Natomiast mam podobny problem z rdestem Auberta, który posadziłam w jednym miejscu, a potem zaraz wykopałam i przesadziłam gdzie indziej, uszkadzając bryłę korzeniową. Niektóre liście zbrązowiały, ale podlewam go obficie i już trochę wypuszcza, ale jeszcze bardzo słabo. Myślę, że dojdzie do siebie. Co do nawozu, to wydaje mi się, że takie młode roślinki jeszcze go nie potrzebują. Moim zdaniem musisz swój klematis bardzo mocno nawodnić i czekać. Ale mogę sie mylić, bo jestem początkująca ogrodniczką i cały czas się uczę. Jednak z moich doświadczeń wynika, że podstawową sprawa jest dobre nawadnianie roślin. Pozdrawiam
