Agave - agawa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Agave

Post »

wilczek pisze:Dziekuje za rady. A jakbym ja okrył agrowłókniną w środek nasypał kory i na to dał przezroczystą torbe z niewielkimi otworkami żeby docierało do niej powietrze. Myślę nad tym dlatego że moja jest dość spora, a jakbym ją wstawił do garażu?? Tylko że tam będzie ciemno.
Coś takiego nie wchodzi w grę, żadną korą to materiał gnilny i powodujący warunki sprzyjające infekcją grzybowym. A takie agawy są bardzo wrażliwe na infekcje grzybowe. Jedynym najlepszym sposobem zimowania na dworze jest sposób przeze mnie opisany. Jeżeli agawa jest duża to po prostu zbuduj nad nią konstrukcje (taki niewielki inspekcik) i jeśli nie stać Cię na szyby, albo na plexy to użyj foli ogrodniczej, pamiętaj jednak o tym aby konstrukcja miała przynajmniej jedną część spadzistą, aby nadmiar śniegu zlatywał inaczej będziesz musiał samemu odśnieżać taki inspekt.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave

Post »

bez wymiany powietrza zdechnie :!:
Andrzej
Awatar użytkownika
wilczek
100p
100p
Posty: 149
Od: 4 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agave

Post »

Troszkę pozawracam głowę to lepiej będzie ją zimować w ciemnym wilgotnym garażu czy w ciemnej ciepłej piwnicy w bloku??
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave

Post »

jeśli garaż nie jest ogrzewqany to w garażu
Andrzej
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Agave

Post »

Możesz zimować w tej piwnicy tylko wtedy co jakiś czas schodź na dół i zaglądaj do niej, bo agawy miewają nieraz tendencję do infekcji grzybowych.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
wilczek
100p
100p
Posty: 149
Od: 4 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agave

Post »

Tylko że w piwnicy będzie tak z 18 stopni a w garażu może byc poniżej zera bo woda w butelkach zamarza....... tu i tu bedzie ciemno to gdzie lepiej ją zimować??? Przepraszam że was zamęczam chce zeby zniosła zime jak najlepiej. Jeszcze dodam to agawa neomexicana podobno da sie ja przezimować w gruncie osłonietą od deszczu, to może okryta przezimuje na balkonie?? :D
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Agave

Post »

teraz nie mam czasu, ale Ty pewnie będziesz wiedzieć sprawdź stopień mrozoodporności dla tego gatunku, jeśli jest wyższy niż -10° C to spokojnie wytrzyma warunki panujące w garażu, gdzie temperatura pewnie spada do maks -5° C. Oczywiście podana przez sprzedawce mrozoodporność jest określana dla rośliny dorosłej (minimum kilkuletniej), ale lekkie przymrozki nie zaszkodzą i młodemu egzemplarzowi.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
wilczek
100p
100p
Posty: 149
Od: 4 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agave

Post »

Moja roślina ma dobrych kilka lat, według informacji agave neomexicana wytrzymuje -29 stopni C.
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave

Post »

Tak, tyle wytrzyma, ale gdy będzie zabezpieczona pierzynką śniegową. Podczas zimy bezśniegowej może Ci paść nawet przy -20 C. Jak będziesz miał kilka sztuk to zrób eksperyment, przekonasz się.
W Kanadzie Escobaria vivipara potrafi przetrwać zimy, gdzie temp. spada do -30 C, pod warunkiem, że nad nią będzie warstwa śniegu. Śnieg zabezpiecza kaktusy przed:
- niskimi temperaturami,
- mroźnymi wiatrami,
- wahaniami temperatur.
Andrzej
Awatar użytkownika
wilczek
100p
100p
Posty: 149
Od: 4 kwie 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agave

Post »

To gdzie radzisz ja dać na zimę do ciemnego nieogrzewanego garażu czy do ciemnej piwnicy w bloku?
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave

Post »

Już odpowiedziałem raz na to pytanie, zerknij proszę kilka postów do przodu jeśli pamięć zawodzi :wink:
Andrzej
Awatar użytkownika
Majorek
500p
500p
Posty: 571
Od: 9 lis 2009, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Agave

Post »

To oczywiste, że śnieg działa na plus podczas zimy, bo jest ochroną głównie przed wiatrami, ale i przed innymi czynnikami które wypisałeś. Tak będzie z każdą rośliną, czy to będzie juka, czy róża, czy jakiekolwiek inna roślina która przy niesprzyjających warunkach ma tendencje do przemarzania. Zimuj w nieogrzewanym garażu, temperatura tam może Ci spaść do wysokości jakiej będzie tylko chciała, roślina będzie i tak dostatecznie dobrze zabezpieczona przed wyżej wymienionymi czynnikami, reszta nie będzie jej już przeszkadzać.
Życzę miłego dnia
Tomek.
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Agave

Post »

Witajcie :wit
Mam pytanie, czy osłaniacie swoje agawy przed deszczem? Trochę się martwię o mój trzynastoletni okaz. Przez wiele lat trzymałam agawę pod zadaszeniem na tarasie,niestety jest zbyt duża i w tym roku wylądowała na trawniku. Czy nie zaszkodzą jej takie ilości deszczu?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Awatar użytkownika
anym
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5322
Od: 4 kwie 2013, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Grudziadza

Re: Agave

Post »

Obrazek

czyżby nikt nie uprawiał agavy?
Wierzę, że są kwiaty, które się rodzą z spojrzeń ludzkich oczu. Anka
Moje wątki, Aktualny
Andrzey
200p
200p
Posty: 247
Od: 11 kwie 2013, o 09:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Agave

Post »

zależy w czym jest posadzona. agawy są raczej odporne na deszcz...
Andrzej
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”