
Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
- jarson64
- 500p
- Posty: 552
- Od: 27 cze 2011, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
A wszystko sprowadza się do jednego, do pieniędzy. 

- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Kukurydza Bt - rolnik płaci dużo za nasiona a mało za śor, konsument dostaje nie zanieczyszczoną chemikaliami kukurydzę.



pozdrawiam Ewa
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Zachęcam do obejrzenia, choć jest to jeden z wielu głosów rozsądku: http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 0nDwVf1Yg0
pozdrawiam Ewa
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Piękny wywód... a teraz przeczytaj sobie co to jest kukurydza Bt. Zacznij może od tego czy ta modyfikacja (Bt) ma coś wspólnego z herbicydami. W tej samej wiadomości która Cię tak rozbawiła napisałem że warto by zwracać uwagę jak zmodyfikowano rośliny...ewikk77 pisze:![]()
![]()
a to się uśmiałam, mało za śor... przecież nasiona gmo trzeba kupić "w pakiecie" z odpowiednimi śor, m. in. herbicydami, na które kukurydza jest odporna. Zatem rolnik wcale nie zapłaci mało z śor, bo będzie musiał je wykupić, a po drugie użyć (takie uprawy są kontrolowane). Co więcej skoro jej użyje to mamy skażoną "chemikaliami" żywność.
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
- ewikk77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1110
- Od: 8 sty 2010, o 21:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Rozumiem, że nie obejrzałeś filmu z załączonego przeze mnie linka, tam profesor mówi również o kukurydzy Bt i używaniu środków ochrony roślin przy GMO, proszę obejrzyj.
pozdrawiam Ewa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Pszczoła to też owad.Nie rozumiem jednak dlaczego takie kontrowersje miałaby budzić kukurydza czy ziemniak Bt (są toksyczne dla owadów - nie trzeba stosować tylu pestycydów[...]
W Bangladeszu ludzkość nie pojawiła się jednocześnie z ryżem GMO, bez przesady. Wywód z cyklu "płaca koncernom to mają co jeść, albo nie płaca nikomu i nie mają co jeść" jest trochę abstrakcyjny. Za chwilę będzie że ludzkość ewoluuje dzięki koncernom, bo bez nich puch marny.. Niskie jest nasze zrozumienie działania ekosystemów, i raczej nie chce być lepsze, ja bym wolała żeby jednak w GMO się nie bawić, skoro równie dobrze można prowadzić normalną hodowlę, oraz szukać roślin pokarmowych dostosowanych do niż. To trochę jak ze sprzedawaniem działek na terenach zalewowych: wszyscy wiedzą że może wylać, ale skoro taka ładna działka i tanio, plus techniki budowlane na takich poziomie [wiadomo 21 wiek nie jakieś tam średniowiecze] to jakoś to będzie - a później okazuje się że nie o takie "jakoś" chodziło, i że w średniowieczu jednak miewali więcej rozumu w niektórych kwestiach..
Po przykładzie ACTA sądząc - nie mógłby. I nie wiem czemu koncerny miałyby być ważniejsze dla gospodarki niż drobni farmerzy/przedsiębiorcy.Dlaczego w USA prawo jest tak skonstruowane że wspiera te koncerny to raczej jasne (są to firmy w większości amerykańskie, ważniejsze dla tamtejszej gospodarki niż drobni farmerzy), z tych samych powodów podobne regulacje prawne eksportuje się do innych krajów. Drobny rolnik z Indii albo z Europy mógłby oczekiwać od swoich rządów że zatroszczą się raczej o jego interes.
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Zacznijmy może od tego że wiele wskazuje że toksyny bt pszczołą raczej nie szkodzą. Wywody o szkodliwości tych białek są oparte na poszlakach, badania laboratoryjne (przeprowadzone nie przez --nazwa zastrzeżona1--) wykazują że pyłek kukurydzy bt jest dla pszczół obojętny. Nie wgłębiając się czy bt szkodzi czy nie, jest pewne że to nie ono odpowiada za wymieranie pszczół, proces ten zaczął się na długo przed wprowadzeniem do uprawy gmo.loeb pisze: Pszczoła to też owad.
Tylko kiedyś tej ludzkości w Bangladeszu było mniej, więc ziemi uprawnej wystarczało, teraz trzeba szukać nowej. Są miejsca na świecie gdzie tego rodzaju wywody nie są abstrakcyjne, po za tym gmo jest rozwijane nie tylko przez koncerny.W Bangladeszu ludzkość nie pojawiła się jednocześnie z ryżem GMO, bez przesady. Wywód z cyklu "płaca koncernom to mają co jeść, albo nie płaca nikomu i nie mają co jeść" jest trochę abstrakcyjny.
ja bym wolała żeby jednak w GMO się nie bawić, skoro równie dobrze można prowadzić normalną hodowlę,
Ta normalna hodowla też jest dla środowiska obciążająca i nie wszędzie jest możliwa. Gmo daje szansę rozwiązać kilka problemów. Myślę że warto skorzystać z tej szansy, kukurydza odporna na glifosat to nie jedyne zastosowanie inżynierii genetycznej.
Bo koncerny płacą większe podatki niż ekologiczni farmerzy. Ponadto przewaga usa nad resztą świata bierze się w sporej mierze z zaawansowanych technologii.I nie wiem czemu koncerny miałyby być ważniejsze dla gospodarki niż drobni farmerzy/przedsiębiorcy.
O drobnych przedsiębiorcach nic nie pisałem.
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Trzeba sobie zadać pytanie, po jaką cholerę tyle upraw soi i kukurydzy? Nie po to aby wyżywić ludzkośc , tylko miliardy (rocznie ok.53 miliardy!) zwierząt hodowlanych (dużo goowna ). 90-95% śruty sojowej w Polsce jest genetycznie zmutowana pod kątem ,,szybkiego przyrostu masy ciała". A skąd ta soja w Polsce? A z Ameryki Południowej: Argentyny i Paragwaju, gdzie pod uprawę wycina się puszczę amazońską... A ile tej soi sprowadzają? Tylko ok. 2mln. ton rocznie... Nowe rządy sytuacji tej nie zmienią. A co ją zmieni? NIC. Bo po tamtej stronie barykady są większe pieniądze. Prawda marmul?
Kasia
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Ekhm... ludzie potem zjadają te zwierzęta.ganio4 pisze:Trzeba sobie zadać pytanie, po jaką cholerę tyle upraw soi i kukurydzy? Nie po to aby wyżywić ludzkośc , tylko miliardy (rocznie ok.53 miliardy!) zwierząt hodowlanych (dużo goowna ).
Soja jest zmieniona pod kątem odporności na glifosat, a nie taka by zwierzęta szybciej rosły.90-95% śruty sojowej w Polsce jest genetycznie zmutowana pod kątem ,,szybkiego przyrostu masy ciała".
Puszczy amazońskiej nigdy nie było ani w Argentynie ani w Paragwaju. Jak nie gmo to uprawiano by tam zwykłą soję albo coś innego, nikt by tej ziemi nie zostawił w spokoju.A skąd ta soja w Polsce? A z Ameryki Południowej: Argentyny i Paragwaju, gdzie pod uprawę wycina się puszczę amazońską...
Oczywiście że żadne rządy tego nie zmienią, mięso by podrożało a to nie spodobało by się wyborcom.Nowe rządy sytuacji tej nie zmienią. A co ją zmieni? NIC.
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
No tak
źle sformułowane zdanie. Chodziło o wycinkę puszczy w Ameryce Południowej pod uprawy, akurat u nas są te z Argentyny i Paragwaju, gdzie też się wycina lasy.

Kasia
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Ja się pytam po co w Polsce GMO ? Niech zwolennicy GMO wskażą mi dla kogo to będą korzyści ? Nie wnikając zupełnie czy jest to zdrowe czy nie, czy jest to niebezpieczne dla środowiska czy nie. Wg mnie nikt w Polsce nie będzie miał korzyści ( chyba tylko ci co wezmą łapówki żeby to wprowadzić ), a na dodatek w kolejnej branży zaczniemy się uzależniać od zagranicznych firm. Nie wierzę, że rolnik na tym zarobi większe pieniądze, będzie musiał kupować śor taki jaki będą mu kazali i dodatkowo będzie musiał kupować nasiona. Jak rolnik na tym nie zarobi to i konsumentowi się to nie będzie opłacało. Nie ma nawet ekonomicznych argumentów. Przepraszam za trochę dziwny post, w którym pominąłem najważniejsze sprawy jak zdrowie i środowisko.
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Dopuszczenie GMO to jeszcze nie nakaz prowadzenia takich upraw. Jak się rolnikowi nie będzie opłacało to nie będzie siał roślin transgenicznych. Przykłady z innych części świata pokazują że wielu rolnikom jednak się opłaca. Kontrowersje wokół gmo tyczą się właśnie wpływu na środowisko, nie finansów.
Jest kilka państw niezależnych od zagranicznych firm, im bardziej niezależne tym gorzej się w nich żyje.wiliam pisze:a na dodatek w kolejnej branży zaczniemy się uzależniać od zagranicznych firm.
--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Oczywiście można się z tym zgodzić lub nie, ja się nie zgadzam.marmul pisze: Jest kilka państw niezależnych od zagranicznych firm, im bardziej niezależne tym gorzej się w nich żyje.

Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
Rozumowanie jest proste: firma z kraju A potrafi coś zrobić czego nie potrafi zrobić firma z kraju B (albo jest to droższe). Obywatele kraju B jeśli potrzebują tego czegoś kupią to tanio od A (mają wysoki standard życia) lub drogo (albo w ogóle) w firmie ze swojego kraju (więcej zapłacili więc standard życia jest niższy). Oczywiście aby obywatele B mieli pieniądze za które mogą to coś kupić muszą wytwarzać (taniej, lepiej albo tylko oni) coś innego co można sprzedać do kraju A ew. C, D...
Polskie firmy nie potrafią wytwarzać GMO, --nazwa zastrzeżona1-- potrafi, jeżeli by się okazało że ta żywność jest lepsza lub tańsza
to opłacało by się nam kupować nasiona od niepolskiej firmy (ale byli byśmy od niej uzależnieni bo sami ich sobie zrobić nie możemy). Najlepszym przykładem kraju niezależnego od nikogo z zewnątrz jest Korea Północna, kraj zasobny w bogactwa naturalne z pracowitymi obywatelami nie najgorszym klimatem na tyle silny militarnie że nikt im się do polityki nie miesza. Niezależność (dżucze) to ich myśl przewodnia, pomijając nawet swobody obywatelskie to ich poziom życia (nazwijmy to biologiczny - czy jest co do garnka włożyć) jest niziutki. Zrobił się niezły off topic 
Polskie firmy nie potrafią wytwarzać GMO, --nazwa zastrzeżona1-- potrafi, jeżeli by się okazało że ta żywność jest lepsza lub tańsza


--
Pozdrawiam
mm
Pozdrawiam
mm
Re: Chemia , GMO , zaprawianie warzyw
To czysta teoria, brak uwzględnienia lobbingu, ciemnych interesów, opatentowanych roślin i in. Polecam filmy dokumentalne pokazujące rujnowanie farmerów amerykańskich chcących się wycofać z uprawy GMO, samobójstwa zrujnowanych mieszkańców Indii, jednym słowem praktykę i mechanizmy.