Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Nowy nabytek wygląda na rodzaj Melocactus.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

A cóż on za jeden? Ciekawy jest. Aga, przy tej ilości roślin, co masz, ktokolwiek z domowników jest w stanie połapać się, co nowe, a co nie?
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Najważniejsza pozoracja :;230
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

U mnie jak tylko do mnie jakaś paczka przyjdzie to tylko słyszę " pewnie znowu jakieś kaktusy przyszły " :D ale jednym uchem wpuszczam drugim wypuszczam , bo w końcu każdy ma jakieś swoje dziwactwa i co komu do tego :wink:
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Tomku mnie też tak wydawalo się, dlatego przygaręłam go z tymi wełnowcami, ale najgorszy ma czubek tam było całe skupisko szarańczy, ten dól też mi się nie podoba, taki jakiś dziwny kolor :( nie wiem czy to czasem tylko same zwłoki melcia przywiozlam do domu :(

Madziu muszę Ci powiedzieć, że czasem tak po tygodniu, ktoś zauważy i powie: tego chyba wcześniej nie bylo ;:131 i przeważnie wskazuje na tego co już mam od np. roku :)

Małgosiu to sama prawda, Ty nic nie miałaś kupować, to ja sobie chociaż jednego przygarnełam w dodatku schorowany ;:202 nie wiadomo ile mu jeszcze pozostalo życia, chociaż końcówkę będzie miał słoneczną ;:219

Przemku ja chociaż z tym mam dobrze, ze paczuszki rano przychodzą, zanim ktoś się zorientuje wszystko już poupychane :;230 i ślady zatarte ;:224
Awatar użytkownika
mCm86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1596
Od: 26 mar 2012, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Nie ma co przeżywać :) Nie jest powiedziane, że Melak padnie :wink: Akurat widuje się na tym forum ludzi, którzy przygarnęli schorowane, podniszczone rośliny. Odratowali je i teraz odwdzięczają się pięknym kwitnieniem :) Wydaje mi się, że ten Melocactus trafił w dobre ręce, więc wierzę w Ciebie, że uczynisz z niego zdrową, ładnie rosnącą roślinkę :) Gdzie go dorwałaś? Bo wiesz... Czaję się :lol:
Moja kolekcja cz. I cz. II
Pozdrawiam
Mateusz (dawniej Abaddon)
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Mateusz wiara czyni cuda, a ja jak na razie chyba przyczynilam się do zgonu astro. Mam je od tygodnia i dzisiaj zauważyłam coś takiego ;:145

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I już widzę, ze śmierć ich jest bliska, tylko zastanawiam się dlaczego? Mam je od tygodnia, trzymam w pełnym slońcu, nie podlewam. Jedyne co mi przychodzi do głowy, że posadzone były w torfie tak zbitym, że nie dało się go za bardzo wykruszyć a parę dni temu przeszła w nocy ogromna ulewa, ściana deszczu. Tylko czy jeden deszcz mógł się przyczynić do ich śmierci jak zaraz z rana byla już piękna słoneczna pogoda. A mówiłam : nie kupować, nie kupować ;:185 ;:219 ;:145
Inez
500p
500p
Posty: 967
Od: 22 cze 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

nyskadu, czy ten brązowy obszar jest miękki?
Moje jedno astrophytum też jest takie brązowe przy szyjce (korkowacenie?), ale nie jest to miękkie i tak jest już ze 2 lata, wydaje mi się, że to normalne u tego rodzaju.
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Inez, ale mnie się to pojawilo nagle i boję się, że zaczyna gnić. Nie jest to miękkie, ale jakoś tak dziwnie wygląda. Zobaczę co będzie się z tym działo w ciągu najbliższych dni ;:202


Dzisiaj po raz kolejny zakwitł Gymnocalycium quehlianum(?)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

oraz zapowiada się w dalszym ciągu na żółte kwiatuszki u Notocactus magnificus(?).
To już prawdziwy staruszek, dla porównania obok doniczka 4x4


Obrazek Obrazek Obrazek

I jeszcze możliwe, że rozwinie się żółty kwiat u Leuchtenbergii, poprzedniego coś zeżarło ;:224 widać na zdjęciu, że jest uschnięty.
Jacek uważa, że sama go podgryzłam, ale to nieprawda ;:185

Obrazek
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Nie martw się, u astro często od dołu takie skorkowacenia powstają, mam ornatum że na 1/4 jest ładniutki brązowy kolorek. Możesz się martwić dopóki nie będzie mięciutkie :twisted:
Awatar użytkownika
pieczarah
500p
500p
Posty: 789
Od: 14 lis 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

przepiękne żółte kwiatki :) a dla notocactusa za wilekość i ilośc pąków zdecydowane brawa ;:138
teraz tylko czekać aż zakwitną wszystkie razem...
pozdrawiam,ania
kłujące
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Ależ imponujący ten Notocactus ;:oj Niezły kolos. Powiedz jeszcze, że masz go od malucha? Uroczo wygląda z tymi futrzanymi pąkami.
Gymno ładnie zakwitł. Mój jakiś bielszy był, ale u mnie to wszystkie są bielsze :lol: Pewnie się zmówiły.
Astro mam tylko jedno i też od dołu takie brązowe. Ale ma tak już od roku, rośnie, więc się tym nie przejmuję.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

Noto superaśny, aż się dziwię że przy takich możliwościach z miejscem tak mało kaktusów, chyba ich nie lubi
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

banditoo Ty mnie tu nie podpuszczaj z tymi możliwościami, "powoli ale do woli" :;230 a z tymi astro, może macie rację, może za wcześnie się martwię :oops:
Magda no od malucha, to jeden z pierwszych :) a z tym kolorem, że bledszy :wink: to jesteś przewrażliwiona jak ja z żółtym :;230
Aniu dziękuję ;:196
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Moje kaktusiki i sukulenciki-nyskadu cz.2

Post »

nie podpuszczam :twisted: ale ja to już bym miał porządnego foliaka i 50tys nasion wysianych.
A astro to prawdziwe chwaściory, ciężko je zajechać, nie wiem kto napisał takie bzdury że są trudne
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”