Działka korzo_m cz. 5
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorciu , u mnie od wczoraj też sypie drobny śnieg , okrył chociaż roślinki ' puchową pierzynką '.
Ciszy mnie bardzo efekt Twoich prac w ukorzenianiu , mam ukorzenione grudniki i nagarbię , jeszcze czekam na przekwitnięcie róży chińskiej " Boreas " , to też ją ukorzenię .
Zamawiałaś w sklepie " Flo..." , czy bliżej wiosny ?
Ciszy mnie bardzo efekt Twoich prac w ukorzenianiu , mam ukorzenione grudniki i nagarbię , jeszcze czekam na przekwitnięcie róży chińskiej " Boreas " , to też ją ukorzenię .
Zamawiałaś w sklepie " Flo..." , czy bliżej wiosny ?
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Jagódko złożyłam już przedsezonowe zamówienie. Te roślinki, które chciałam będą dostępne, zapewne przyślą mi w jednej przesyłce, na razie nie trzeba płacić, wysłali mi maila potwierdzajacego, że zamówienie przyjęto.
Jagódko w moim ogrodzie rośnie wiele krzaczków przeze mnie ukorzenionych, niektóre to jeszcze maluchy, ale myślę, że w tym roku moje trzy- dwulatki w końcu zabiorą się za szybki wzrost.
Kiedyś dyskutowałayśmy na temat dereni, dziś zagłębiłam się w tym temacie, jaki całowiek jest ograniczony
znałam tylko 3 odmiany te najbardziej pospolite, a o innych pięknościach nie wiedziałam.
Jagódko w moim ogrodzie rośnie wiele krzaczków przeze mnie ukorzenionych, niektóre to jeszcze maluchy, ale myślę, że w tym roku moje trzy- dwulatki w końcu zabiorą się za szybki wzrost.
Kiedyś dyskutowałayśmy na temat dereni, dziś zagłębiłam się w tym temacie, jaki całowiek jest ograniczony

- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
Oj , szkoda , bo koszty przesyłki byłyby niższe . Chętnie zamówiłabym u nich co nieco .
Dereni jest sporo , tak gatunków , jak i odmian . Ja mam u siebie trzy , w tym jeden cousa .
Dereni jest sporo , tak gatunków , jak i odmian . Ja mam u siebie trzy , w tym jeden cousa .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dereniowi cousa zdecydowanie mówię tak.
Piękny krzewik lub drzewko można z niego zrobić, nie mówiąc już o przebarwieniu jesiennym liści.
To prawdziwe cudo.
Szkoda, że mój ogród taki mały, bo w tym ścisku nie ma najlepszych warunków do rośnięcia.
Dorotko a zamawiałaś z Flo..... nasiona czy już bylinki.
Piękny krzewik lub drzewko można z niego zrobić, nie mówiąc już o przebarwieniu jesiennym liści.
To prawdziwe cudo.
Szkoda, że mój ogród taki mały, bo w tym ścisku nie ma najlepszych warunków do rośnięcia.
Dorotko a zamawiałaś z Flo..... nasiona czy już bylinki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 5
Witaj Dorotko
Ale dorodne sadzonki:pelargonii, koleusów i innych-do pozazdroszczenia
Niech Ci bujnie rosną i pięknie zdobią wiosną i latem balkony i tarasy


Ale dorodne sadzonki:pelargonii, koleusów i innych-do pozazdroszczenia

Niech Ci bujnie rosną i pięknie zdobią wiosną i latem balkony i tarasy


- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Jagódko odnośnie zamówienia napisałam na pw, zawsze można póki czas jeszcze zmienić ilość zamawianych roślin
Sprawdziłam w necie jak wygląda dereń kousa, faktycznie pięknie kwitnie, pomyślę na jego temat, może uda mi się od Ciebie wysępić jakąś małą gałązkę do ukorzenienia
(żartuję)
Grażynko piszesz, że pięknie jesienią się wybarwia i to mnie jeszcze bardziej zachęca do działania.
Na poprzedniej działce 5 ar nie było miejsca na krzewy ozdobne, a tu je sadzę (chociaż mojemu oraczowi niezbyt to pasuje, każdego sezonu skracam mu pole manewru ciągnikiem, ale co tam)
Pytasz co u nich zamawiałam
Hortensje: Grandiflora, Vanilie Fraise, Phantom
Kolkwicję
Przetaczniki różowe: Red Fox, Inspire Pink
Złocień arktyczny
Ewo bo większość pelargonii od Jagódki.
Tak bym chciała mieć pięknie ozdobiony domek, może tego roku żaden grad, ulewa mi ich nie zniszczy. Chociaż przyznam się, że zeszłego roku miałam ładne, ale to chyba dlatego, że przed burzami biegałam i wszystkie skrzynki chowałam, przy dużym zainteresowaniu mojej sąsiadki
Czymś trzeba u innych wzbudzać ciekawość
Dzisiaj dotarły do mnie nasionka warzyw, a między nimi znalazłam onętka, juz tego sezonu mamy nie poproszę o zakup nasion, za każdym razem portfel mam szczuplejszy, a zawsze kupi coś o co nie prosiłam


Sprawdziłam w necie jak wygląda dereń kousa, faktycznie pięknie kwitnie, pomyślę na jego temat, może uda mi się od Ciebie wysępić jakąś małą gałązkę do ukorzenienia

Grażynko piszesz, że pięknie jesienią się wybarwia i to mnie jeszcze bardziej zachęca do działania.
Na poprzedniej działce 5 ar nie było miejsca na krzewy ozdobne, a tu je sadzę (chociaż mojemu oraczowi niezbyt to pasuje, każdego sezonu skracam mu pole manewru ciągnikiem, ale co tam)
Pytasz co u nich zamawiałam
Hortensje: Grandiflora, Vanilie Fraise, Phantom
Kolkwicję
Przetaczniki różowe: Red Fox, Inspire Pink
Złocień arktyczny
Ewo bo większość pelargonii od Jagódki.
Tak bym chciała mieć pięknie ozdobiony domek, może tego roku żaden grad, ulewa mi ich nie zniszczy. Chociaż przyznam się, że zeszłego roku miałam ładne, ale to chyba dlatego, że przed burzami biegałam i wszystkie skrzynki chowałam, przy dużym zainteresowaniu mojej sąsiadki



Dzisiaj dotarły do mnie nasionka warzyw, a między nimi znalazłam onętka, juz tego sezonu mamy nie poproszę o zakup nasion, za każdym razem portfel mam szczuplejszy, a zawsze kupi coś o co nie prosiłam


- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Działka korzo_m cz. 5
O
, takiego Onętka to i ja bym zakupiła kosztem szczupłego portfela . Tym bardziej , że nie trzeba go siać na parapet , tylko wprost do gruntu . Żeby tak zawartość portfela się mnożyła ..., a tu dziwnym trafem ...się ulatnia
...a przeciez nic nie kupuję z roślin ...na razie
.
A z tych odmian pelargonii będziesz zadowolona , bo z nimi nie trzeba ganiać w rzęsisty deszcz - no , chyba , że grad zacznie lecieć wielkości piłki pingpongowej , albo grochu .
Ja ściągałam kiedyś surfinie , w każdy ulewny deszcz , tak od tamtej pory powiedziałam ; dość , bym ja ciągle goniła w te i z powrotem , z piętra , na parter . Jedynie nadają się do ampli pod zadaszeniem , bo szkoda ich kwiatów .
Odebrałam pw , dam znać , co i jak
.



A z tych odmian pelargonii będziesz zadowolona , bo z nimi nie trzeba ganiać w rzęsisty deszcz - no , chyba , że grad zacznie lecieć wielkości piłki pingpongowej , albo grochu .
Ja ściągałam kiedyś surfinie , w każdy ulewny deszcz , tak od tamtej pory powiedziałam ; dość , bym ja ciągle goniła w te i z powrotem , z piętra , na parter . Jedynie nadają się do ampli pod zadaszeniem , bo szkoda ich kwiatów .
Odebrałam pw , dam znać , co i jak

Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Re: Działka korzo_m cz. 5
Witam.Pozwoliłam sobie wpaść na chwilę i przy okazji zobaczyłam wiele kolorowych kwiatów.Co prawda w torebkach ,ale już nie długo będą zdobić grzadki
,a ile ciekawych rzeczy dowiedziałam się o rozsadach
.


- adamiec
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2813
- Od: 4 mar 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śl.
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dziękuje że wpadłaś w moje skromne progi. Kotki kochamy i karmimy z M. całe lata, sąsiedzi nie są zadowoleni ale to nic



- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Jagódko z portfelem u mnie podobnie, ale jak zaczną się plony działkowe wtedy rodzinka będzie konsumowała warzywka, no i portfel trochę odpocznie
Ten onętek kosztował jedyne 1,30 zł. Jak chcesz to poproszę mamę i pójdzie jeszcze raz do sklepu.
Dla mojej figury takie gonienie wśród doniczek jest pozytywne.
Dwa lata temu przeżyliśmy trąbę powietrzną z burzą i gradem ścinającym wszystko, od tamtej pory bardzo boję się takich nawałnic.
pipio witam Cię bardzo serdecznie
Rabatki kwiatowe zajmują dużo miejsca w moim ogrodzie. Dużo kwiatów sadzę tez do donic, a póżniej sama na siebie złoszczę się, że codzienne podlewanie wszystkiego zajmuje mi dużo czasu
Miło mi jak w moim wątku można przeczytać ciekawe informacje, które innym mogą służyć w potrzebie.
adamiec cieszę się, że zawitałaś w moje skromne progi
My z mężem też kochamy kotki, jeszcze do listopada miałam dwie kocie strażniczki ogrodu, jedna z nich już patrzy na nas z góry. A od wakacji cały czas przychodzi kot sąsiadów, siada na parapecie i stuka. Przychodzi pojeść, do jego godzin mogę ustawiać zegarek, taki jest punktualny.
Jak miałam działkę w ROD jednego roku dokarmiałam aż 7 kotów. Z jednym jeżdziłam do weterynarza. Ktoś pomyśli, że jestem nawiedzona kociara, ale mnie żal takich porzuconych zwierząt (mój pies to również przybłęda, a wierna jak niejeden szkolony rasowiec) Zwierzęta wyczuwają dobrych ludzi
to do nich lgną.

Ten onętek kosztował jedyne 1,30 zł. Jak chcesz to poproszę mamę i pójdzie jeszcze raz do sklepu.
Dla mojej figury takie gonienie wśród doniczek jest pozytywne.
Dwa lata temu przeżyliśmy trąbę powietrzną z burzą i gradem ścinającym wszystko, od tamtej pory bardzo boję się takich nawałnic.
pipio witam Cię bardzo serdecznie


Miło mi jak w moim wątku można przeczytać ciekawe informacje, które innym mogą służyć w potrzebie.
adamiec cieszę się, że zawitałaś w moje skromne progi

My z mężem też kochamy kotki, jeszcze do listopada miałam dwie kocie strażniczki ogrodu, jedna z nich już patrzy na nas z góry. A od wakacji cały czas przychodzi kot sąsiadów, siada na parapecie i stuka. Przychodzi pojeść, do jego godzin mogę ustawiać zegarek, taki jest punktualny.
Jak miałam działkę w ROD jednego roku dokarmiałam aż 7 kotów. Z jednym jeżdziłam do weterynarza. Ktoś pomyśli, że jestem nawiedzona kociara, ale mnie żal takich porzuconych zwierząt (mój pies to również przybłęda, a wierna jak niejeden szkolony rasowiec) Zwierzęta wyczuwają dobrych ludzi

- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Działka korzo_m cz. 5
A jakie kolory?korzo_m pisze:Aniu jak się cieszę, że jesteś tak długo Cię nie widziałam. Teraz wiem od kogo zasięgnę informacji do róż okrywowych, bo 2-3 chciałabym dokupić tego sezonu. Jakie odmiany byś mi zaproponowała.
I jaki pokrój, bo te róże dzielą się na 3 podgrupy, zaczynając od nisko ścielących się i kończąc na wysoko wzniesionych.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
To mnie Aniu zagięłaś tym pytaniem
Na pewno powinny być te z niższych, nie wiem czy są odmiany o kwiatach lekko fioletowych, mogą być też odcienie czerwieni- borda, chciałabym kupić tak ze 3- 4 sztuki.
Mam piękne bezproblemowe okrywówki w ilości 4 sztuk, sadziłam jesienią 2010 roku, kwitły całe lato do pierwszych przymrozków.
Tak kwitła w lipcu, nazwy dokładnie nie pamiętam, ale chyba ma coś z Różowej damy, leydys.

a tak wyglądała w pażdzierniku

Mam też maleństwo białe, nie wiem czy przeżyje, bo dostałam malutkiego kikutka i sama ukorzeniałam, jesienią zakwitła


Mam piękne bezproblemowe okrywówki w ilości 4 sztuk, sadziłam jesienią 2010 roku, kwitły całe lato do pierwszych przymrozków.
Tak kwitła w lipcu, nazwy dokładnie nie pamiętam, ale chyba ma coś z Różowej damy, leydys.

a tak wyglądała w pażdzierniku

Mam też maleństwo białe, nie wiem czy przeżyje, bo dostałam malutkiego kikutka i sama ukorzeniałam, jesienią zakwitła

- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dorotko widzę, że Ty także nie możesz oprzeć się nasionkom
Prawda, że to takie miłe przebierać w kolorowych torebkach
Ja w każdym razie lubię.
Po przeczytaniu tego wątku mam do Ciebie pytanie. Czy próbowałaś kiedyś siać pelargonie ? Czy to w ogóle warte zachodu ?

Prawda, że to takie miłe przebierać w kolorowych torebkach

Ja w każdym razie lubię.
Po przeczytaniu tego wątku mam do Ciebie pytanie. Czy próbowałaś kiedyś siać pelargonie ? Czy to w ogóle warte zachodu ?
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Ruda2011 mnie tak nasionkowo co roku o tej porze zakręca
pózniej mi przechodzi tak do końca lutego to trwa.
Wiesz jak ja lubię sklepy ogrodnicze w których nasiona wiszą na stelarzach, wtedy zakładam na nos okulary biorę torebkę po torebce i czytam instrukcje wysiewu. Jak kupię nasionka póżniej w domu co kilka dni je wyjmuję i robię to samo
, a mąż na mnie dziwnie spogląda
Pytasz czy próbowałam wysiewać pelargonie, tak jednego roku dostałam torebkę ich nasion (sama zapewne bym ich nie kupiła, bo cena dość wysoka) nasion w torebce było mało, nie wszystkie wykiełkowały. Ale miałam chyba 6 czy 5 sztuk własnych pelargonii. Sadzonki może nie były tak wypasione jak te kupne, liście i kwiaty miały mniejsze. Pamiętam, że kolory to jakieś dwa odcienie czerwieni i róż. Kwitły bardzo ładnie, nawet udało mi się je przechować przez zimę, ale w następnym sezonie już nie były takie ładne, nie miały tak dużo kwiatów.
Jeżeli mogę doradzić, to kup nasionka i próbuj, radość z własnych sadzonek ogromna.

Wiesz jak ja lubię sklepy ogrodnicze w których nasiona wiszą na stelarzach, wtedy zakładam na nos okulary biorę torebkę po torebce i czytam instrukcje wysiewu. Jak kupię nasionka póżniej w domu co kilka dni je wyjmuję i robię to samo


Pytasz czy próbowałam wysiewać pelargonie, tak jednego roku dostałam torebkę ich nasion (sama zapewne bym ich nie kupiła, bo cena dość wysoka) nasion w torebce było mało, nie wszystkie wykiełkowały. Ale miałam chyba 6 czy 5 sztuk własnych pelargonii. Sadzonki może nie były tak wypasione jak te kupne, liście i kwiaty miały mniejsze. Pamiętam, że kolory to jakieś dwa odcienie czerwieni i róż. Kwitły bardzo ładnie, nawet udało mi się je przechować przez zimę, ale w następnym sezonie już nie były takie ładne, nie miały tak dużo kwiatów.
Jeżeli mogę doradzić, to kup nasionka i próbuj, radość z własnych sadzonek ogromna.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Działka korzo_m cz. 5
Dzisiaj rano w programie Rok w ogrodzie pan Witold namawiał na pędzenie cebulki szalotki w doniczkach.
Ja tak robię każdej zimy mam swój szczypiorek, sadzę w dwóch doniczach z tygodniowym odstępie czasowym, u mnie nie tylko jest szalotka jest też mała cebulka nazywana potocznie rodzinką. Szczypiorek bardzo smaczny, polecam.

W dyskusji z adamiec o kotach wspomiałam o kotku sąsiadów (teraz mam wątpliwości bo chyba to nasz wspólny kot) jest to młody kotek ma tak ok 10 miesięcy, żarłok niemiłosierny. Przychodzi do mnie na stołówkę, wyskakuje na parapet kuchenny i stuka w okno aby mu dać michę żarcia. Dziś spóżnił się na śniadanie o 15 min, rozumiem chciał nam dać pospać przy sobocie

Ja tak robię każdej zimy mam swój szczypiorek, sadzę w dwóch doniczach z tygodniowym odstępie czasowym, u mnie nie tylko jest szalotka jest też mała cebulka nazywana potocznie rodzinką. Szczypiorek bardzo smaczny, polecam.

W dyskusji z adamiec o kotach wspomiałam o kotku sąsiadów (teraz mam wątpliwości bo chyba to nasz wspólny kot) jest to młody kotek ma tak ok 10 miesięcy, żarłok niemiłosierny. Przychodzi do mnie na stołówkę, wyskakuje na parapet kuchenny i stuka w okno aby mu dać michę żarcia. Dziś spóżnił się na śniadanie o 15 min, rozumiem chciał nam dać pospać przy sobocie


