znając swoje zapędy do tego czasu nie będzie w ogrodzie na tyle dużego kawałka ziemi by się zmieściły
Zamówień sporo
Właśnie przez jodły - brawo za rozpoznanie
Do niedawna miały całkiem niezłe gałęzie dołem ale w końcu zaczęły się ogałacać i trzeba było powycinać dolne gałęzie. Stąd pojawiła się wiklinowa mata na ogrodzeniu i ostrokrzewy. Ale pozostało jeszcze sporo miejsca dla cienisto i półcienistolubnych roślin
Jak dużo faktycznie jest tam słonka okaże się dopiero jak pojawią się liście na bzach sąsiadki. Chyba, że je wytnie bo coś o tym wspominała jesienią - byłoby super bo ozdobą przestały być już kilka lat temu... Obecnie dzięcioł opukujący je i odwalający korę sugeruje, że mogą być mocno zakornikowane
Niezależnie od bzów zamówione zostały hortensje i to różne
Jakie dokładnie to zdradzę dopiero jak przyjadą, żeby choć trochę niespodzianki było
Bardzo lubię hortensje (część z nich siedzi zakutana właśnie w ośle kaptury strażnikowe
) ale też i clematisy i różne bylinki... No właśnie jak nietrudno się domyślić clematiski też zamówiłam na tą wiklinową matę, takie bardziej cienioznośne - powiększam kolekcję bo mam już ich dużo ale kilka jeszcze upchnę
No i byliny... Różniaste ale w większości do półcienia bo u mnie mało słonecznych miejsc. Podpowiem, że wszystko kwitnące w kolorach białym, różowym, niebieskim i fioletowym bo tylko takie chcę utrzymać w ogrodzie poza kilkoma żółtymi wyjątkami
No i czerwonymi koralami ostrokrzewów
Najbardziej ryzykownym zakupem są chyba lilie - mimo występowania w okolicy tabunów czerwonych żuczków uwielbiających je zjadać spróbuję znowu... Może się uda? A może znajdę jakiś sposób na te paskudy poza zbieractwem? Albo niesmaczne lilie
Z różyczkami i zamówieniami to mimo coraz lepszej dostępności, to niektórych nadal nie ma i trzeba sprowadzać spoza naszego kraju, a wtedy koszty większe. Mocno przyhamowało to moje marzenia o kilku sztukach
Zamówień sporo
Niezależnie od bzów zamówione zostały hortensje i to różne
Najbardziej ryzykownym zakupem są chyba lilie - mimo występowania w okolicy tabunów czerwonych żuczków uwielbiających je zjadać spróbuję znowu... Może się uda? A może znajdę jakiś sposób na te paskudy poza zbieractwem? Albo niesmaczne lilie

