tja, to co zaoszczędzę w zimie na roślinach, pójdzie na gaz...
W cieniu starego orzecha
Re: W cieniu starego orzecha
Ido, pamiętajcie o mnie, bo niewykluczone że i ja spod Wawy tam się wybiorę ;) sprawdzam właśnie na google maps ile mam km 
tja, to co zaoszczędzę w zimie na roślinach, pójdzie na gaz...
tja, to co zaoszczędzę w zimie na roślinach, pójdzie na gaz...
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: W cieniu starego orzecha
Ido, witam serdecznie u Ciebie
Fajnie że się w końcu zdecydowałaś na wątek.
Czy przy tarasie planowane są róże w przyszłości?
Fajnie że się w końcu zdecydowałaś na wątek.
Czy przy tarasie planowane są róże w przyszłości?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: W cieniu starego orzecha
Witam Ido
Wpadłem też przywitać Cię. Dobrze,że masz swój wątek będzie okazja odwiedzać sąsiadów.
Po róże też wybieram się do Końskowoli ale najpierw zrobię wywiad u kogo co jest i za ile.
Pewnie zacznę zapisywać nazwy, bo moja 50 jest bezimienna.
Wpadłem też przywitać Cię. Dobrze,że masz swój wątek będzie okazja odwiedzać sąsiadów.
Po róże też wybieram się do Końskowoli ale najpierw zrobię wywiad u kogo co jest i za ile.
Pewnie zacznę zapisywać nazwy, bo moja 50 jest bezimienna.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Aguś na pewno warto się przejechać. Tam są nie tylko róże, ale wszelakie inne ogrodowe dobro też
Oliwko witaj
Przy samym tarasie jest niestety zbyt dużo cienia dla róż. Ale rosną w niedalekiej odległości. Jak zakwitną ponownie to wrzucę fotki. A przy takim tarasie przdomowym jaki mam nadzieję kiedyś będzie to oczywiście będą róże, róże i jeszcze raz róże.
Andrzej nawet nie wiesz jak chciałabym, żeby sie coś w tym kierunku działo - czy ten plan papierowy okaże się być udany
Pewnie jeszcze kilka modyfikacji przez zimę nastąpi.
Janusz witam Cię serdecznie
Pewnie poznajesz na fotkach klka roślin od Ciebie. Ja też mam sporo róż bez nazw. Kiedyś nie zwracałam na to zbytniej uwagi. Zresztą nie nazwa jest ważna tylko piękny kwiat. Szykuje sie niezły najazd forumowiczów na Końskowolę
Moze jak poczynimy zakupy zbiorowe to dostaniemy rabaty???
Oliwko witaj
Andrzej nawet nie wiesz jak chciałabym, żeby sie coś w tym kierunku działo - czy ten plan papierowy okaże się być udany
Janusz witam Cię serdecznie
Pozdrawiam Ida
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Pozdrawiam Ida
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj róże masz piękne i zazdroszczę orzecha
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Lemko, mam dostać ofertę chyba wcześniej. Dam znać.Majuś ja też będę zaglądać na ich stronę - już nie mogę się doczekać tych nowości. Ciągle mi tych róż mało i mało, ach mieć takie rabatki ja Twoje -to moje marzenie.
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: W cieniu starego orzecha
To możemy sobie przy okazji urządzić forumowe spotkanie kupujących róże 
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: W cieniu starego orzecha
No to dałam radę
.
Iduś robisz piękne zdjęcia,powojnik rewelacyjny,ścieżka na zdjęciu "zielono mi" niczym dróżka w tajemniczym ogrodzie
.
Orzecha też mam wielkiego a co
.Toczyłam 3 lata bój z sąsiadem który nalegał bym go wycięła.Zgadnij kto wygrał
?
Mi osobiście nie przeszkadzają opadłe liście (zrzuca szybko i trwa to parę dni na dodatek uwielbiam palić ogniska
) za to nie cierpię zbierać orzechów.
Za jakie grzechy?Mój kręgosłup mówi -nie!
To jeszcze jakbyś mogła wspomnieć jaki metraż.......
Iduś robisz piękne zdjęcia,powojnik rewelacyjny,ścieżka na zdjęciu "zielono mi" niczym dróżka w tajemniczym ogrodzie
Orzecha też mam wielkiego a co
Mi osobiście nie przeszkadzają opadłe liście (zrzuca szybko i trwa to parę dni na dodatek uwielbiam palić ogniska
Za jakie grzechy?Mój kręgosłup mówi -nie!
To jeszcze jakbyś mogła wspomnieć jaki metraż.......
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Ido
Podczytuję na bieżąco Twój wątek, wiec trzeba się ujawnić i przywitać
Śliczny powojnik, bardzo lubię te pnącza....mój wieloletni ulubiony NN jakiś niewyraźny w tym roku, zasychają listki, nie mam pojęcia co mu dolega.....mam nadzieję, ze się zregeneruje...
Podczytuję na bieżąco Twój wątek, wiec trzeba się ujawnić i przywitać
Śliczny powojnik, bardzo lubię te pnącza....mój wieloletni ulubiony NN jakiś niewyraźny w tym roku, zasychają listki, nie mam pojęcia co mu dolega.....mam nadzieję, ze się zregeneruje...
- Napoleon
- 500p

- Posty: 777
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: W cieniu starego orzecha
Gdy inni będa mieli juz swoje domy będa czekac bardzo długo na swój ogród.Ty mając juz ogród krócej poczekasz na swój dom.Szybciej zbudowac dom niz załozyc ładny,ciepły,przytulny ogród.
Też najpierw poszedłem w kierunku ogrodu.
Też najpierw poszedłem w kierunku ogrodu.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: W cieniu starego orzecha
Wracając do tematu róż. W sierpniu zrobię wywiad gdzie dobrze kupować i co mają w ofercie.
Dobry pomysł z tym grupowym zakupem - ja się piszę.
.
Dobry pomysł z tym grupowym zakupem - ja się piszę.
.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Ale u nas była w weekend beznadziejna pogoda. Wczoraj strasznie wiało - ciężko było jakieś sensowne zdjęcie zrobić, a dzisiaj znowu burza z deszczem i gradem
Oj coś nas ta pogoda nie rozpieszcza w tym roku.
Andrzej tak to właśnie jest i dzięki temu ciągle mamy zajęcie
U nas też kilka takich błotnistych miejsc jest- szczególnie teraz gdy często pada staje się to uciażliwe. Też trzeba będzie jakieś ścieżki porobić, coby obcasy w błocie się nie brudziły
Róża witaj
- dziękuję , jeszcze u mnie tych róż niewiele ale już cieszą oczy gdy zakwitną.
Maju koniecznie daj znać.
Aguś miło mi bardzo, ze Ci się moje fotki podobają. Takie duże drzewo na działce to prawdziwy skarb, wiec nie dziwie się wcale, że walczyłaś o nie z sąsiadem. Metraż dość duży ok 50arów - ale jest częsć warzywna, dość spory zagonek truskawek, no i trochę "trawnika" - albo raczej łąki, jakoś nam się nie chce całej działki na trawnik przerabiać, więc miejscami jest dość dziko- ale dzięki temu mamy chomika- szkodnik jeden i różne ptaszki np. bażanty - też w sumie trochę szkód w warzywach robią ale co tam. Nawet zające u nas biegają.
Agness witaj
ja też u Ciebie byłam i nie zostawiłam śladu -zaraz to nadrobię. Mój jeden powojnik w tym roku padł -gen Sikorski - miał tyle pąków. Nie mogę go odżałować - ściełam do samej ziemi, może jeszcze od korzenia odbije?
Napoleon witaj
bardzo fajnie to napisałeś - napawają mnie Twoje słowa optymizmem. Dzięki.
Janusz ja też się piszę na wspólne zakupy.
Jagusia też chętna na zakupy rózane. I spotakć się można przy okazji
Parę fotek, niezbyt udanych przez pogodę.
Takie dzisiaj było u nas niebo. Potem deszcz i grad....


Januszowy floks - najpiękniejszy. Tak piekny, ze na wiosnę nawet chomik mi go zeżarł. Na szczęście kwitnie.

lilia - jedyna nie azjatka - pachnie bardzo mocno i nawet nie wiedziałm, że takie cudo posiadam

Smolinosy mojej mamy -uwielbiam je

widoczek - szczegóły jeszcze trzeba dopracować ale i tak duża zmiana w tym miejscu na plus.

kosmosy

Takie dwie mizeroty kupiłam w Obi z wyprzedaży - i proszę zaczynają nowe życie

My Girl - moja nowa różana miłość

First Lady

Bantry Bay - pączek z poprzednich fotek

Andrzej tak to właśnie jest i dzięki temu ciągle mamy zajęcie
Róża witaj
Maju koniecznie daj znać.
Aguś miło mi bardzo, ze Ci się moje fotki podobają. Takie duże drzewo na działce to prawdziwy skarb, wiec nie dziwie się wcale, że walczyłaś o nie z sąsiadem. Metraż dość duży ok 50arów - ale jest częsć warzywna, dość spory zagonek truskawek, no i trochę "trawnika" - albo raczej łąki, jakoś nam się nie chce całej działki na trawnik przerabiać, więc miejscami jest dość dziko- ale dzięki temu mamy chomika- szkodnik jeden i różne ptaszki np. bażanty - też w sumie trochę szkód w warzywach robią ale co tam. Nawet zające u nas biegają.
Agness witaj
Napoleon witaj
Janusz ja też się piszę na wspólne zakupy.
Jagusia też chętna na zakupy rózane. I spotakć się można przy okazji
Parę fotek, niezbyt udanych przez pogodę.
Takie dzisiaj było u nas niebo. Potem deszcz i grad....


Januszowy floks - najpiękniejszy. Tak piekny, ze na wiosnę nawet chomik mi go zeżarł. Na szczęście kwitnie.

lilia - jedyna nie azjatka - pachnie bardzo mocno i nawet nie wiedziałm, że takie cudo posiadam

Smolinosy mojej mamy -uwielbiam je

widoczek - szczegóły jeszcze trzeba dopracować ale i tak duża zmiana w tym miejscu na plus.

kosmosy

Takie dwie mizeroty kupiłam w Obi z wyprzedaży - i proszę zaczynają nowe życie

My Girl - moja nowa różana miłość

First Lady

Bantry Bay - pączek z poprzednich fotek

Pozdrawiam Ida
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: W cieniu starego orzecha
Witaj Lemko, widzę, że różyczki kwitną. Jak przestanie padać to one nam wyskoczą do góry jak króliczki z kapelusza.
Pokazałaś niebo przed burzą. Okropna pogoda.Nie poniszczyło Ci nic w ogrodzie ?
Pokazałaś niebo przed burzą. Okropna pogoda.Nie poniszczyło Ci nic w ogrodzie ?
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W cieniu starego orzecha
Andrzeju bystre oko
zapomniałam w niedzielę wziąźć dużego a mały ostatnio ciągle noszę w torebce -wiadomo kobieca torebka
Te bez daty to Fuji.
Pozdrawiam Ida







