Dziękuję za odwiedziny
Także jestem maluchami zachwycona. Choć pochwały należą się komu innemu - OnArt
Rebucje dostały najlepszą z możliwych u mnie miejscówek, wschodni parapet. A jako, że doprosiłam się obudowania części zewnętrznej (trochę nie w porę, aura znowu jak w listopadzie :x ), chciałam zapytać, czy mogę je wystawiać na zewnątrz na słońce, czy są zbyt młode na takie bezpośrednie naświetlanie?
Co do kwiatów, moja cierpliwość nie zna granic

Urok samych roślinek wystarcza mi od dawna, a szał kwitnienia jest mi obcy. Najważniejsze, aby polubiły swój nowy dom.