Ogródek pstrokaty - część II
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku te pomorskie auricule to mocne odmiany i ladnie sie powinny rozrastac i kwitnac.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Ha! Nie próbowałeś miodu z Warmii
Po wczorajszych burzach zrobiło się naprawdę zielono. Deszcz jednak nie pozwolił mi dokończyć porządków w ogrodzie.

Po wczorajszych burzach zrobiło się naprawdę zielono. Deszcz jednak nie pozwolił mi dokończyć porządków w ogrodzie.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Piękne masz skalnice i duże poduchy . O innych " wysmakach " ( określenie piterka ) nie wspomnę
.

- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Hej, Janku
Przydreptałam za Tobą prosto z ogródka Agnieszki, zwabiona "pstrokatością"
Na razie przejrzałam bardzo pobieżnie, ale widzę, że nie tylko piękne masz rośliny, ale i bardzo ładnie o nich piszesz... Zostawiam sobie lekturę na jakiś dzionek pochmurny i smętny, kiedy będę potrzebowała porcji wesołości
Dzisiaj jestem stanowczo za bardzo rozlatana umysłowo, tyle się dzieje na FO ostatnio, że już "nie zdanżam" 
P.S. Doceniam też miodowe koneserstwo, choć nadal utrzymywać będę, że najlepszy miodzio to ten od mojego wujcia
Jako że wujo na emeryturze, a ja w końcu na miejscu, mam zamiar go pomęczyć troszkę i może kiedyś się doczekam własnego ula
Na razie skupiam się na tym, żeby pszczoły moją łąkę polubiły i wybieram roślinki z myślą o nich przede wszystkim. To takie kochane stworzenia!




P.S. Doceniam też miodowe koneserstwo, choć nadal utrzymywać będę, że najlepszy miodzio to ten od mojego wujcia


Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Witam.
Dzisiaj objechałem okoliczne punkty sprzedaży i przywiozłem trochę sasanek w tym strzępiaste po 5.50 zł szt.na razie,tą ilością,
jestem zaspokojony.Byłem również w dużej szkólce ale to co chciałem to już nie ma albo jeszcze nie ma.
Izabella- Fajnie jest,że " pomorskie" są takie mocne.Krakowskie takie nie były.
Ewa- Miodu z Warmii chyba nie próbowałem.Roztoczański jest naprawdę dobry ale troszkę odgrywa tu myślę sentyment
do tych stron.Ja Warmii nie znam.Jeden raz przejeżdżałem przez Lidzbark jadąc do Kaliningradu i to cały pobyt w tamtych
stronach.
Danuta- Ale te poduchy słabo lub wcale nie kwitną.One rosną w tym samym miejscu już 100 lat i być może nadszedł
czas na zmianę miejsca.piterka to ja czytam.Tam jest więcej dobrych określeń.Niestety po wielu tych wysmakach
zostały tylko nazwy w zeszycie.

Dzisiaj objechałem okoliczne punkty sprzedaży i przywiozłem trochę sasanek w tym strzępiaste po 5.50 zł szt.na razie,tą ilością,
jestem zaspokojony.Byłem również w dużej szkólce ale to co chciałem to już nie ma albo jeszcze nie ma.
Izabella- Fajnie jest,że " pomorskie" są takie mocne.Krakowskie takie nie były.
Ewa- Miodu z Warmii chyba nie próbowałem.Roztoczański jest naprawdę dobry ale troszkę odgrywa tu myślę sentyment
do tych stron.Ja Warmii nie znam.Jeden raz przejeżdżałem przez Lidzbark jadąc do Kaliningradu i to cały pobyt w tamtych
stronach.
Danuta- Ale te poduchy słabo lub wcale nie kwitną.One rosną w tym samym miejscu już 100 lat i być może nadszedł
czas na zmianę miejsca.piterka to ja czytam.Tam jest więcej dobrych określeń.Niestety po wielu tych wysmakach
zostały tylko nazwy w zeszycie.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku przybiegłam w te pędy zobaczyć zakupione sasaneczki, a tu nic.....ja bardzo proszę o fotki....bo moja ciekawość i zazdrość baaardzo się rozrasta



- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Agnieszko- to są kurdupelki a nie takie miski jak u Ciebie.Mają po jednym kwiatku.Ładne to one będą w przyszłym roku.
Zazdrościć nie masz czego poniewaz kolorami od Twoich nie odbiegają.
anabanana- coś mi się kojarzy z lektury wątków,że ty jesteś Anna.Pstrokaty ten mój grajdołek z tego powodu,że ja nie
potrafię ładnie rośliny zestawić więc sadzę je tak gdzie popadnie bacząc tylko czy ma być słońce czy cień.A dobrych miodów
mamy już trzy:roztoczański,warmiński i wujciowy.Mój ojciec kiedyś miał ule i wtłoczył nam do głowy,że świat będzie głodny jak
zabraknie pszczół.Pszczoły nie wolno było uśmiercić nawet jak ona żądliła. No i pszczoła też umierała,nie inaczej.
Zazdrościć nie masz czego poniewaz kolorami od Twoich nie odbiegają.
anabanana- coś mi się kojarzy z lektury wątków,że ty jesteś Anna.Pstrokaty ten mój grajdołek z tego powodu,że ja nie
potrafię ładnie rośliny zestawić więc sadzę je tak gdzie popadnie bacząc tylko czy ma być słońce czy cień.A dobrych miodów
mamy już trzy:roztoczański,warmiński i wujciowy.Mój ojciec kiedyś miał ule i wtłoczył nam do głowy,że świat będzie głodny jak
zabraknie pszczół.Pszczoły nie wolno było uśmiercić nawet jak ona żądliła. No i pszczoła też umierała,nie inaczej.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku roczek , dwa i też będą cudnymi dorodnymi kępkami
Ja mam 2 papageno, zbiorę nasionka i posieję....może uda się uzyskać jakieś ciekawe siewki 


- mmarta1982
- 500p
- Posty: 519
- Od: 26 sie 2011, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie Żelechów
- Kontakt:
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Witaj.
Ależ u ciebie piękne okazy w połowie mi nieznane.Będę tu zaglądać.

- E-mienta
- 500p
- Posty: 592
- Od: 21 mar 2011, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Perła Renesansu
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku,
dla pobudzenia wspomnień i wyobraźni: za sądem (pałacem Zamoyskich), obok parku i stadionu... kojarzysz? Administracyjnie Stare Miasto.
9

9
Pozdrawiam Ewa
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
Spis treści, Życie po życiu - 2014 - Aktualny
"Ludzie posłuszni żyją, aby spełniać oczekiwania innych. Nieposłuszni realizują swoje marzenia..."
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Jeśli byłeś w Lidzbarku, to prawie u mnie
Następnym razem uprzedź-miodem poczęstuję
Pszczoły hodował mój dziadek, kilka uli na własne potrzeby. Brat ma pasiekę, którą wozi po bliższej i dalszej okolicy. Ponoć miód gryczany to rarytas, mnie nie bardzo smakuje
Tradycyjnie lubię lipę.



- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Czysta kokieteria z tą "nieumiejętnością kolorów zestawiania", Matka Natura to przecież pierwszorzędna daltonistka, żaden architekt krajobrazu zatrudnić by się jej nie kwapił... Masz niesamowitą kolekcję, zaczynam się czuć jak prawdziwa ignorantka. No ale - są brateczki, jest więc i pajęczynka porozumienia
Czad.
Się zabieram za pierwszą część, Ciebie się czyta lekko jak... komiks

Czad.
Się zabieram za pierwszą część, Ciebie się czyta lekko jak... komiks

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- magry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5386
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Witam.
Agnieszko- Za rok,dwa pewno będą tak duże jak Twoje tylko ileż to trzeba cierpliwości z tym czekaniem.Ja trochę je
zaniedbałem więc tak mam.
mmarta1982- Coraz mniej tych okazów.W innych ogródkach jest znacznie więcej.W większości są to rośliny kupowane
w kraju lub też z wymiany forumowej.Tylko dwa razy kupowałem maluchy w Czechach.
Ewa-zamojska- Tak,znam ten rejon.Trudno być w Zamościu i nie być w tym miejscu.Przed pałacem stoi piękny pomnik
J.Zamoyskiego.Na rynku był kiedyś sklep z dobrą herbatą.
Ewa-warmińska- Bardzo daleko do Ciebie.Mój znajomy,od którego kupuję miód,wyprowadził się z pszczołami na
odludzie pod las i ma spokój z jeżdżeniem a gości też ma często,dziki.
anabana- W średnie szkole,z kolorystyki dostałem lufę ponieważ pomazałem kartkę w kratkę na czerwono i zielono i to
ponoć pogryzło się.Fachowe książki podają jak to powinno się kolory zestawiać / jakieś koło barw/.Ale kto by to pamiętał jak
biega się z doniczką i łopatką w ręku.

Agnieszko- Za rok,dwa pewno będą tak duże jak Twoje tylko ileż to trzeba cierpliwości z tym czekaniem.Ja trochę je
zaniedbałem więc tak mam.
mmarta1982- Coraz mniej tych okazów.W innych ogródkach jest znacznie więcej.W większości są to rośliny kupowane
w kraju lub też z wymiany forumowej.Tylko dwa razy kupowałem maluchy w Czechach.
Ewa-zamojska- Tak,znam ten rejon.Trudno być w Zamościu i nie być w tym miejscu.Przed pałacem stoi piękny pomnik
J.Zamoyskiego.Na rynku był kiedyś sklep z dobrą herbatą.
Ewa-warmińska- Bardzo daleko do Ciebie.Mój znajomy,od którego kupuję miód,wyprowadził się z pszczołami na
odludzie pod las i ma spokój z jeżdżeniem a gości też ma często,dziki.
anabana- W średnie szkole,z kolorystyki dostałem lufę ponieważ pomazałem kartkę w kratkę na czerwono i zielono i to
ponoć pogryzło się.Fachowe książki podają jak to powinno się kolory zestawiać / jakieś koło barw/.Ale kto by to pamiętał jak
biega się z doniczką i łopatką w ręku.
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek pstrokaty - część II
Janku kolejne prześliczne perełki zakwitły....skalniaczki robią się coraz bardziej kolorowe 
U mnie zero obiecanego deszczu....wszędzie pada a u mnie posucha, jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wziąć w obroty wąż
A tak z tym deszczem wyskoczyłam ni z gruchy ni z pietruchy , ale nasunęły mi tę myśl Twoje pięknoty, bo i ja dziś sadziłam pierwiosnki, ale zwykłe omszone i przydałoby się gdyby deszczyk je podlał....

U mnie zero obiecanego deszczu....wszędzie pada a u mnie posucha, jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wziąć w obroty wąż

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek pstrokaty - część II
U nas czasem do lasu bliżej niż do miasta
Czarne chmury cały dzień wiszą, teraz w ogóle jakaś kruczoczarna nadciąga. Ciągle mokro.

Czarne chmury cały dzień wiszą, teraz w ogóle jakaś kruczoczarna nadciąga. Ciągle mokro.