Siedlisko z sosnami cz.2

[April]

Trudno zagospodarować taki wąski i długi pas ziemi ale widzę dajesz radę Plany wykonane to teraz zostaje tylko realizacja

[Sosenki4]

ciąg dalszy
z tarasu (którego nie ma, rośnie tu wszystko oprócz paru źdźbeł trawy)skręcamy w lewo

po drodze z prawej strony jestrabatahortensjowo-hostowa+ inne roślinki z prezentów


idziemy dalej i po prawej jest starodrzew, głównie dzikie śliwy, akacje, jest też jarzębina
po prawej mijamy ruiny starej obory






dochodzimy do brzegu działki, gdzie wiosną sadziłam 80 tui Brabantów, zarastają trawą i proszą o wysypanie kory

obracamy się w lewo i idąc wzdłuż siatki doszlibyśmy do szosy. Za krzakiem akacji jest stary dom




oto stary dom, fragmencik


i wracamy do cywilizacji, czyli zawracamy. w głębi taras z poprzewracanymi krzesłami- robota synka

[sweety]

Oleż masz obszar do zagospodarowania

[Sosenki4]

Jolu, działka aż tak wąska chyba nie jest, bo 60m to sporo. Jednak całości nie zagospodaruję, tak ok. 30-40 x 30-40 jak widok z tarasu będzie urządzone na ogród do podziwiania.
Wycieczki po siedlisku będą jeszcze w następnych odcinkach tego tasiemca

[sweety]

Myślę, że powinnaś się na początek skupić na fragmencie przed domem i koło docelowego tarasu, altany, bo nie wyrobisz kobieto A resztę kosić i tyle. Będzie ładnie
Ja nie pokazuje na razie ogrodu za domem, bo na razie nic tam ciekawego nie ma. I też będę miała ta co robić....

[Sosenki4]

Aniu, właśnie z tym problem, bo koło domu w ruinach będzie robiony garaż i nie mogę tu sadzić, bo potem "fachowcy" zadepczą np.magnolię, którą bym chciala koło ganku.
No i nie napisałam, że taras mam od płd-zach. jak i całą działkę.
Nie pokazuję podwórka czyli od bramy, między starym domem, ruinami a domem, bo to pobojowisko

[sweety]

To na razie uporządkuj, wyrównaj (ja tak zrobiłam na początek), a część ogrodu przy tarasie odciełabym jakimiś iglakami lub czymś w tym guście. Będzie intymniej i ograniczy Ci na razie pole do popisu. Ale na razie to Ty masz co robić, a jak każdy po budowie (ja na pewno)- masz ograniczone fundusze ... Ale będzie dobrze

[Sosenki4]

dom ciągle niewykończony, więc na ogród muszę "podkradać" fundusze z budżetu domowego. Poza tym czasowe bezrobocie M nie pomogło, a bardzo zaszkodziło. Staram się choć z wyprzedaży na all niepotrzebnych rzeczy zbierać grosiki.
Kosić, kosić, kosić... tylko kiedy? Pamiętaj jestem najczęściej sama w domu z 3-latkiem i całym dobytkiem, a nasza kotka postarała się o powiększenie pogłowia

[sweety]

Jakoś to będzie Sama wiem, jak to jest samej sobie radzić. Dasz radę, Marzka

[Sosenki4]

Nie użalam się nad sobą tylko powoli robię swoje. Dziś może, jak też ten żar pozwoli dokończę żywopłot z ligustra i go pokażę w całej okazałości. Dosadzę do niego tawułę szarą na rogach i kosaćce, żeby wiosną było ładnie. Parę lilii na lato i właśnie, co na jesień? poproszę o sugestie raczej bylinowe, żebym raz posadziła i miała spokój . Może rozchodniki wysokie w kępach? Mam darmowe źródło rozchodników, nieużytek niedaleko mnie, to mogę sadzić go sporo.

[Wanda7]

Marzka, czy to może być, że masz już drugi wątek
No popatrz, ledwo zniknęłam na parę dni, a tutaj ty cichcem założyłaś następny odcinek swojej opowieści. NIeobce mi są leśne klimaty, a więc podążam za tobą leśnymi drogami
Rozchodniki sadzaj w dużych ilościach, bo teraz wyglądają wprost cudnie

[skorpion811-51]

Marzenko ale jaka to satysfakcja dochodzić do wszystkiego samemu potem wszystko
jest bardzo cenne

[Ewa05]

Ale super u Ciebie, u mnie patelnia, bez drzew.
Posadzę sumaki, a co tam potem wytnę.

[Sosenki4]

Wandeczko za odwiedzinki. jakoś tak wyszło, że mam już drugą część, Babuchna poprosiła i stało się. Sama się dziwię, że tak szybko.
Mam rząd rozchodników wzdłuż ściany domu, ale przewracają mi się. Pewnie sunie im w tym pomagają, albo zapłytko posadziłam . Zrobiłam im kij na końcach i sznurek wzdłuż. Nie wygląda to cudnie, ale stoją.
Widziałam u Małgosi zdjęcia z Waszego spotkania. Pocichutk zazdroszczę zakupów, ale nie mog mieć wszystkiego na raz.

Stasieńko, frajda jest z samodzielnego robienia wszystkiego wielka, ale trwa to wieki. Chciałoby się od razu Rzym wybudować, ale się nie da .

Halinko nie sadź sumaka, przyślę Ci akację. One też rosną jak szalone, po 4m/rok. Wiosną nie robią szybko cienia, Pięknie pachną, przyciągają pszczoły, jest miód akacjowy. Dają świetny ażurowy cień. Czy mam chwalić dalej czy już Cię przekonałam?

Basiu, podziwiam Twój zapał w pracy u Ciebie. Tutaj bym chciała taką mróweczkę jak Ty, szybko byś to uprzątneła

[Sosenki4]

Taka nie jestem, siedzę w pracy, okno zasłonięte żaluzją i aż boję się wyjść na zewnątrz. na szczęście w aucie M jest klima . w sumie dziś 1/4 siedliska pokazałam. Będą następne odcinki tego terenu