


poranny spacer :
na początek - u mnie marazm , nic nie kwitnie - same w pakach kwiaty - moze dlatego że leje od 2 tyg .

lilie marne- co rok były wspaniałe ....

powojnik JP - dopiero 2 kwaity choć wielkie jak dłoń - drugi fioletowy kwitnie wspaniale , ten marudzi ,

nie zawiódł barwinek - małe kawałeczki a juz zakwitł - zasadziłam miedzy brzozami ale na skraju - chce aby dalej sie wybarwiał i zadarniał mi okolice brzóz,

moje kochane brzozy - uwielbiam je - daja sok wiosną i super klimat - rosna kozlaki !


taka roslinka rośnie ładnie na skraju stawu - a raczej juz w wodzie - siadaja motyle jak słońce jest - podobna do budlei - wiecie co to?

palki tradycyjne

wierzba mandrzurska - samosadzonkowa hihihihi - rozrosła sie bardzo -



Liliowce w pakach jak widac i to wszystkie


ale radość wielka , przeżyła mała śliczna tawułka - czerwona - mam 2 różowe ale ta to rarytas - bo kwiat wspaniały gęsty i mocno czerwony


dzięki deszczom przyjęła sie metasekwoja - to juz moje 3 podejście - mam nadzieje ze w tym roku udane

a teraz moja chluba - ciekawostka - brzoskwinia -Brzoskwinia płaska Pen-Tao
polecam , mam ja 3 rok - rozkręca się - w 1 roku 1 owoc a teraz 3 ale jakieeeeeeee
bezkonkurencyjny SMAK - miód ! soczysta - deserowa idealna - zimuje spokojnie !

i jej owoce - mniammmmmm



to tyle na dzisiaj , pózniej warzywniaczek
