
Moje poprawiacze nastroju :)
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Też niedawno dostałam grudnika, jedna z forumowiczek poleciła mi, żeby troszkę podsuszyć i do ziemi. Leżał więc przez 3 dni a potem wsadziłam w ziemie. Oklapł, nic się nie działo, więc myślałam, że koniec z nim, miałam wyrzucić, wygrzebałam z ziemi a tam korzonek
Więc to chyba dobry sposób.

- mika181
- 500p
- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Próbuje dorobić się nasionek z hibków, zrobiłam 4 nasienniki i juz nie mam ani jednego, odpadły
ale to pierwsza próba wiec sie nie poddaje 


Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Grudnika do ziemi nawet jak z marnieje to i tak potem da radę.Przedwczoraj dostałam od koleżanki trzy kolory (chociaż nie pamiętała jak kwitną) jeden dzień zostawiłam je leżeć na parapecie i wczoraj wsadziłam do ziemi (podobno tak się robi z kaktusami). No ale te ostatnie zdjęcie hibka to chyba złośliwie dla mnie wstawiłaś
.Piękny ale nie zapeszam skoro masz z kwiatkami takie przygody
.Ja uparcie próbuję dalej.We wtorek będąc w urzędzie nie mogłam się powstrzymać i wzięłam szczepkę nieznanego hibka ale niestety dotarł do domu w opłakanym stanie i pewnie się nie odbije
.



Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Myślę, że to jest skrzydłokwiat- patrzę na swojego i liście ma takie same ;)
- agarow78
- 500p
- Posty: 728
- Od: 22 lip 2011, o 22:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Hibuś jest śliczny 

Pozdrawiam i Zapraszam
Kwiatostan Agi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=45846" onclick="window.open(this.href);return false;
Kwiatostan Agi - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=45846" onclick="window.open(this.href);return false;
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Witaj, z przyjemnością przejrzałam twój wątek, masz dużo ładnych roślinek
Co do niezidentyfikowanej roślinki to na mój gust skrzydłokwiat to akurat nie jest, bo ma dużo dłuższe liście i przede wszystkim nie rozmnaża się go z liścia ani z pędu tylko z kłącza
Wydaje mi się, że to może być peperomia glabella, ale to tylko takie moje przypuszczenia wynikające z porównania twojego zdjęcia ze zdjęciami peperomii w necie.
Co do cytryny odpowiedziałam w swoim wątku, a tu tylko powtórzę, że na kiełek z pestki czekałam miesiąc, co jest normą: 3 do 4 tygodni to trwa.
Natomiast co do rozmnażania zamiokulkasa, to jako jedyny z rodziny obrazkowatych (właśnie w przeciwieństwie do skrzydłokwiatu choćby) rozmnaża się on z liścia włożonego do ziemi na jakiś centymetr co najmniej. Przynajmniej tak wyczytałam w mądrej książce
Musi coś w tym być, bo kupiony przeze mnie zamiokulkas mial poza pędami właśnie taki liść włożony do ziemi

Co do niezidentyfikowanej roślinki to na mój gust skrzydłokwiat to akurat nie jest, bo ma dużo dłuższe liście i przede wszystkim nie rozmnaża się go z liścia ani z pędu tylko z kłącza

Wydaje mi się, że to może być peperomia glabella, ale to tylko takie moje przypuszczenia wynikające z porównania twojego zdjęcia ze zdjęciami peperomii w necie.
Co do cytryny odpowiedziałam w swoim wątku, a tu tylko powtórzę, że na kiełek z pestki czekałam miesiąc, co jest normą: 3 do 4 tygodni to trwa.
Natomiast co do rozmnażania zamiokulkasa, to jako jedyny z rodziny obrazkowatych (właśnie w przeciwieństwie do skrzydłokwiatu choćby) rozmnaża się on z liścia włożonego do ziemi na jakiś centymetr co najmniej. Przynajmniej tak wyczytałam w mądrej książce

Musi coś w tym być, bo kupiony przeze mnie zamiokulkas mial poza pędami właśnie taki liść włożony do ziemi

- mika181
- 500p
- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Ziamiokulkasa próbuje ukorzenic już jakiś czas. Dwie na trzy gałązki zgniły będąc w ziemi trzecia była w ziemi teraz jest w wodzie i zobaczymy co bedzie.
Problem mam tym razem z eustomią. Wyczytałam że lubi słońce i wilgoć. Moja stojąc na słońcu ale rozproszonym więdła a odżywała na oknie północnym ciemnym i z masakrycznie dużą ilością wody. Ostatnio jednak coś się jej stało i całkiem klapła, wszystkie liście opadły, czekałąm kilka dni na poprawe ale niestety się nie doczekałam więc wykonałam na niej mały zabieg i zobaczymy jak sie sprawy bedą miały
Problem mam tym razem z eustomią. Wyczytałam że lubi słońce i wilgoć. Moja stojąc na słońcu ale rozproszonym więdła a odżywała na oknie północnym ciemnym i z masakrycznie dużą ilością wody. Ostatnio jednak coś się jej stało i całkiem klapła, wszystkie liście opadły, czekałąm kilka dni na poprawe ale niestety się nie doczekałam więc wykonałam na niej mały zabieg i zobaczymy jak sie sprawy bedą miały

- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Cudna czerwona gwiazdeczka na sundavilli. 

Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Zgadzam się te czerwone cudeńka aż przyciągają
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- mika181
- 500p
- Posty: 678
- Od: 7 wrz 2011, o 19:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ok. Oświęcimia
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
lidka, elcia ale niestety ciężko jest je przezimować przynajmniej mi. Kończy się lato i od razu żółkną moim sundawilkom liście, na zime ja troche przycinam przenosze do innego pokoju i czekam. Wiosną odżywają ale już nie w takiej dobrej formie.
-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moje poprawiacze nastroju :)
Szkoda .. bo są piękne
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;