
Wracając do naszej róży.. jak wspomniałam, ze "stajni" Delbarda, z 2010 roku. Nie wysoka, 60-70 cm to wszystko co osiągnie u nas. Floribunda w pełnym tego słowa znaczeniu, niewielki krzaczek wręcz "płonie" od pełnych, średniej wielkości kwiatów (średnica 5-6 cm). Doskonale powtarza kwitnienie, zdrowe, błyszczące, ciemne liście pięknie kontrastują z kwiatami. Ja nie jestem szaloną fanką czerwonych róż, ale ta jest naprawdę doskonała











