Brakuje czasu na wszystkie piękne ogrody, więc dopiero teraz do Ciebie zaglądam Na pewno będę częstym gościem, bo żurawki mnie zakręcają. W pięknym miejscu rosną. Widziałam te berlińskie skalnice Jestem pod wrażeniem.
Miruś, no właśnie i u nas pięknie, słonecznie, letnio rzec by się chciało
Chyba jednak wyskoczę złapać kilka słonecznych promieni, zanim obiad zacznę produkować
Ewo witaj jak miło , że zajrzałaś Rzeczywiście te berlińskie skalnice dają do myślenia
Jolu ja właśnie wróciłam z podwórka , u nas w niedzielę nic się nie robi , sąsiedzi czuwają ale połapałam trochę słońca , oberwałam parę przekwitłych kwiatostanów .............. takie tam
Cóż pociągniemy temat żurawkowy . Na pierwszy ogień planety :
Neptune
Venus
Saturn
Mercury( ta bardziej zielona ) i Pewter Moon
Jest jeszcze Mars ale bardzo młody , a teraz jest sucho więc mało fotogeniczny
Solar Power
Berry Smothie
Plum Royale
Golden Zebra już typowo jesienna
Jack Frost
Miałam juz nic nie zamawiac w tym roku ............. ale wlazły mi w oczy żurawki i tak od paru dni wyliczam ..................... zamówic , nie zamówic , zamówić
Mireczko śliczne są i pomyśleć że tak długo się przed nimi broniłam Zamów a jak będziesz dzieliła pamiętaj o mnie chętnie odkupię w ogóle pamiętaj że na wiosnę zamawiam paczuszkę z dalii i żurawek
Witaj Mireczko
Niedziela to zawsze taki dzień, kiedy jakoś tak nie wypada specjalnie pracować w ogrodzie.
A dla nas , pracujących , - no cóż dusza cierpi - roboty sporo czeka , a tu klops.
Czasami coś po cichutku się skubnie, ale już grubsze prace czekają.
Widzę, że żurawki całkiem Cię opanowały. Dzisiaj na naszym lokalnym kiermaszu mniej ich było niż tu - u Ciebie.