Bawełna - sianie, pielęgnacja, problemy w uprawie
- Tomek-Warszawa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3395
- Od: 11 lut 2008, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Ale śliczna bawełna
Czy jej kwiaty pachną?
Tu możesz pomóc poszkodowanym w powodzi - viewtopic.php?t=127991
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
Otwarcie drzwi i wyjście do ogrodu jest najbardziej ekscytującym wydarzeniem każdego dnia.
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22086
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Niestety nie pachną 
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Świetna ta bawełna
Na nowy sezon chyba sobie ją sprawie 
rose who grew from concrete
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22086
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Pieknie
gratuluję Misiaczko
Moje nie zawiązały owoców. Miałam dwa kwiatki.
Teraz doniczka stoi na południowym oknie i mam nadzieję,że będzie dalej rosnąć i kwitnąć też bo pąki ma nadal...
Zbrzydła nieco po przeniesiemniu do mieszkania ale .... poczekajmy

Moje nie zawiązały owoców. Miałam dwa kwiatki.
Teraz doniczka stoi na południowym oknie i mam nadzieję,że będzie dalej rosnąć i kwitnąć też bo pąki ma nadal...
Zbrzydła nieco po przeniesiemniu do mieszkania ale .... poczekajmy
-
Misiaczka
- 500p

- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Adam; od momentu kwitnienia do pojawienia się białego kłębka bawełny minęły 2 miesiące. Natomiast roślina jest tegoroczna, siałam nasionko wiosną a teraz rozpiera mnie duma
.
KaRo; bawełna chyba nie jest "trudna", widzę że dużo wytrzyma. Moja miała 3 kwiatki i tylko jeden został zapylony? czy coś tam. Jak byś widziała moją to nie ma ani jednego liścia tylko ten biały kłębek bo ja ją wyniosłam na dwór i słońce spaliło jej liście
, potem szybko do domu wniosłam ale liście opadły, a teraz obecnie wypuszcza młode listeczki i trochę ją przycięłam tak więc jest bardzo odporna 
KaRo; bawełna chyba nie jest "trudna", widzę że dużo wytrzyma. Moja miała 3 kwiatki i tylko jeden został zapylony? czy coś tam. Jak byś widziała moją to nie ma ani jednego liścia tylko ten biały kłębek bo ja ją wyniosłam na dwór i słońce spaliło jej liście
-
Camilla1313
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 3 lis 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Witam:)
Widzę tu entuzjastów tej biednej roślinki więc błagam o pomoc:)
Na wiosnę zasadziłam dwa nasionka bawełny (po czym jednym opiekuje się ja drugim mój facet-ogrodnik;) Moje ziarenko szybciej wzrosło i raczej poszło na wysokość (teraz to ok 30 cm badyl bez praktycznie żadnych bocznych odrostów) i ma swoje ciężkie okresy- raz liści ma dużo i to wielkich żeby po paru tyg. pozbyć się praktycznie wszystkich. Ok dwóch miesięcy temu nawet zawiązały się dwa kwiaty ale i one po paru tygodniach.. po prostu odpadły. Kwiatek siedział sb grzecznie na parapecie (okno od południa) i był regularnie podlewany i spryskiwany wodą (ale bez przesady- nie był raczej przewodniony). Teraz w związku z moim wyjazdem na studia u mnie w pokoju mało osób się kręci (tylko wtedy gdy mama wchodziła podlewać), więc myślałam że chwilowe pogorszenie było związane z tym że u mnie w pokoju może być za mało CO2 i trochę za zimno więc przeniosłam go do kuchni. Jednak dziś odpadł ostatni liść... I zauważyłam że końcówki łodyżek zaczynają jakby usychać.... Nie wiem co mam robić, bo już myślałam że to może taki cykl życiowy ale bawełenka mojego lubego trzyma się i wygląda pięknie... A on zarzeka się że oprócz podlewania nie robił z nią nic.
Dodam że nawoziłam ją co ok miesiąc dwa.
Możliwe żeby to było związane brakiem czegoś lub nadmiarem, czy może to choroba?
Pozdrawiam:)
Widzę tu entuzjastów tej biednej roślinki więc błagam o pomoc:)
Na wiosnę zasadziłam dwa nasionka bawełny (po czym jednym opiekuje się ja drugim mój facet-ogrodnik;) Moje ziarenko szybciej wzrosło i raczej poszło na wysokość (teraz to ok 30 cm badyl bez praktycznie żadnych bocznych odrostów) i ma swoje ciężkie okresy- raz liści ma dużo i to wielkich żeby po paru tyg. pozbyć się praktycznie wszystkich. Ok dwóch miesięcy temu nawet zawiązały się dwa kwiaty ale i one po paru tygodniach.. po prostu odpadły. Kwiatek siedział sb grzecznie na parapecie (okno od południa) i był regularnie podlewany i spryskiwany wodą (ale bez przesady- nie był raczej przewodniony). Teraz w związku z moim wyjazdem na studia u mnie w pokoju mało osób się kręci (tylko wtedy gdy mama wchodziła podlewać), więc myślałam że chwilowe pogorszenie było związane z tym że u mnie w pokoju może być za mało CO2 i trochę za zimno więc przeniosłam go do kuchni. Jednak dziś odpadł ostatni liść... I zauważyłam że końcówki łodyżek zaczynają jakby usychać.... Nie wiem co mam robić, bo już myślałam że to może taki cykl życiowy ale bawełenka mojego lubego trzyma się i wygląda pięknie... A on zarzeka się że oprócz podlewania nie robił z nią nic.
Dodam że nawoziłam ją co ok miesiąc dwa.
Możliwe żeby to było związane brakiem czegoś lub nadmiarem, czy może to choroba?
Pozdrawiam:)
-
Misiaczka
- 500p

- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Może sprawdź czy nie ma szkodników , głównie pod spodem liścia. Za bardzo nie wiem w czym tkwi problem
bo u mojej wszystko jest ok. pomimo moich błędów
może włączenie ogrzewania jej zaszkodziło?
Widziałam też filmik o bawełnie i same krzaczki wyglądały nieciekawie; badyle bez liści , może tak ma być ze po pewnym okresie liście opadają? Może ktoś inny coś podpowie
Widziałam też filmik o bawełnie i same krzaczki wyglądały nieciekawie; badyle bez liści , może tak ma być ze po pewnym okresie liście opadają? Może ktoś inny coś podpowie
-
Camilla1313
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 3 lis 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Raczej to nie szkodnik- nie przypominam sb nic takiego... Ale teraz będzie trudno sprawdzić...bo niema ani jednego liścia...
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22086
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Dziewczyny właśnie wynotowywałam istotne informacje o uprawie bawełny i znalazłam coś co mogło być przyczyną naszych drobnych niepowodzeń w jej uprawie .
Doczytałam bowiem,że jest bardzo wrażliwa na zimno.
Liście i inne części nadziemne ulegają uszkodzeniu, jak tylko temperatura spadnie do 10* C.
Przy temperaturze ok 2*C bawełna ginie.
Spryskiwanie jej też może miec zły wpływ na jej wzrost.
Skoro więc moja stała w ogrodzie jeszcze w październiku,nic więc dziwnego,że wygląda jak wygląda
i zakwitła tylko jednym kwiatkiem skoro miała kilka pąków.
Po prostu było jej za zimno i teraz stojąc na parapecie odchorowuje moje błędy.
Zgubiła niemal wszystkie liście,kwiatek zaschnął a rośliny wyglądają jak nieciekawe patyki z maciupkimi przyrostami.
Nie wiem czy wyjdzie z tego bo dzień coraz krótszy ,słońca niewiele a wiadomo,że to roślina uwielbiająca słońce i gorąco oraz raczej suche podłoże.
Nie spodziewam się owocnika,ani włókien ale mogłaby odżyć
Szukać muszę nasion na następny sezon ...
Misiaczko masz piękne kulki czy już pękły ?
Doczytałam bowiem,że jest bardzo wrażliwa na zimno.
Liście i inne części nadziemne ulegają uszkodzeniu, jak tylko temperatura spadnie do 10* C.
Przy temperaturze ok 2*C bawełna ginie.
Spryskiwanie jej też może miec zły wpływ na jej wzrost.
Skoro więc moja stała w ogrodzie jeszcze w październiku,nic więc dziwnego,że wygląda jak wygląda
i zakwitła tylko jednym kwiatkiem skoro miała kilka pąków.
Po prostu było jej za zimno i teraz stojąc na parapecie odchorowuje moje błędy.
Zgubiła niemal wszystkie liście,kwiatek zaschnął a rośliny wyglądają jak nieciekawe patyki z maciupkimi przyrostami.
Nie wiem czy wyjdzie z tego bo dzień coraz krótszy ,słońca niewiele a wiadomo,że to roślina uwielbiająca słońce i gorąco oraz raczej suche podłoże.
Nie spodziewam się owocnika,ani włókien ale mogłaby odżyć
Szukać muszę nasion na następny sezon ...
Misiaczko masz piękne kulki czy już pękły ?
-
Misiaczka
- 500p

- Posty: 778
- Od: 10 mar 2011, o 16:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
-
Camilla1313
- 0p - Nowonarodzony

- Posty: 9
- Od: 3 lis 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
To to ja już chyba wiem co załatwiło moją... Stała obok guzmanii która lubi zraszanie więc ją też czasami prysnęłam żeby się niedopieszczona nie czuła... I podejrzewam (co się wcześniej często zdarzało) że ktoś mógł na noc zostawił okno otwarte, co ją załatwiło... Chyba na amen... Macie jakiś pomysł czy i jak ją ratować? 
A Twoja bawełenka Misiaczko jest cudna;p Będzie z niej piękny motyl
A Twoja bawełenka Misiaczko jest cudna;p Będzie z niej piękny motyl
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22086
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Ponieważ moje 'patyki' wykazują oznaki przyrostów,zdecydowałam się pokazać Wam jak wyglądają moje bawełny.
Kwiatu oczywiście nie usuwam bo myślałam,że ... że doczekam bawełny ale to płonne nadzieje.
Teraz czekam na zazielenienie się pędów a potem na kolejne kwiatki.
Myślę,że mam szansę

Camilla
proponuję okno południowo - zachodnie - jak najwięcej słońca,ciepło i sucho...
Zwilżać ziemię sporadycznie i niewiele .
W każdym razie nie stwarzaj jej wilgotnego środowiska.
Bo to zgubne.
Kwiatu oczywiście nie usuwam bo myślałam,że ... że doczekam bawełny ale to płonne nadzieje.
Teraz czekam na zazielenienie się pędów a potem na kolejne kwiatki.
Myślę,że mam szansę

Camilla
Zwilżać ziemię sporadycznie i niewiele .
W każdym razie nie stwarzaj jej wilgotnego środowiska.
Bo to zgubne.
Re: Bawełna?Tak bawełna... (Gossypium herbaceum)
Witam, nie wiecie może czy bawełna to roślina wieloletnia? 







